Omyłkowe zalanie diesla benzyną
-
- Posty: 8
- Rejestracja: czw 13 wrz 2007, 13:51
- Imię: Jerzy
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
Omyłkowe zalanie diesla benzyną
Przez pomyłkę wlałem na 1/2 zbiornika 8,4 l litra Vervy 98 /Golf IV 1.9 TDI na pompowtryskiwaczach/. Następnie zalałem do pełna ON Verva. W zbiorniku jest teraz około 46 litrów ON i 8l PB.
Do garażu miałem 300 m więc pojechałem i teraz zastanawiam się co dalej? Na stacji paliw Orlenu "fachowcy" radza jeżdzić, ponoć przerabiają ten temat często i twierdzą, że przy tych proporcjach nic się nie stanie. Jednak nie jestem tą radą przekonany.
Co robić: jeździć, jeszcze rozrzedzić czy też wymienić całkowicie tą mieszankę?
Do garażu miałem 300 m więc pojechałem i teraz zastanawiam się co dalej? Na stacji paliw Orlenu "fachowcy" radza jeżdzić, ponoć przerabiają ten temat często i twierdzą, że przy tych proporcjach nic się nie stanie. Jednak nie jestem tą radą przekonany.
Co robić: jeździć, jeszcze rozrzedzić czy też wymienić całkowicie tą mieszankę?
darkiz
- ivan
- klepacz
- Posty: 809
- Rejestracja: wt 05 sty 2010, 17:29
- Imię: Mariusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Omyłkowe zalanie diesla benzyną
Nie jestem mechanikiem, ale koszt zbiornika paliwa to ok 250 zł, pompowtryskiwacze pewnie 10x więcej... A więc chyba odpowiedź sama się nasuwa. Być może nic się nie stanie jak pojeździsz i tak, ale po co kusić los. Najlepiej spuść paliwo i sprzedaj komuś kto ma starego diesla, jemu na pewno nie zaszkodzi.
- MC_Hammer
- ostry klepacz
- Posty: 2124
- Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
- Imię: Maciej
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Omyłkowe zalanie diesla benzyną
Zlać tą mieszankę ze zbiornika i zalać pod korek dieslem.
Jak zostawisz tak jak jest załatwisz pompowtryski i będzie wesoło, a panów ze stacji gorąco pozdrów jak któryś tak jeździ niech okupi od Ciebie w promocyjnej cenie i sam ryzykuje
Dla rozpisania się mogę napisać, że starsze diesle na zwykłej pompie łykały miksy o 10-15% roztworze benzyny w ropie ale nie 50/50
Co do pompowtrysków to one mają juz problemy przy złej jakości samego oleju a co dopiero po wymieszaniu go z benzyną. Nie ryzykuj bo dobrze na tym nie wyjdziesz.
Jak zostawisz tak jak jest załatwisz pompowtryski i będzie wesoło, a panów ze stacji gorąco pozdrów jak któryś tak jeździ niech okupi od Ciebie w promocyjnej cenie i sam ryzykuje

Dla rozpisania się mogę napisać, że starsze diesle na zwykłej pompie łykały miksy o 10-15% roztworze benzyny w ropie ale nie 50/50

Co do pompowtrysków to one mają juz problemy przy złej jakości samego oleju a co dopiero po wymieszaniu go z benzyną. Nie ryzykuj bo dobrze na tym nie wyjdziesz.
-
- pisarz
- Posty: 291
- Rejestracja: ndz 21 cze 2009, 11:10
- Imię: dariusz
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Omyłkowe zalanie diesla benzyną
Teoretycznie po dolaniu miksolu nic sie nie powinno dziac ,jak sie boisz zciag wezyk z filtra paliwa ten od przelewu zapal i po problemie zlejesz wszystko ,zostaw tylko troche zeby go nie zapowietrzyc ,
- ivan
- klepacz
- Posty: 809
- Rejestracja: wt 05 sty 2010, 17:29
- Imię: Mariusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Omyłkowe zalanie diesla benzyną
Ale 8,4l ON przy pełnym zbiorniku to jest ok 15%MC_Hammer pisze:
Dla rozpisania się mogę napisać, że starsze diesle na zwykłej pompie łykały miksy o 10-15% roztworze benzyny w ropie ale nie 50/50![]()

- skoch84
- pisarz
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 26 gru 2009, 23:05
- Imię: Staszek
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gniezno
Re: Omyłkowe zalanie diesla benzyną
niektórzy moi znajomi w ciężkie mrozy do pełnego zbiornika ON leją kilka litrów PB i trochę mixolu. Latają tak pół zimy i nic się nie dzieje.
Ja się na Dieslach nie znam, jestem wierny PB, ale na Twoim miejscu tak bym zostawił.
Ja się na Dieslach nie znam, jestem wierny PB, ale na Twoim miejscu tak bym zostawił.
Almera N15 GA14DE '98
Honda VFR 750 RC36I '91
Honda VFR 750 RC36I '91
- Groszek
- klepacz
- Posty: 618
- Rejestracja: pt 30 cze 2006, 23:43
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa / V-Boyen
- Kontakt:
Re: Omyłkowe zalanie diesla benzyną
Ja bym jeździł. Tylko co bym wyjeździł troszkę, to od razu bym dolewał diesla do pełna, aby jak najszybciej zmniejszyć procentową zawartość benzyny. Tak jak pisali koledzy, niejednokrotnie zimą celowo dodaje się benzyny do diesla w trakcie okresu silnych mrozów.
Pzdr
Pzdr
- kamil grudziadz
- klepacz
- Posty: 764
- Rejestracja: sob 11 paź 2008, 15:32
- Imię: Kamil
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: GRUDZIADZ
- Kontakt:
Re: Omyłkowe zalanie diesla benzyną
ja bym wymienil cale paliwo na swieze,to nie jest zwykly diesel ktory lyknie wszystko tylko silnik na pompowtryskiwaczach,nie ryzykuj bo ewentualna naprawa pompowtryskiwaczy przyprawi Cie o zawal serca.nie warto ryzykowac moim zdaniem

1: Suzuki VX 800
2: Honda VFR 750 RC 36/II
3: Honda VFR 800 FI
- Fankas
- pisarz
- Posty: 329
- Rejestracja: sob 31 lip 2010, 21:26
- Imię: Fankas
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Omyłkowe zalanie diesla benzyną
beny sie dolewa bo przy duzych mrozach wytraca sie parafina z ropy....
8 litorw pb na 46ropy to nie jest znowu dramat... tylko ze znajac ta ch***nie zwana pompowtryskiwaczami w vw to bym sie zastanowil... blad zrobiles jeden i to duzy.... jak miales 300m do garazu to trzeba bylo poproscic kogos zeby cie zcholowal zlal wszystko co w zbiorniku i normalnie zalal ropa i po problemie....
na dzien dzisiejszy to twoja decyzja... ja bym zlal wszystko i z begiem czasu po trochu dolewal takiej mieszanki... powiedzmy na 20- 30l ropy 5l miesznki...
fakt troche bedzie bolec po kieszeni bo tanio na stacjach nie jest ale pompowtryski na drzewach nie rosna tym bardziej ze vw zj*** sprawe maksymalnie z nimi
8 litorw pb na 46ropy to nie jest znowu dramat... tylko ze znajac ta ch***nie zwana pompowtryskiwaczami w vw to bym sie zastanowil... blad zrobiles jeden i to duzy.... jak miales 300m do garazu to trzeba bylo poproscic kogos zeby cie zcholowal zlal wszystko co w zbiorniku i normalnie zalal ropa i po problemie....
na dzien dzisiejszy to twoja decyzja... ja bym zlal wszystko i z begiem czasu po trochu dolewal takiej mieszanki... powiedzmy na 20- 30l ropy 5l miesznki...
fakt troche bedzie bolec po kieszeni bo tanio na stacjach nie jest ale pompowtryski na drzewach nie rosna tym bardziej ze vw zj*** sprawe maksymalnie z nimi
Like a true nature's child
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die
Born to be wild
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die
Born to be wild
-
- Posty: 8
- Rejestracja: czw 13 wrz 2007, 13:51
- Imię: Jerzy
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Omyłkowe zalanie diesla benzyną
Jednak nie ryzykowałem.
Zlałem wszystko /podłączyłem "na krótko" pompę paliwa/. Zalałem 5 l ON Verwa, przepłukałem czystym ON filtr paliwa i następnie pojechałem i zatankowałem do pełna najlepszy ON.
Wszystko jak na razie jest ok.
Zastanawia mnie pojemność zbiornika paliwa, zlałem 62 litry. Wg instrukcji ma mieć ponoć 55l /czyżby nadwyżka wchodziła w odpowietrzacze?/. Jeszcze jedno, wymienić filtr paliwa? Obecny ma 10 tys. km.
Zlałem wszystko /podłączyłem "na krótko" pompę paliwa/. Zalałem 5 l ON Verwa, przepłukałem czystym ON filtr paliwa i następnie pojechałem i zatankowałem do pełna najlepszy ON.
Wszystko jak na razie jest ok.
Zastanawia mnie pojemność zbiornika paliwa, zlałem 62 litry. Wg instrukcji ma mieć ponoć 55l /czyżby nadwyżka wchodziła w odpowietrzacze?/. Jeszcze jedno, wymienić filtr paliwa? Obecny ma 10 tys. km.
darkiz
- Fankas
- pisarz
- Posty: 329
- Rejestracja: sob 31 lip 2010, 21:26
- Imię: Fankas
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Omyłkowe zalanie diesla benzyną
nie zaszkodzi a koszta przy takiej transakcji znikome:P
Like a true nature's child
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die
Born to be wild
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die
Born to be wild
- kiki
- ostry klepacz
- Posty: 2508
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
Re: Omyłkowe zalanie diesla benzyną
no niekonieczniekoszta przy takiej transakcji znikome:P


- brylek22
- klepacz
- Posty: 551
- Rejestracja: pt 31 gru 2010, 20:28
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: WBR/TSA/było kiedyś LU
Re: Omyłkowe zalanie diesla benzyną
widze że juz po wszytskim, ale taki dodatek paliwa do ropy to żaden problem jeśli jest jednorazowy tzn. nie stoszujesz go ciągle.
Dwa lata temu zamarzła mi ropa w zbiorniku, ledwie sie dotoczyłem do stacji paliw, dolałem paliwa, stosunej wyszedł ok30%
do dzis jeżdze bez problemu nic się nie stało, a mam diesle na CR (Common Rail) gdzie też są czułe wtryski piezoelektryczne i działaja bez zażutu.
Filtr jak bardzo chcesz to wymień, ja zmieniam co 20 tyś, i nic się nie dzieje. Zamontowałem podgrzewacz paliwa więć żadnych grutów z parafiny w nim nie mam więć wymieniam żadziej.Jeżeli nie masz podgrzewacza to przed zimą bym radził wymienić.
Dwa lata temu zamarzła mi ropa w zbiorniku, ledwie sie dotoczyłem do stacji paliw, dolałem paliwa, stosunej wyszedł ok30%
do dzis jeżdze bez problemu nic się nie stało, a mam diesle na CR (Common Rail) gdzie też są czułe wtryski piezoelektryczne i działaja bez zażutu.
Filtr jak bardzo chcesz to wymień, ja zmieniam co 20 tyś, i nic się nie dzieje. Zamontowałem podgrzewacz paliwa więć żadnych grutów z parafiny w nim nie mam więć wymieniam żadziej.Jeżeli nie masz podgrzewacza to przed zimą bym radził wymienić.
- Żuber
- bywalec
- Posty: 25
- Rejestracja: pn 12 wrz 2011, 17:43
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: NGI
Re: Omyłkowe zalanie diesla benzyną
kumpel miał podobny problem tylko że wlał więcej bo ok 15 l na bak, do Passata z silnikiem jak u Ciebie. dolał ropy i jeździł uzupełniając ropą. Było to jakiś czas temu i pompowtryski żyją i mają się dobrze. w dieslu to nie jest jakiś tam wielki problem. Znam gostka co jeździ w pasku na słonecznikowym mieszanym z ropą i o dziwo chodzi tak już z rok. ale grunt że już masz po problemie.
"Mistrz wykrętów, obracania kota ogonem i udowadniania czegoś, co nie ma racji bytu ni też logicznego uzasadnienia. Potrafi się kłócić że białe jest czarne i vice versa."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości