VFR-OC Poland ForuM

Mam obawy przed jazdą na moto w nocy , więc szacun Poscig

robert13 pisze: ↑

pt 11 maja 2018, 10:37

Mam obawy przed jazdą na moto w nocy , więc szacun Poscig

Ale,czemu? Sprecyzować proszę....
Jeśli wzrok dobry...ja od 16 roku życia uwielbiam nocą śmigać, autem i na moto.
Spokojniej, widać to co powinno być widać, drogę i nic więcej, nie ma niedzielnych kierowców już, widać światła z bocznych dróg, w łuku z naprzeciwka... .. trzeba tylko o światła. dobre zadbać i śmigać.... trening czyni miszcza Jedynie czego nie lubię na moto. to deszczu i nocy....

Precyzuję .
Obawy mam przede wszystkim przed tym czego nie widać do ostatniej chwili , a we w nocy właśnie ta ostatnia chwila trwa najdłużej .
Ot choćby zwierzaki , takie większogabarytowe

Ja już miałem bliskie spotkanie z sarna jadąc autem nie da się nic zrobić to jest ułamek sekundy a ostatnio przejechałem przez opone z tira musiała mu wystrzelić efekt uszkodzony zderzak wyrwany przeciwmgielny połamana osłona silnika wyrwane nadkole pęknięty zbiorniczek płynu do spryskiwaczy a z tyłu urwany zaczep zderzaka i uszkodzony zawór LPG. Nie chcę myśleć co by było gdybym jechał na moto...co nie znaczy że unikam jazdy po ciemku gdybyśmy mieli się wszystkiego obawiać to musielibyśmy w domu siedzieć

VFR ma nowego kolegę

Jasny gwint !!! Fajowskie sprzęty !! Gratki !

Gratki Bzyku.... Dawaj na kawkę do Poscig Garage... popatrzymy na swoje,, nowki,, sprzęty...

Moja w tym roku skończyła 20 lat a dziś jej licznik przekroczył 120000km

Ile z tego Twoich?

W weekend ze swoją Kasiulką na iksie stukneliśmy 1677km....zwiedzając wszystkie z możliwych polskich pasm górskich, spotykając pozytywnych ludzi i spędzając czas głównie w siodle... niezły chrzest dla Kasi i moto, bo ja już zaprawiony.... Wiem, że są już przodownicy przebiegów na naszym forum, ale uważam, że 8kkm po dłuższej przerwie na 2oo to kolejny plus , ochoczo przyjęty prezent przez moją Kasie po podróży w góry ... Kombiak skórzany... to kolejny wielki bo wkreciła się laska na nowo, choć nie powiem, że to bardziej moje Marzenie spełniło się,ale skorzystała moja połówka... punkt za. wygląd dwa za bezpieczeństwo, trzy za komfort podróży podczas autostradowych, szybkich przelotów.... jakby tego mało, brawurka tj. xx dostał wspaniałe, wymarzone., nowe kuferki boczne givi z funkcją otwierania mniejszego okienka od góry.... moto wygląda majestatycznie, jest mega funkcjonalne,mega pakowane, lecz upiornie szerokie, co trzeba brać pod uwagę w ciasnych korkach. Tak poza tym wszystkim to..... czemu kurna jest tak mało czasu, aby tym wszystkim się cieszyć ☺.....

piotr_bzyk pisze: ↑

wt 05 cze 2018, 22:57

Ile z tego Twoich?

moich tylko 45tysi od 2012 ale każdy kilometr to dużo radości

Mierzyłem kompresję - 13,2 bara na każdym garnku, chyba całkiem nieźle na prawie 70000 przebiegu.

Nowe oponki, nowe. klocki już na. moto.. zdążyłem. po. montażu. dotrzeć oponki trochę i niedługo ogień...

Seler pewnie , że nieźle jak na 70000 tys , a może i więcej ?
Poscig szacun za determinacje , i przeloty

zero przebiegu w weekend, nie liczę drogi do pracy na moto.... ja. już wiem czemu nalot w. xx. robię.... Bo nie pije alko... Natomiast dziś weakened z cureczką pod domkiem i dziś mochito garden part, bo takie było założenie i nici z latania.... pewnie jutro głowa będzie bolała.... A. zawsze jak głowa boli to na. moto 200 robię... mi. mamy pozytyw..... moral też....