VFR-OC Poland ForuM

Pamiętacie te czasy kiedy benzin und nafta była po:

oj pamiętamy , piękne chwile w wspomnieniach i tyle.

Piękne to były czasy,a teraz i jeszcze ma iść w górę.

Ja to pamiętam że jak tankowałem za pierwszym razem w życiu autko to ON był coś po około 1,20 a dostępna wtedy 94 kosztowała coś koło 1,60 ....

Ehhh.... to były czasy......

Albo wkrótce będzie jakaś wojna, albo Araby same pójdą po olej do głowy i obniżą cenę - albo alternatywne źródła energii w końcu przesilą rynek benzyny.

wojna trwa cały czas. Miedzy innymi o paliwa.

arek pisze:Ja to pamiętam że jak tankowałem za pierwszym razem w życiu autko to ON był coś po około 1,20 a dostępna wtedy 94 kosztowała coś koło 1,60 ....

Ehhh.... to były czasy......

Te ceny benzyny znam tylko z opowiadań niestety moje pierwsze tankowanie było po 3,50 i potem tylko w górę niestety... Wolałbym żeby było jak dawniej, rozmowy przez telefon drogie a benzyna tania, wolę do kogoś jechać niż gadać przez tel choć to duuuzo wygodniejsze ale jazda duuuużo przyjemniejsza

To se ne vrati A diesel to w styczniu będzie po 6 peelenów. Dochodzi jakiś nowy podatek kilkanaście groszy, zimą diesel zawsze drożeje, Belka przestanie bronić kursu złotówki i 6 złotych murowane

a ja pamiętam jak było po 1,80 zł a ja motorynką szałem

VFRKrzysztof pisze:Belka przestanie bronić kursu złotówki i 6 złotych murowane

kursy złotówki to jedno, za dużo jeździ diesli i nasze rafinerie nie wyrabiają i część ON importujemy
dla podgrzania atmosfery dodam że ceny na stacja podyktowane są kursem baryłki gdzieś tam na morzu północnym gdzie wydobycie jest drogie,
my importujemy ropę od ruskich za prawie połowę ceny na stacji mogła by być gdzieś w granicach 2,5-3zł, ale gospodarka paliwowa w uni na to nie pozwala, ceny muszę być ujednolicone
kiedyś na studiach miałem taki przedmiot jak "gospodarka paliwowo olejowa" i człowiek się dowiedział całej prawdy o tym biznesie

kiedys (niestety) po seznie taniala a na sezon rosla. a skoro teraz po sez tez rosnie to co bedzie na wiosne...??

"Oszczędnosci" kupię !

Z tymi oszczednosciami tez coraz gorzej , u mnie otwarli Bliska i biodiesel jest po 4.39 smierdzi za autem frytkami ha ha ,a ja pamietam kiedy benzyna była na kartki to były czasy

Łysolek pisze:"Oszczędnosci" kupię !

u mnie po 3,5 sprzedają "czerwone" - w najbliższym czasie moja skoda będzie musiała się do tego specyfiku przyzwyczaić :

ja pamiętam jak tankowałem simsona jakieś 18 lat temu po 1,2zł/litr (wtedy chyba 12000zł/litr), ale pamiętam też że jak 2 razy podjechałem na tą samą stację i zalałem po półtora litra bo na więcej kasy nie było, to mnie gościu opier..lił i powiedział, żebym więcej do nich nie przyjeżdżał, bo dupę zawracam. Teraz przynajmniej stać mnie żeby zalać pod korek

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... re,1710602

ropa potaniła ale co z tego jak na stacji pewnie i tak wzrośnie