VFR-OC Poland ForuM

Leslie Porterfield znana również jako Królowa Prędkości, która z 2008 roku stała się najszybszą kobietą na świecie, dodała do swojej puli rekordów Guinnessa kolejny wpis. Podczas BUB Motorcycle Speed Trials obywających się na wyschniętym jeziorze Bonneville, Leslie postanowiła pobić rekord prędkości dla seryjnych motocykli klasy 1000 ccm.

Portfield posiada salon motocyklowy w Dallas, jest stałym bywalcem na Bonneville, a tym razem wystartowała na Hondzie CBR1000RR. Na całkowicie seryjnym motocyklu zaaprobowanym przez FIM, Leslie osiągnęła 200,137 mph, co jest równe 322,089 km/h! Jedynymi modyfikacjami była taśma, którą oklejono kombinezon, aby był bardziej aerodynamiczny. Leslie pobiła poprzedni rekord, również ustanowiony przez siebie o 11 km/h.

Da radę literkiem śmigac pow.3 paczek.

Szybka jest. Ciekawe, czy ma duże cycki

Duże nie duże byle mile w dotyku i ładnie pasowały do dłoni

Duże i aerodynamiczne.
Zwłaszcza dynamiczne!

Idzie jesień definitywnie - skoro Wam tylko cycki w głowie!

Jak przeleci Cię taka z prędkością 300 km/h to ani nie poczujesz ani nie zobaczysz...

Zaraz, zaraz
ja lubię cycki nie tylko jesienią ale i wiosną , latem, zimą....
Codziennie.

Ja od poniedziałku siedzę w Hanowerze na targach i oglądam nudne maszyny i nudnych facetów. A jak się zdarzy jakaś kobieta to brzydka i z małymi cyckami, więc wiecie, rozumiecie, jak coś czytam i w tekście jest coś o kobiecie to ani piękna złota jesień, ani CBR1000RR, ani 322 km/h nie robią na mnie wrażenia, tylko myślę, czy duże ma cycki

Moim zdaniem nie jest źle

Dokładnie NIE JEST ŹLE

VFRKrzysztof pisze:tylko myślę, czy duże ma cycki

no wiem, że się nudzisz dlatego takich nazywają nudystami


dasz jakieś swoje zdjęcie ?

ppamula pisze: dasz jakieś swoje zdjęcie ?

Ostro się robi! Tylko nam swoich cycków nie pokazuj, bo ja właśnie piwo kolacją zagryzam!