Strona 1 z 4

GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 21:34
autor: Groszek
Witajcie.

Na wstępie pragne przeprosic za moje niewybredne słowa,
Ale postanowiłem wreszcie się wyżyć.
w temacie temu->http://www.youtube.com/watch?v=AmLM6xn32d8 podobnych klimatów.

I z kilometra go słychać... jak mnie wk... takie motywy. Naprawdę Was to podnieca? Nienawidzę głośnych wydechów. I mówię poważnie. Jakie są tego zalety? No jakie? Ty i tak go nie słyszysz, bo ci wiatr go zagłusza. Gościu w samochodzie i przed tobą i tak tego nie słyszy, bo mu radyjko zagłusza, więc zapomnij, ze ci z drogi zjedzie. Że co, że ludzie się na chodnikach za takim oglądają? I naprawdę myślicie, że to z podniety nad sprzętem? Nie, nie dlatego:
http://www.southparkstudios.com/full-ep ... the-f-word

motocykl we współczesnych czasach to już naprawdę nie szpan, już prawie każdy ma, a jak nie ma, to dlatego że nie chce, bo zazwyczaj i tak może sobie na niego pozwolić.
W pewnym okresie na drogach pełno jeździło dresiarskich samochodów ze "sportowymi" wydechami. Spać nie można było po nocach. Tamci wreszcie zrozumieli, ze to obciach. Teraz moda przeszła na rozprute wydechy w motocyklach. A dlaczego motocykl może być głośny, a samochód nie? Co by było, gdyby tak w co drugim samochodzie sobie ludzie takie wyjce montowali? Wyobrażacie sobie taką sytuację? Czy zatem dlatego, ze motocykli jeździ mało, a samochodów jest wiele? niestety, te czasy już się skończyły!!! Jak motocykl jechał raz na tydzień - to super, sam leciałem popatrzeć i posłuchać niesamowitego dźwięku... ale zrozumcie, proszę, że to przeszłosc, było - minęło.

Dlatego w imieniu swoim, ludzi normalnych, przeciętnych, którzy mają w d... motocykle, rodzin z dziećmi, i tych dzieci, i w imieniu osób starszych, i sarenek w lesie, proszę Was, ... przynajmniej nie walcie po obrotach jak już musicie mieć głośny wydech.

Pozdrawiam.
I zdania nie zmienię.
Jeszcze co innego, jak ktoś robi to dla poprawy osiągów, zestraja cały układ z dawkowaniem paliwa itd. To zrozumiem, choć zazwyczaj wtedy i tak się okazuje, ze tak zamontowane wydechy wcale nie są dużo głośniejsze od fabrycznych.

Oczek widział mój motocykl, i powie HIPOKRYTA... ico, i będzie miał racje, ale co tam, mój jest głośny jak stoi, jak jedzie to już nic w nim nie dzwoni ;) :P

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 21:54
autor: Diego
Ja mam bo lubię. :biggrin Lubię słuchać basowej V4

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 22:05
autor: klosiewi
Groszek pisze:Nienawidzę głośnych wydechów
Groszek przestań ćpać albo się podziel towarem cobyśmy Cię mogli zrozumieć :twisted:
Wracając do tematu mam, bo lubie jak Diego :moto :twisted:

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 22:16
autor: PETER
ja to już stary jestem więc mi wszystko co głośno to przeszkadza , a jeszcze to tych co jeżdżą szybciej niż 50km\h i tych co na jednym kole wariatów, to bym jakoś napiętnował wywieszać fotki na głównych trasach z podpisem PIRAT DROGOWY albo motungi na skarb państwa i po sprzedaży można by zrobić więcej t.z.w. leżących policjantów co by wolniej jeździć i nie straszyć starszych tymi głośnymi wydechami przy 20km/h to i na 1 nie jest głośny ----trochę tolerancji by nam się przydało i tak coraz mniej wolności {monitoringi,kamery,lasery, satelity,gpesy}, jak tak dalej pójdzie --permanentna inwigilacja w każdym miejscu i w każdej chwili wracasz do domu a tam puszczają w tv ile jechałeś i gdzie i za jaki czas odbierzesz prawko bo właśnie je straciłeś :lol: :lol:

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 22:19
autor: MC_Hammer
Fajny temat :biggrin
mam jak koledzy, bo lubie, ale nigdy nie odkręcam :twisted:

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 22:21
autor: C_L_K
Ja też mam bo też lubię. I wcale nie prawda, że i tak wiatr zagłusza. A jak strzela przy redukcji to dopiero jest odlot. I wali mnie to czy się za mną oglądają. Wydech mam dla siebie. Dla mnie ten dźwięk to duża część radochy z jazdy. Oczywiście przejeżdżając przez jakieś miasteczko lub wioskę staram się wbić wyższy bieg żeby zejść z obrotów, ale jak tylko kończą się zabudowania to dwa w dół i... :twisted:

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 22:26
autor: Groszek
PETER pisze:-trochę tolerancji by nam się przydało i tak coraz mniej wolności
Ok, a gdzie moja wolność? Dlaczego muszę siedzieć z zamkniętym szczelnie oknem oglądając np. motogp w niedzielę, bo co chwilę jakiś As jedzie i mi wszystko zagłusza. Dlaczego 500 ludzi dookoła ma słyszeć, ze on jeden jedzie? Naprawdę nie chodzi tylko o zwrócenie na siebie uwagi? Wyjaśnijcie mi to, proszę.

C_L_K, a do jakiej prędkości słyszysz swój wydech? Od jakiej już szum wiatru jest głośniejszy? Gdybym nie jeździł nigdy z głośnym wydechem, to mógłbym Ci wierzyć. Ale jeździłem, to wiem :p I nie docierają też do mnie argumenty w stylu "loud pipe save live". Jeżdżę samochodem i wiem kiedy gościa widzę, a kiedy słyszę.

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 22:29
autor: puzon
Groszek pisze:Dlaczego 500 ludzi dookoła ma słyszeć, ze on jeden jedzie?
Dlaczego 500 ludzi to nie wiem ale stara ma słyszeć żeby wiedziała kiedy obiad robić :mrgreen:

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 22:30
autor: figaro
Zgadzam się z Groszkiem. :)
Lubię posłuchać głębokiego basu, gardłowego bulgotania. 8)
Jednakże odgłos pracującej na kątówki nie przemawia do mnie. :disagree
Ale w narodzie jest nadzieja. :cool
Coraz częściej zdarza się spotkać motocyklistów, którzy jadą, nie wyją. :mrgreen:

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 22:33
autor: PETER
nie no z tego co pamiętam w Bieszczadach to Puzon tak po cichutku torował drogę wśród sarenek i dzików oraz niedźwiedzi a zajączki to się tylko przyglądały :lol: :shock:

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 22:37
autor: C_L_K
Oczywiście, że przy 1,6 już niewiele słychać, ale przy prędkosciach z jakimi latam na codzień jest naprawdę OK. No i te redukcje... :P

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 22:54
autor: greck
Groszek, 100 % za to na prawdę juz nie jest szpan ! czy przy zwykłych wydechach nie słychać ! Ale to minie jak melodyjki kiedyś przy alarmach samochodowych ! Dzisiaj to poprostu wieśniactwo, ale kto co lubi :D

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 22:55
autor: puzon
PETER pisze:nie no z tego co pamiętam w Bieszczadach to Puzon tak po cichutku torował drogę wśród sarenek i dzików oraz niedźwiedzi a zajączki to się tylko przyglądały :lol: :shock:
Nawet łoś nam wyszedł na drogę chyba głuchy był albo w odmiennym stanie świadomości.
Ale teraz wydech sobie pięknie mruczy basikiem bo w zeszłym sezonie to on ryczał a wytłumiłem go ze względu na jakość dźwięku i żeby ludziom zbytnio nie przeszkadzał.

Aha i możecie na mnie mówić wieśniak :lol:

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 23:16
autor: Lucek
peter a to nie byles Ty zapier.. na gumie na dziksie w PT na pierwszym zlocie w sulejowie :D ??

Re: GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

: wt 31 maja 2011, 23:17
autor: PETER
nigdy w życiu,zobacz w podpisie