VFR-OC Poland ForuM

produkuje uchwyty angrip poprawiające wygodę jazdy z "plecaczkiem"
uchwyty są nowością sezonu 2011 - www.angrip.eu
co myślicie o takim rozwiązaniu?

Rozwiązanie fajne, ale nie do końca jestem przekonany, że podejdzie pod VFR.
W typowym ścigaczu myślę, że podejdzie.
My mamy rogi z tyłu, a jak turystycznie to kufer centralny z oparciem.

P.S. I jako, że jesteś z Duracza, a ja się wychowywałem na Perzyńskiego to masz na start plusa

Spoko pomysł i na pewno bezpieczniejsze niż te które produkuje PUIG.

rzeczywiście w VFR rogi z tyłu są wygodne jednak z tego co pamietam 4 lata temu Dresik przewiózł mnie kilka razy na VFR to mimo wszystko trzymałem się za niego a nie za rogi ale fakt na jajecznicy Dresika nie było kufrów

Perzyńskiego? Witam sąsiada:)

Dresik jest mega pociągający

czyli w takim razie wszystkim pociagającym, uchwyt by sie przydał

Wszystko piknie,ale co w razie ewentualnego dzwona?Nie utnie jaj kierowcy?

czy zauwazyłes że jest zaprojektowany zgodnie z linia baku?
powiedz mi jak moglo by sie to stac?
co innego tutaj http://www.youtube.com/watch?v=swAjnji0 ... r_embedded
kiedys chciałem sobie kupic ten uchwyt ale własnie obawa o moje kochones sprawila ze zaczołem projektowac wlasne rozwiazanie

Hubu pisze:Rozwiązanie fajne, ale nie do końca jestem przekonany, że podejdzie pod VFR.
W typowym ścigaczu myślę, że podejdzie.

P.S. I jako, że jesteś z Duracza, a ja się wychowywałem na Perzyńskiego to masz na start plusa

na vfr'ce mniej sie lezy wiec chyba nie bedzie wygodnie kierujacemu...
ale ze nie plecakuje to nie wiem moze tylko takie wrazenie mam

p.s. Hubu nie chwaliłeś się, że sąsiadami byliśmy ja też jestem z Bielan(przytyk/wrzeciono)

Taki uchwyt to jednak znaczny wzrost komfortu dla pasażerki.
Dużo jeździłem z plecaczkiem i trzymanie się tylnych rączek albo poleganie na kuferku jako oparciu to zbyt niebezpieczne.
Preferuję dynamiczną jazdę. Przyśpieszenie to jest coś co lubię w motocyklu. Jak mój plecaczek trzyma się rączek z tyłu to niestety obija się o kufer albo o mnie. Jak opiera się o kufer to za często przednie koło mi się unosi.
Poza typ przy "przelotowych" prędkościach kiedy ja jestem złożony a plecaczek siedzi prosto to wiatr nim szarpie. Wolę żeby opierała się na moich plecach. Inaczej stukamy się kasami.
Dzięki takim uchwytom pasażerka nie gniecie sobie kostek na rękach. Przymierzałem się do nich na rozdrożu i są OK.
Ciekawy jestem ile to kosztuje?

Koszt normalnie to 399 PLN ale dla członków VFR OC tak jak wspomniałem wcześniej cene podaje na priv

[ Dodano: |2 Maj 2011|, o 21:49 ]
od dzisiaj zgodnie z załacznikiem jest możliwość przetestowania uchwytu motocyklowego z możliwością zwrotu

Moim zdaniem to dobre rozwiązanie warto by się nad tym zastanowić i moją żonka może przestała by się przemieszczać po całej kanapie

diablique pisze:
p.s. Hubu nie chwaliłeś się, że sąsiadami byliśmy ja też jestem z Bielan(przytyk/wrzeciono)

jam z Bielan, w szpitalu Bielańskim rodzony

a wracając do tematu, testowanie z możliwością zwrotu w przypadku braku satysfakcji, bardzo dobry pomysł.

Jestem Bardzo Zainteresowany Testowaniem
JBZT

No w kocńcu czegoś się trzeba trzymać,

ciągle tylko ten drążek i drążek

A masz już dla VFRki?

A ja miałem ciocia na Bielanach, ale się squbaniutka jakiś czas temu przeprowadziła na Ursynów :-/

Co do uchwytu to pomysł kozacki. Jak chłopaki potestują a moje Ciasteczko zechce ze mną znowu jeździć to chętnie zanabędę

widze że wszyscy z bielan

haha Piotrze zanim zerknołem na Twojego posta napisałem Ci meila dzis rano ze jesli zechcesz moge Ci uchwyt podrzucic a tu własnie widze iż wyraziles swoja chec do przetestowania, zdzwonimy się wiec ...

nie jestem pewien czy te które juz mam do VFR bede pasować ale sprawdzimy, jesli nie to chwila moment i bedzie uchwycik