Strona 1 z 2
motocykliści na statoilu bandyci kryminaliści gwałciciele
: wt 26 kwie 2011, 18:36
autor: kubatron2
dziś akurat miałem pecha odwiedzić stacje statoi po zatankowaniu vfr udałem się do do kasy z racji pospiechu przy tankowaniu nie mam w zwyczaju ściągać kasku za co zostałem upomniany przez obsługę ze niewolno mi chodzić na stacje w kasku bo jest to zabronione gdyż pani nie widzi mojej twarzy dowiedziałem się tego po wnikliwych poszukiwaniach nalepki przy drzwiach ukrytej na wysokości metra na szybie pomiędzy sterta węgla drzewnego.oświadczyłem pani ze nie mam zamiaru jej napadać tym bardziej o 12 w południe a kamizelka klubowa wraz z oznaczeniami prm-u zobowiązuje mnie do taktownego zachowania a to jest dyskryminowanie i przyklejanie łatki motocyklistą jako bandyta i rozbójnika .kask ściągnąłem ,bo na nalepce jest przekreślony kask.jakie było mocne zdziwienie gdy pozostałem w (jak sadze po nalepce-zakazie) w samej kominiarce.bo o tym już zakaz nic nie mówi.czy do końca jest to zgodne z prawem nie mam pojęcia.spróbuje kiedyś przebrać sie za muzułmańską kobietę

ciekawe czy wtedy tez mnie będą dyskryminować/
[ Dodano: |26 Kwi 2011|, o 18:44 ]
http://demotywatory.pl/2814287/STATOIL tu akurat ona jest na drzwiach na wysokości a nie tak jak w moim wypadku metr od chodnika miedzy stertą węgla drzewnego//////motocyklisci nie chodza na czworaka hihihi
: wt 26 kwie 2011, 18:50
autor: daro1980
hehehe ... mi kiedyś zwrócono uwagę w alpach ... do tego stopnia doszło ze nie moglem rozpocząć tankowania bez zdjęcia kominiary

: wt 26 kwie 2011, 18:53
autor: kubatron2
na stadoilu byl znak kasku a nie kominiarki hihi
: wt 26 kwie 2011, 19:22
autor: scibor
Na nalepce jest integral. Ciekawe jak to sie ma do szczekowcow i jetow?;)
: wt 26 kwie 2011, 19:35
autor: dj cat
W zeszłym roku miałem podobną akcję też na Statoilu na trasie pomiędzy Ciechanowem a Płońskiem. Naklejka też była w miejscu mało widocznym. Zostałem potraktowany mało uprzejmie. Oświadczyłem obsłudze, że po raz ostatni tankuję na ich stacji i do dzisiaj dotrzymuję słowa. Natomiast w innych stacjach tej sieci i innych dystrybutorów paliw nigdy nie spotkałem się z problemami z powodu kasku na głowie mimo, że często z powodu braku czasu i dla własnej wygody nie zdejmuję nakrycia głowy. Jak to w życiu bywa wszystko zależy od ludzi i ich podejścia do danego zagadnienia.
: wt 26 kwie 2011, 19:56
autor: Safek
Skoro juz zatankowales to mogles nie sciagac - nie pozwoliliby Ci zaplacic?

dlatego nie tankuje na statoilu. Kiedys na lukoilu tez cos marudzili ze z moto nie schodze jak tankuje ale skonczylo sie na marudzeniu i stwierdzeniu ze "to niech nastepnym razem pan chociaz kask zdejmie"

. Na orlenie problemu nie ma, czasem tylko wychodzi ktos popatrzec jak tankuje

a poza tym - jak nabijac kabze za paliwo to lepiej swoim niz brytolom czy innym szwedom

: wt 26 kwie 2011, 20:11
autor: kubatron2
kaski ściągac z moto zchodzic te moze jeszcze na kolanach isc do kasy recytując regulamin stacji benzynowej z pamięci.5.50 pln litr paliwa i do tego jeszcze w garniaku i z dowodem osobistym w reku mamy tankować
: wt 26 kwie 2011, 20:21
autor: kris2k
mnie juz ze 2 lata temu na lokalnym BP poproszono o zdejmowanie kasku i kominiarki przy tankowaniu, od tego czasu robie to na kazdej stacji i nie ma problemu z tankowaniem
nie robie z tego wielkiego halo choc przyznam ze zdejmowanie/zakladanie tego wszystkiego na glowe bywa uciazkiwe... ale trudno, auto sobie poczeka nim podjedzie pod dystrybutor nim sie ubiore jak trzeba, cos za cos, niech sie samochodziadze skarza obsludze dlaczego to wszystko tak dlugo trwa.
: wt 26 kwie 2011, 20:26
autor: kubatron2
halo nie robię ale poczułem sie jak potencjalny złodziej ////////te ten wchodzi w kasku na pewno nas okradnie i zgwałci aaaaaaaaaa........paranoja
: wt 26 kwie 2011, 20:26
autor: artur82
hmm, osobiście też nie ściągam kasku i do tej pory jeszcze nikt się nie przypierdzielał, a ich ukrytych naklejek to jakoś i ja nie zauważyłem, więc chyba na prawdę trzeba się ich doszukiwać

: wt 26 kwie 2011, 20:27
autor: michał RC 46
niech się bujają z tym statoilem

bojkotować te stacje i będzie najlepiej. Ja tankuje na Orlenie i nie spotkałem się z tego typu ograniczeniami.
: wt 26 kwie 2011, 22:10
autor: waclv
Ja, natomiast tankując na stacji podnoszę tylko szczękę z kasku nie zdejmując go (najczęściej bez kominiarki jeżdżę) i jak do tej pory nie spotkałem się z żadną niechęcią ze strony obsługi stacji a tankuję na paru różnych stacjach.
Ewentualnie jeśli komuś bardzo zajdą za skórę pracownicy stacji proponuje tankować na samoobsługowych stacjach Neste - też jakieś wyjście z sytuacji

: śr 27 kwie 2011, 07:25
autor: scibor
waclv pisze:Ewentualnie jeśli komuś bardzo zajdą za skórę pracownicy stacji proponuje tankować na samoobsługowych stacjach Neste - też jakieś wyjście z sytuacji

ta, jasne... ->
http://www.youtube.com/watch?v=Pi7Q2Qv150Y 
))
ja zaprzestalem tankowania na BP od czasu jak na jednej stacji kasjerka ostentacyjnie wyszla, spisala moj numer rejestracyjny i czekala czy po zatankowaniu pojde do kasy zaplacic:/
: śr 27 kwie 2011, 08:46
autor: Poldek13
Ja mam kumpla (już motocyklista) który pracuje na stacji. Niestety sam nie chciałemu uwierzyć-ale na moto bardzo często zdaża się że tankują z lewą rejestracją lub zalepioną-zasłoniętą i długa bez płacenia. Znam się z nim i wierze. Najgorsze że to jakaś prywatna stacja i jeśli pozwolą zatankować motocykliście w kasku, kominiarce i on zwieje to z własnej kasy musi oddać więc ja niestety popieram. Wyobrażam sobie jakby to mnie ktoś kilka razy w miesiącu po baku zatankował a szef mnie kase odbierał z wypłaty bo pozwoliłem na takie tankowanie, też bym chyba stał przy każdym tankującym motocykliscie, niestety
: śr 27 kwie 2011, 08:58
autor: ppamula
Przy takim wzroście cen paliwa i kradzieżach nawet z baków zaparkowanych pojazdów i tymbardziej ze stacji paliwowych, przestałem się dziwić że każą zdjąć kask przy tankowaniu.
Trudno.
Nie jestem złodziejem i mimo że mi to przeszkadza to ściągam kask. Jak widzą moją siwą głowę to się uspokajają.
Mam dzięki temu przekonanie, że działam na rzecz dobrego wizerunku wszystkich nas motocyklistów. Może naiwne ale sumienie mam spokojne.