Motocykle używane w Polsce - przewodnik

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
Awatar użytkownika
klosiewi
klepacz
klepacz
Posty: 1369
Rejestracja: pt 24 kwie 2009, 15:59
Imię: Grzegorz
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Grójec

Motocykle używane w Polsce - przewodnik

Post autor: klosiewi » śr 23 mar 2011, 11:07

http://www.scigacz.pl/Motocykle,uzywane ... 14966.html

Polecam wszystkim szukających igieł polecam:
Wachlarz problemów - tematy przebiegu czyli 5 letni motocykl turystyczny z przebiegiem 15 tyś km oraz nie katowany motocykl sportowy... :twisted:
Lać i jeździć - czyli "igła" i "bez wkładu finansowego: :biggrin

Awatar użytkownika
juhass
pisarz
pisarz
Posty: 332
Rejestracja: wt 20 maja 2008, 08:39
Imię: Tomasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: juhass » śr 23 mar 2011, 12:21

Nie do końca się zgadzam z autorem artykułu. I u nas można trafić dobrą sztukę, o ile się realnie podchodzi do sprawy.
Co do serwisu w pl też się nie zgodzę- jaką przewagę ma aso traktujące naprawę "oby szybciej" nad motocyklistą, znającym się na mechanice, posiadającym potrzebne narzędzia i wiedzę, oraz co ważne- czas na to?
Osobiście wolę serwisować samemu lub u znajomych zajmujących się tym niż oddawać do tradycyjnego serwisu. No i kupuje raczej najdroższe części (przynajmniej te odpowiadające za bezawaryjność i bezpieczeństwo) i zdecydowanie nie oszczędzam na swoim moto.
Coś ze mną jest nie tak??? Na pewno nie wpisuje się, jak większość z nas, w stereotyp polskiego bikera. My my chyba szczególnie lubimy swoje motocykle.

Awatar użytkownika
marcinskc
pisarz
pisarz
Posty: 244
Rejestracja: pn 19 paź 2009, 18:16
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Post autor: marcinskc » śr 23 mar 2011, 13:22

juhass pisze:My my chyba szczególnie lubimy swoje motocykle.
Podpisuje się pod tym obydwoma rękoma. Uważam iż artykuł jest stereotypowy. Wszystko zależy od użytkownika. Wedle przysłowia "Pokaż mi swój dom a powiem Ci kim jesteś". Czy to dotyczy motocykli czy samochodów czy też innych rzeczy, wszystko zależy od człowieka. Jeżeli się dba o swój pojazd i traktuje z należytą godnością to odwdzięczy nam się długą i bezawaryjną pracą. Nie można powiedzieć, że w Niemczech są zadbane sztuki, we Włoszech poobijane padaki, w Anglii w zimę stoją pod gołą chmurką itd. Wszystko zależy na jakiego trafimy bikera tzn w jaki sposób obchodził się ze swoją maszyną.

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

Post autor: figaro » śr 23 mar 2011, 13:48

Pomiędzy tym co jest, a tym co byśmy sobie życzyli /czyli być powinno/ jest przepaść wielkości kanionu Kolorado :razz:
Musi minąć jeszcze bardzo wiele lat zanim pojawi się realna szansa na normalność. 8)
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Marcin32
teksciarz
teksciarz
Posty: 111
Rejestracja: czw 26 lut 2009, 15:07
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Marcin32 » śr 23 mar 2011, 14:58

panowie i panie:) akurat tak sie sklada ze mam znajomych w tym i mojego brata ktory siedzi w temacie sprzedazy motocykli . tak sie tez akurat sklada ze i sam obecnie sprzedaje swoj motocykl. motocykl zrobiony pod siebie od serca. wszystko porobione z najwyzszej polki. wlozone w motocykl kupe czasu i pieniedzy i co i ...g...o . zainteresowanie motocyklem praktycznie zerowe . a wiecie dlaczego. bo polska oprocz tego ze jest krajem oszustow i to jest fakt. zadko sie trafia na uczciwego sprzedawce jest jeszcze krajem dziadow i prostaczkow z mentalnoscia kresowe chlopka. zdecydowana wiekoszosc szuka ceny a pozniej sie dziwi ze kupila gowno . zdecydowana wiekszosc kupuje motocykl zeby miec 180 kuni a moto ma lyse gumy . wytarte sety dzwignie od biegow ale na szafie jest 13800 . okazja prawie nowka. i taki koles przeswiadczomy jaki jest zajebisty lyka sciuchany motor gdzie ktos tam za zachodnia granica pozbyl sie padla a u nas to bedzie hit podworka i MCdonalda jeszcze przez dlugie lata. natomiast Ci ktorzy maja pieniadze ida albo do salonu albo faktycznie nie dziaduja i szukaja czegos porzadnego ale i kosztujacego. a ilu takich jest...ja zawsze powtarzam nie stac Cie na moto albo na paliwo do niego kup sobie cos slabszego albo wogole skuter. wiec nie ma co sie dziwic ze pozniej powstaja stereotypowe artykuly i wszystkich ogarnia zbiorowa paranoja ze w polsce to same k..i zlodzieje a szlachetni motocyklisci padaja ofiara oszustow.jak ktos jest naiwny ze az milo to co sie pozniej dziwic.

Awatar użytkownika
VFRKrzysztof
klepacz
klepacz
Posty: 592
Rejestracja: czw 09 lip 2009, 01:03
Imię: Krzysztof
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: VFRKrzysztof » śr 23 mar 2011, 21:00

W jakimś artykule o kręconych licznikach wyczytałem, że może nawet 90% sprowadzanych samochodów ma zrobioną korektę przebiegu. Niektóre nawet dwa razy. Najpierw kręci turecki handlarz, a potem polski importer. Podobnie musi być z motocyklami. Człowiek szukający sprzęta wiedząc, że 90% z nich ma kręcone liczniki woli kupić tanie gówno, niż przepłacać. I takie podejście może mieć każdy, a nie tylko dziad i prostaczek. Taki kraj.
The best is yet to come! :-)

Awatar użytkownika
bakszysz
bywalec
bywalec
Posty: 23
Rejestracja: śr 13 paź 2010, 10:34
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Post autor: bakszysz » śr 23 mar 2011, 21:35

Polak lubi okazyjnie kupić "po taniości". Co do wieku i przebiegu to akurat jmam do sprzedania,moje poprzedne moto, aprilie pegaso z 2004r z przebiegiem 9400 km, mało kto chce w to uwierzyć ,juz sie zastanawiam nad dokręceniem kilku tyś:)

Awatar użytkownika
elco
klepacz
klepacz
Posty: 911
Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Kontakt:

Post autor: elco » śr 23 mar 2011, 22:10

bakszysz pisze:Polak lubi okazyjnie kupić "po taniości". Co do wieku i przebiegu to akurat jmam do sprzedania,moje poprzedne moto, aprilie pegaso z 2004r z przebiegiem 9400 km, mało kto chce w to uwierzyć ,juz sie zastanawiam nad dokręceniem kilku tyś:)
Tutaj jest powazny czynnik, ktory wplywa na obraz polskiego rynku. Sami w duzej czesci jestesmy sobie winni. Kazdy chce kupic motocykl w swietnym stanie, serwisowany w ASO i najlepiej z dodatkowym wyposazeniem, ale tak zeby bylo tanio albo za darmo. Mysle, ze kazdy szanujacy swoja maszyne uzytkownik zna cene swojej maszyny i cos takiego jak "okazja" to ewenement uzsadniony tylko kilkoma zdarzeniami. Patrzac na oferty sprzdazy te okazje stanowia blisko 50% rynku.

Druga sprawa to podejscie uzytkownikow do maszyn. W Polsce widac ciagly wzrost sprzedazy jednosladow, coraz wiecej ludzi jezdzi - niestety mam obawy, ze wraz ze wzrostem sprzedazy zainteresowanie nie rosnie wspolmniernie. Czasami nie moge az zrozumiec powodow checi posiadania czy kupna motocykla. Nie to zebym byl zazdrosny, ale drazni mnie fakt, ze to co jest dla niektorych sposobem na zycie i pasja dla innych to moda - a niestety tacy uzytkownicy zaczynaja przewazac. Takie podejscie pozniej przeklada sie na wizerunek uzywanych maszyn i sprzedaz. Motocykle z zaniedbaniami serwisowymi, naprawiane roznymi efektownymi sposobami, wystawione jako igly na sprzedaz. Motocykl sie znudzil, trzeba sprzedac, a ze wiedza i doswiadczenie niewielkie najlepiej posluzyc sie marketingiem. Czesto smieszy mnie jak pomagam komus ogladac motocykl i wlasciciel usiluje wszystkimi sposobami, ze to tak wlasnie powinno byc i ze bedzie super :)

Co do artykulu - takze uwazam, ze jest dosc kontrowersyjny, a bynajmniej malo obiektywny.
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.

Awatar użytkownika
Michallica
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 97
Rejestracja: śr 12 maja 2010, 21:59
Imię: Michał
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Michallica » śr 23 mar 2011, 23:12

Przyjęło się że motocykl iluś tam letni musi mieć tyle i tyle najechane...
Czyli moje RC36II z 95" powinno mieć cos koło 100-150tysi... a ma 37-) i akurat wiem że tyle ma. w tym momencie chcąc go sprzedac jest niesprzedawalny bo ma za mało kilosów i jest w zbyt dobrym stanie.
Nie można podchodzić do tematu stereotypowo bo każdy traktuje motocykl inaczej i inacze go uzytkuje.

Ja na swoim moto robie 1,5 max 3 tysie rocznie, bo radośc sprawia mi nie tylko jazda ale i fak posiadania go mycia woskowania itd i tp Delektowania sie nim kiedy jest piękne słonce sucho i wiem że mi sie nie uchlapie. ( to że jestem zboczonym pedantem to inna sprawa ;-) )

A mój kumpel ma XTZ750 pomalowana pędzlem na matowy khaki i jeździ nią nawet w najgorsze śnieżyce po soli błocie w upale zawsze, nie myje jej nie pieści się z nia bo to ma jeździć i tyle...

Czy można nas generalizować?

Artykuł taki jak ten w ścigaczu jest milionowym z tego gatunku i chyba bardziej chodzi o to żeby coś napisać niż o to żeby komuś w czymś tym pomóc :evil:

[ Dodano: |23 Mar 2011|, o 23:34 ]
elco pisze:ruga sprawa to podejscie uzytkownikow do maszyn. W Polsce widac ciagly wzrost sprzedazy jednosladow, coraz wiecej ludzi jezdzi - niestety mam obawy, ze wraz ze wzrostem sprzedazy zainteresowanie nie rosnie wspolmniernie. Czasami nie moge az zrozumiec powodow checi posiadania czy kupna motocykla. Nie to zebym byl zazdrosny, ale drazni mnie fakt, ze to co jest dla niektorych sposobem na zycie i pasja dla innych to moda - a niestety tacy uzytkownicy zaczynaja przewazac
Elco wiadomo kto kupuje nowe motocykle, ale nie wku....aj się bo do końca też nie masz racji.

Gość któremu wyszedł interes kupuje sobie np. Maraudera 1800 bo kumpel ma takiego i on tez chce poszpanować, nie ma o nim pojęcia, wiec goście z Suzuki mówią mu że wtedy i wtedy musi wstawić go na serwis, gościa na to stać więc ok maszyna serwisuje się jest bajka. Mijają 2, 3 sezony moto ma na liczniku 2-3 może 5 tysi, wychodzi nowy Marauder lub gość sie znudził i teraz kupuje sobie zestaw do Paintbola. Moto jest do sprzedania za pół ceny nowego i wyjadacze chcą sie za nim posrać.

To nie jest moja fantazja tylko fakty. Co za tym idzie?

Motocykle sa dla ludzi , dla wszystkich i tych dzianych i tych z kredytami na 20 letnie maszyny. To że tych dzianych jest więcej jest ok i nie ma sie co dołowac bo to o czym pisze w wiekszości idzie na twoja strone bo za jakis czas tobie też yjdzie jakis biznes albo sprzedasz kawalerke po babci i kupisz kilkuletnie moto ze znikomym przebiegiem w super stanie za pół ceny. Własnie dzięki takim "biznesmenom" a nie po koesiu który nie zsiada z moto.

Minęły czasy kiedy motocykl był u nas tylko dla fanatyków( niestety bezpowrotnie i ja tez żałuje) ale motocykl stał się sposobem spędzania wolnego czasu, pokazania się , oznaka statusu majątkowego a nawet ucieczka z kosztami w leasing.

Rynek normalnieje, dealerzy jakos dzięki nim żyją i koło sie kręci:-)
objects in the rear view mirror may appear closer than they are

Awatar użytkownika
sensi
klepacz
klepacz
Posty: 584
Rejestracja: sob 12 sty 2008, 16:12
Imię: pawel
województwo: poza granicą Polski
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: londyn

Post autor: sensi » czw 24 mar 2011, 09:49

a propos krecenia licznikow:

http://moto.pl/MotoPL/1,90109,9308286,C ... ralne.html

czyzby swiatelko w tunelu?

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

Post autor: figaro » czw 24 mar 2011, 10:04

Będzie karalne pod warunkiem złapania na gorącym uczynku. :twisted:
Plan jak najbardziej właściwy, jak będzie w Polsce pokaże przyszłość. :lol:
Zawsze można wymienić kompletny prędkościomierz /pod byle pretekstem/. :lol
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości