Strona 1 z 1
potrącenie pieszego na pasach
: pt 18 lut 2011, 15:27
autor: mlody55
dzisiaj moją siostrę małolat puszką zdjął na przejsciu, nie znam bliższych szczegółów bo jestem w londynie a rodzice siedzą w szpitalu i nie mam kontaktu, tyle co sie dowiedziałem od kuzyna to dwie złamane nogi.
Proszę o jakieś rady co do spraw cywilno-prawnych, jak wszystko pozałatwiać w związku z takiego rodzaju wypadkiem
dzięki
: pt 18 lut 2011, 16:01
autor: Argail
Jeśli sprawa jest oczywista - siostra nie wbiegła na czerwonym to najpierw niech wróci do zdrowia - to najważniejsze, potem ze spokojem zbierajcie WSZYZTKIE dokumenty - lekarskie, zdjęcia ubrania zniszczonego, notatka policji
Domyślam się, że sprawca nie zrobił tego specjalnie ale na pewno płaci OC więc z tej polisy będzie ciągnięte odszkodowanie - po to płacimy składki, żeby w razie naszego błędu były finanse na pomoc poszkodowanemu (jeśli nie ma OC lub sprawca uciekł to Fundusz Gwarancyjny pokrywa koszty)
Jak chcesz - zajmuję się ustalaniem odszkodowań dla osób poszkodowanych w wypadkach - Każdy ma prawo zrobić to samodzielnie ale niestety często nie znamy kwestii za co należny się odszkodowanie a nie ma co ukrywać - ubezpieczalnia sprawcy będzie ostatnia do informowania i pomagania w wypłacie pieniędzy za szkodę, na leczenie, rehabilitację, zadośćuczynienie za stres i cierpienie i kilka innych aspektów, które Polskie Prawo reguluje ale mało kto z niego korzysta z niewiedzy
Jeśli mogę jakoś pomóc - mój numer w stopce
Tymczasem życzę dobrych wieści od rodziców!
: pt 18 lut 2011, 16:03
autor: Dresik
Rozumiem, że gość nie uciekł z miejsca wypadku,
ktoś wezwał policję, zgarnęli go, przesłuchali świadków?
Siostra przechodziła (nie przebiegała) na zielonym świetle?
: pt 18 lut 2011, 16:06
autor: Janusz B.
Przykra wiadomość, miejmy nadzieję, że siostra szybko się wyliże.
Co teraz robić?
Uzupełniając wypowiedź Argaila:
1. Zawiadomić ubezpieczalnię, w której był ubezpieczony pojazd, że miał miejsce taki wypadek.
2. Oszacować szkody materialne, czyli wartość rzeczy, które uległy zniszczeniu w wyniku zdarzenia i już teraz żądać odszkodowania.
3. Zbierać pełną dokumentację związaną z leczeniem, wszystko, każdy kwitek, recepty, rachunki za leki i całą resztę.
4. Jeśli leczenie wymaga nakładów finansowych, które przekraczają Wasze możliwości finansowe, możecie zażądać, by ubezpieczalnia już teraz te koszty pokrywała - nawet jeśli kwestionuje swoją odpowiedzialność.
5. Po zakończeniu leczenia i powrocie siostry do formy i do pracy żądacie:
a) zwrotu kosztów leczenia,
b) zadośćuczynienia za doznany ból i cierpienia,
c) pokrycia tzw. utraconych korzyści czyli wypłacenia zysku, który by wypracowała,gdyby nie wypadek, leczenie i rehabilitacja.
d) można także żądać ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń za skutki wypadku mogące powstać w przyszłości (chodzi o skutki natury zdrowotnej jak np. padaczka pourazowa i inne dolegliwości, które są następstwem urazów doznanych przez ofiarę podczas wypadku, a ujawniają się po latach).
Pozdrowienia dla siostry.
: pt 18 lut 2011, 17:25
autor: Peter6969
Policja musiała być przy takim potrąceniu i jeśli powrót siostry do zdrowia bedzie trwał dłuzej niz 7 dni to wszczynają dochodzenie z urzędu .Ważne jednak żeby zbierać wszystkie dokumenty z leczenia ,leki kupować na rachunek imienny i inne koszty z tym związane starać sie mieć udokumentowane To wszystko jest ważne do odszkodowania choć wiadomo teraz najważniejszy jest powrót do zdrowia .W razie co to pytaj , ja w maju 2010 wróciłem do pracy po ponad 1,5 rocznym leczeniu po wypadku z nie mojej winy,wiec mam w miare świeże i rzetelne informacje.Zdrowia dla siostry
: pt 18 lut 2011, 17:31
autor: mlody55
dzięki wielkie
zdarzenie wyglądało tak, że zeszła już z przejścia (przejście bez sygnalizacji) a gościa zarzuciło na chodnik, bo ślisko jak diabli, będzie git, już z nią rozmawiałem, czeka na operację
dostała chyba dobre prochy znieczulające, ale wystraszona że hej
policja była w szpitalu, sprawdzali alkomatem czy nie na haju
jeszcze raz dzięki Panowie
: pt 18 lut 2011, 17:41
autor: Argail
no to jeśli ze zdrowiem w miarę OK to gromadźcie dokumenty, żeby kolejny raz ubezpieczalni nie poszła wypłata świadczeń płazem - od tego są
Niech siostra po wszystkim chociaż w ramach odstresowania na koszt ubezpieczalni odwiedzi brata i kupi sobie np jakiś skuter - wszyscy będą zadowoleni! (oprócz ubezpieczyciela)
Sprawca nie zapłaci ze swoich pieniędzy obojętnie jakie koszty wejdą w grę po to ma OC - przy tego typu wypadkach nie stosuje się regresu
Szkoda tylko strachu, bólu, mam nadzieje, że będzie po wszystkim wspominać z uśmiechem tą sytuację
PS - Janusz, wiesz, że to od Ciebie zaczęła się moja wiedza z wypadków - pamiętasz jak miałem glebę Hondą? Flaszkę za nakierowanie cały czas Ci wiszę - pamiętam! Dzięki Twojej iskierce zgłębiłem lepiej temat i udało mi się już w międzyczasie pomóc kilku osobom!
: pt 18 lut 2011, 18:59
autor: Figarka
Niestety z własnego doświadczenia wiemy, że towarzystwa ubezpieczeniowe wypłacają z polisy OC sprawcy za takie zdarzenia "racje głodowe" tzw. minimum i nie należy się na to zgadzać. Proponuje w Waszej okolicy poszukać takiego stowarzyszenia jak jest u nas
http://bazy.ngo.pl/search/info.asp?id=98425
i za ich pomocą domagać się odszkodowania ( są to o wiele większe kwoty). A już od dziś zbierać wszystkie paragony za leki, robić kilometrażówke przejazdów do szpitala w dwie strony na odwiedziny siostry i wszędzie tam gdzie podróżowanie w jej sprawie będzie niezbędne. Towarzystwo powinno wypłacić osobie opiekującej się nią w domu tzw. opiekuńcze, bo jeśli ma połamane nogi nie jest w stanie samodzielnie egzystować i wymaga opieki 24 h/dobę. To wszystko wiem, bo sami przerabialiśmy ten problem w domu 2 lata temu.
Życzę siostrze szybkiego powrotu do zdrowia.
: pt 18 lut 2011, 21:03
autor: binio
zdrowka zycze siostrze, najwazniejsze zeby wrocila szybko do zdrowia
mi chodzi po glowie jeszcze cos, ile kasy by nie otrzymala, ZAWSZE nalezy napisac kwit do ubzezpieczalni, ze a malo i uzasadnic to w jakis sensowny sposob, ja tak zrobilem po ostatnim dzwonie i z 8800 odszkodowania za vfrke zrobilo sie 10tys, przyklady na stronie rzecznika praw ubezpieczonych
a tymczasem niech wraca do zdrowia!