Cofanie liczników - czyżby ktoś się zainteresował?

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
Awatar użytkownika
Wojtek86
klepacz
klepacz
Posty: 724
Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
Imię: Wojtek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
Kontakt:

Cofanie liczników - czyżby ktoś się zainteresował?

Post autor: Wojtek86 » śr 12 sty 2011, 20:00

link -Koniec cofania licznikow
Interpelację poselską dotyczącą zjawiska cofania liczników złożył dziś do Ministra Sprawiedliwości poseł Krzysztof Brejza.

Poseł poprosił ministra o odpowiedź, czy w obecnym stanie prawnym możliwa jest skuteczniejsza (niż na podstawie art. 286 KK) walka z oszustami.

Parlamentarzysta zwrócił się też o rozważenie wprowadzenia do polskiego prawa wspomnianego procederu jako osobnego "stypizowanego czynu zabronionego". Minister został też poproszony o przedstawienie, w jaki sposób radzą sobie z cofaniem liczników inne kraje Unii Europejskiej.

Minister Sprawiedliwości ma 21 dni na odpowiedź na interpelację posła Brejzy.

kiciol
klepacz
klepacz
Posty: 1577
Rejestracja: czw 12 cze 2008, 20:22
Imię: Roman
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiciol » śr 12 sty 2011, 22:00

Czas najwyższy zrobić z tym porządek.Ciekawe dlaczego przez tyle lat ten proceder kwitł w najlepsze i nikt się tym nie zainteresował :roll:
... owoc żywota twojego je...ZUS .

http://www.bikepics.com/pictures/2297876/

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » czw 13 sty 2011, 13:19

bo lubimy miec cofniete liczniki dla lepszego samopoczucia
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Awatar użytkownika
scibor
pisarz
pisarz
Posty: 359
Rejestracja: ndz 29 lis 2009, 14:25
Imię: Patryk
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gorowo Ilaweckie

Post autor: scibor » czw 13 sty 2011, 14:13

Gdzies na innym forum - jako nawiazanie - wyczytalem ciekawa teorie odnosnie tego, ze wspolczesnie produkowane samochody/motocykle sa mniej trwale niz produkowane kiedys. No bo teraz stosunkowo nowy samochod z przebiegiem 300tys jest juz mocno wyeksploatowany, i padaka i wogole, a kiedys to ho ho sie samochody na dziesieciolecia robilo. Moze to jest tak, ze samochod z 300tys na liczniku ma w rzeczywistosci 2300tys i jest padaka, co juz tak nie dziwi...

adjar
klepacz
klepacz
Posty: 802
Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: adjar » czw 13 sty 2011, 15:00

Ale w takim razie ten stary powinien mieć z 6300 tys. :) Nadal więc na niekorzyść nowych.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości