Wypadek kolo Nowego Dworu Mazowieckiego - Honda CBR900 RR...

[ramirez]

Koledzy, jeden z Was w piatek wspieral mojego przyjaciela, pseudo Tasman, zaraz po wypadku jaki mial miejsce pod Kazuniem niedaleko Nowego Dworu Mazowieckiego, koniec koncem na szczescie nic powaznego mu sie nie stalo, poza obtarciami i siniakami, z moto troszke gorzej ale najwazniejszy czynnik ludzki.

Wielkie dzieki za pomoc w imieniu Tasmana !!!

[TasmaN]

U right Ramirez

Napisalem tez w innym watku

Fajnie ze pomimo naplywu 'moto-zabawek' dla klasy sredniej, nadal mozna spotkac ludzi i klimat rodem z poczatku lat '90 Wtedy bylo pieknie

[MC_Hammer]

W ogóle fajnie, że Tobie nic się poważnego nie stało.

Ale niebyłbym sobą jakbym się do czegoś nie doczepił

pomimo naplywu 'moto-zabawek' dla klasy sredniej,

Nie piszesz chyba o VFR'kach ???

[TasmaN]

Nie Nie to mialem na mysli... Ogolnie chodzilo mi o to co mozna zauwazyc obecnie na drogach... Masa ludzi sprowadza motocykle, glownie sportowe, najczesciej jako 1sze moto... Robi sie z tego bardzo popularna i 'trendy' zabawka

Czesto przenosza oni kulture jazdy i traktowanie innych na drodze... rodem z Klanu Samochodziarzy Zaciera sie coraz bardziej tak jak wspomnialem, Klimat i jednosc motocyklistow z lat wczesniejszych....

W watku wyzej wyrazilem zadowolenie ze w sytuacji ktora mnie spotkala, okazalo sie ze ne wszyscy 'dobrzy' motocyklisci wygineli

P.S.
A czy VFR, FireBlade, czy r1... co kto lubi... punktem wyjsciowym jest czlowiek

[MC_Hammer]

Klimat i jednosc motocyklistow z lat wczesniejszych....

To tutaj Wszyscy tworzą taki klimat

punktem wyjsciowym jest czlowiek

To prawda

Zdrowia życzę i pogody

[Łysolek]

a wogóle Robert to marsz do powitalni

[TasmaN]

a wogóle Robert to marsz do powitalni

ano wlasnie u nas wszystkich ganiam za to, a tu sam d... dalem

[ramirez]

Tasman, cos mi sie wydaje, ze juz jestes calkiem zdrow i po wypadku ani sladu

[Diego]

okazalo sie ze ne wszyscy 'dobrzy' motocyklisci wygineli

i oby było odwrotnie,żeby z każdym rokiem Takich przybywało.
Z resztą nie wyobrażam sobie żeby ktoś z klubu VFR OC nie pomógł drugiemu motonicie w potrzebie.
Prędzej spodziewałbym się Twojej skargi na forum ,bo:"przyjechali w 15,zabrali moto,w odwecie za wypadek wieś splądrowali i spalili potem posprzątali i teraz już tydzień chlejemy,a ja chcę do domu......pomocy...."

[Łysolek]

i tu by sie wykręcił , bo TasmaN "nie pijący" jest

[diablique]

Tasiek przywitasz Ty się wkońcu??????