VFR-OC Poland ForuM

Jako że sie zymba w robocie pozbyłem, o czym już wspominałem w dziale"Negatywnie", proszę o kilka porad.Z wyżej wymienionego niewiele mi zostało no i przyjdzie mi jakąś koronkę wprawić (na razie muszę przygryzać na jednej stronie jak rencista).
1.Czy koszty leczenia zwraca ubezpieczyciel
2.Czy otrzymam jakieś odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu
3.Co gdzie i kiedy zgłosić żeby cokolwiek dostać
Dodam że w dniu badania twardości metalu zębami niezwłocznie to zgłosiłem przełożonym, BHP-owiec został poinformowany no i byłem dziś wstępnie na oględzinach u zymbologa.
Za bystre żarty z góry serdeczne "Bóg zapłać"
Tym którym się coś wydaje a nie są pewni też podziękuję

Ad1 i 2
Tak zwraca w formie : chorobowe czyli L-4 płatne 100% plus świadczenia z tytułu wypadku - w przypadku zęba najprawdopodobniej jednorazowe odszkodowanie z tytułu trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu

Ad3
Żeby zdarzenie mogło być uznane za wypadek przy pracy musi spełniać łącznie 4 warunki konieczne i niezbędne:
1. Jest to zdarzenie nagłe ( wg interpretacji większości sądów czas trwania zmiany roboczej nie odbiera zdarzeniu cech nagłości - czyli jeżeli zdarzenie nastąpiło w trakcie zmiany lub w nadgodzinach to przeważnie kryterium to spełnia )
2. Musi mieć związek z pracą, czyli jeżeli do zdarzenia doszło w czasie wykonywania prac należących do czynności i obowiązków lub z polecenia przełożonego albo w czasie działania w wyższej konieczności i dobrej wierze celem ratowania cudzego życia bądź zdrowia lub zapobieżenia awarii lub innym niepożądanym skutkom, bądź działaniu w interesie pracodawcy lub dla jego dobra
3. Do zdarzenia musi dojść z przyczyny zewnętrznej tj. z oddziaływania czynnika materialnego na organizm w sposób skutkujący pogorszeniem istniejącego stanu zdrowia ( czynnik materialny to "coś" co można określić np. sfotografować, określić parametrami jak masa, stężenie etc )
4. W skutek zdarzenia musi powstać uraz/obrażenia ( określa je lekarz na specjalnym druku "opinia lekarska o wypadku"

Zdarzenie powinno być zgłoszone bezzwłocznie przełożonemu aby zrealizowany był w/w warunek 1 tj. ewentualny związek z pracą. Można uznać, że zgłoszenie zdarzenia osobie pełniącej obowiązki nadzoru w zakresie BHP czyli tzw BHP-owcowi kryterium to spełnia. Winien on obligatoryjnie podjąć związane z zdarzeniem rygory czyli w pierwszej kolejności w niezbędnym zakresie udzielić poszkodowanemu pomocy medycznej, zabezpieczyć miejsce zdarzenia, dokonać wizji lokalnej i sporządzić szkic sytuacyjny miejsca, w którym do zdarzenia doszło. Ponadto spowodować uzyskanie też w/w "opinii lekarskiej o wypadku". Procedury wypadkowe obligują pracodawce do powołania zespołu powypadkowego, którego obowiązkiem jest sporządzenie dokumentacji powypadkowej ( w tym protokołu powypadkowego ) w terminie do 14 dni od momentu zaistnienia zdarzenia, ujawnienia się skutków zdarzenia bądź podjęcia wiadomości o zdarzeniu.

a protokół powypadkowy ten bhpowiec spisał? jeśli tak to powinieneś mieć jeden egzemplarz dla siebie, na jego podstawie możesz się domagać od zusu, pzu odszkodowania (o ile to i to masz oplacane).

Świadczenia powypadkowe są ograniczone w części lub występuje ich odmowa w 3 przypadkach:
1. Stan nietrzeźwości pracownika
2. Udowodnione próby samobójcze lub samookaleczenia się
3. Jeżeli do zdarzenia doszło w wyniku rażącego niedbalstwa poszkodowanego.

Wg wykładni Sądu Najwyższego - składu 7 sędziów - rażące niedbalstwo zachodzi wówczas jeżeli pracownik podejmuje działania w sytuacji, w której mógł lub powinien przewidzieć grożące mu niebezpieczeństwo, które zwykle występuje w danej sytuacji faktycznej, co dla człowieka o przeciętnej przezorności jest oczywiste.
Jednak mało kto zna tą wykładnie.

przyczyna tego zdarzenia będzie opisana w protokole powypadkowym.

"Trzeba byc wyjątkowo uzdolnionym Demontowałem węże przy maszynie.Schodziły opornie i musiałem się trochę sprężyć i gdy już puściły to szufladą przywaliłem w maszynę Wstyd na cały Poznań..."

komisja (mogą być i 2 osoby z tego co pamiętam) może uznać, że mogłeś użyć odpowiednich narzędzi to demontażu tych węży np. dlatego pierw poczekaj na protokół.

Opłacone mam i jedno i drugie.
L4 w moim przypadku było zbędne więc ta kwestia odpada.Chodzi mi głównie o to czy jeśli dentysta wystawi mi rachunek po kilku zapowiadających się wizytach, czy dostanę całkowity zwrot kosztów?W moim przypadku będzie to około 2 tysięcy dlatego tak mnie to interesuje
Czy jest jakiś określony termin w ciągu którego muszę zgłosić zdarzenie ubezpieczycielowi?Czas leczenia pewnie też trochę potrwa...

kiciol pisze:W moim przypadku będzie to około 2 tysięcy

Za wstawienie zęba?Coś drogo.
Porcelana na metalu?

Diego pisze:Porcelana na metalu?

Podaję orientacyjną cenę kompletnego leczenia.Z metalem był chyba za 1200 o ile dobrze pamiętam.

Idź do BHP-owca ponownie i domagaj się wydania druku "opinia lekarska o wypadku" z drukiem tym idź do dentysty celem wypełnienia tego dokumentu. Po wypełnieniu zrób ksero dla potrzeb własnych a oryginał oddaj BHP-owcowi lub pracodawcy/przełożonemu a na kserokopii domagaj się potwierdzenia. Wnoś o ponowne zgłoszenie wypadku oraz sporządzenie na tą okoliczność wymaganej prawem procedur. Dobrze było by gdyby był świadek zdarzenia. Jeżeli będzie protokół stwierdzający, że zdarzenie jest wypadkiem przy pracy to pracodawca winien dopełnić formalności związanych z ewentualnym świadczeniem z ZUS ( pozostali ubezpieczyciele są dobrowolni ) Jeżeli masz ubezpieczenie w jakimś z towarzystw ubezpieczeniowych to też możesz otrzymać odszkodowanie. Po otrzymaniu dokumentów ZUS wyznacza termin i miejsce komisji lekarskiej, która określi czy przysługuje Ci świadczenie i jeżeli tak to w jakim procencie, a procent przeliczany jest na zł.
Możesz się odwołać zarówno od orzeczenia komisji lekarskiej jeżeli nie uzna uszczerbku lub Twoim zdaniem odszkodowanie będzie zbyt niskie, możesz także nie zgodzić się z protokołem powypadkowym jeżeli jego treść nię będzie dla Ciebie korzystna. Wówczas do treści protokołu powypadkowego masz prawo wnieść uwagi i zastrzeżenia, które musi rozpatrzyć pracodawca. Spory z tytułu niezgodności protokołu bądź postępowania komisji lekarskiej rozstrzyga właściwy sąd - wydział pracy. Z tego tytułu roszczeń nie ponosi się kosztów sądowych.

Teraz już wiem chyba wszystko.Wielkie dzięki Jashczur za szczegółowe wyjaśnienie i reszcie również
Pozdrawiam

kiciol pisze:Teraz już wiem chyba wszystko.Wielkie dzięki Jashczur za szczegółowe wyjaśnienie i reszcie również
Pozdrawiam

Jeśli chciałbys jeszcze jakieś dodtakowe informacje, tel. w profilu, może mało wylewny post ale sporo jestem w stanie wyjaśnić i pomóc

Jeśli pojawiły by się jeszcze jakieś niejasności to to tak jak napisał MC-Hammer dzwoń albo pisz

Dzwoniłem dziś gdzie trzeba i już wszystko jasne.MC dzięki za namiary
Jeszcze raz dzięki Panowie za pomoc.

Nie ma za co
Niech dentysta tylko się nie pomyli