Strona 1 z 2

Miazga na przejsciu dla pieszych

: ndz 05 wrz 2010, 02:57
autor: cooba1
Drodzy, ponizszy artykul do wnikliwej analizy i wyciagniecia wnioskow!!! Klasyka horroru, blad bardzo czesto popelniany przez kierowcow i makabryczny w skutkach...
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... /691790168

: ndz 05 wrz 2010, 09:19
autor: Fred
Tragedia, błąd i śmierć [*]

Oczywiście taki wypadek jest pożywieniem dla mediów bo w wypadku brał udział motocykl, a do tego jeszcze jechała kobieta...

: ndz 05 wrz 2010, 10:07
autor: ivan
Ja też raz tak się naciąłem, że ciężarówka skręcała w prawo, ja leciałem lewym pasem i na pasy weszła matka z wózkiem... Na szczęście coś mnie tknęło i zwolniłem przed skrzyżowaniem i dzięki temu wyhamowałem. Trzeba naprawdę uważać na pasach bez świateł gdzie są 2 pasy ruchu, a najgorsze są pasy które nie są na skrzyżowaniu.

Ja wiem że wina motocyklistki, ale piesi też są sobie winni że wychodzą "w ciemno". Częsty przypadek jak są zakorkowane ulice, jeden pas stoi, pieszy przechodzi (często biegnie) przez pasy i nawet nie spojrzy czy coś jedzie drugim pasem.

: ndz 05 wrz 2010, 11:30
autor: Vermilion
Ivan zgadza się. Piesi jak zobaczą, że ktoś na jednym pasie ich wpuszcza, albo nawet przed pasami zwalnia to wbiegają, albo wtaczają się na drogę bez patrzenia co się dzieje na drugim w myśl "a co kur. puszcza mnie to reszta ma obowiązek zasrany się zatrzymać". Myślę, że nie bez znaczenia w tym wypadku było też to, że potrącone to staruszki pod 60'tke. Takie 2 babuszki często stoją sobie przed pasami i prowadzą pogaduszki moherowe, potem zaskoczone, tym, że ktoś w ogóle śmie zatrzymywać się przed pasami bez nawet rozejrzenia się wpieprzają się na pas.

Często jest tak, że jeżeli jedziemy na 2 pasmówce, np. lewym pasem z prędkością 70km/h, a drugim jedzie jakiś dostawczak 30km/h kawałek przed nami i jemu nagle zachce się zatrzymać przed pasami to my jadąc kawałek dalej te 70 nawet nie zdążymy zahamować, żeby przed pasami wyrobić, i wtedy właśnie wpieprza się jakaś nieświadoma spacerowiczka i efekty są jakie są. Podobna sytuacja jest gdy wolny pojazd jadący z naprzeciwka wpuści kogoś na pasy. Popierd. jest przepis, który tak wyszczególnia pieszych jako uprzywilejowanych!

: ndz 05 wrz 2010, 11:37
autor: żywiec
Smutny wypadek. Winni wypadkowi myśle że są po części wszyscy. Babka na moto, piesi, koleś z ciężarówki także. Stworzył bardzo niebezpieczną sytuację postanawiając że przepuści pieszych przez dwupasmówke. Sytuacja bardzo częsta i bardzo niebezpieczna na polskich drogach. Szkoda ze w tym wypadku tak smutna.

: ndz 05 wrz 2010, 12:28
autor: figaro
Vermilion pisze:Często jest tak, że jeżeli jedziemy na 2 pasmówce, np. lewym pasem z prędkością 70km/h
Przypominam, że w terenie zabudowanym poruszamy się z prędkością do 50 km/h /jeżeli znaki drogowe nie stanowią inaczej/ :twisted:

Insza sprawa, że tragiczny to wypadek i potwierdza powiedzenie: ...nie znacie dnia ani godziny... :shock:

: ndz 05 wrz 2010, 12:51
autor: Vermilion
Figaro, 2 pasmówki związane z obwodnicą w Poznaniu mają w większości ograniczenia do 70km/h.

: ndz 05 wrz 2010, 14:45
autor: cooba1
Panowie!!! Szybkie przypomnienie podstawowych zasad kodeksu drogowego:
"Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem."

PIESI MIELI PIERWSZENSTWO. KROPKA!!!

Wybaczie, ze pisze tak otwarcie, ale wypisywanie bzdur w stylu "zginal debil bo bezmyslnie wlazl na przejscie " poprostu mnie wpienia! Kazdy na tym forum (wliczajac w to autora tego ociekajacego wsciekloscia posta) przynajmniej raz nonszalancko potraktowal przepisy kodeksu. Omawiana sytuacja jest podrecznikowym przykladem takiego wlasnie lajtowego traktowania przepisow. Proby wskazywania ofiar tego wypadku jako winnych to zwyczajna hipokryzja.
Kierowca ciezarowki ustapil naleznego pierwszenstwa pieszym a motocyklistka nie. Kolezenstwu dorabiajacemu tanie teoryjki do tej tragiedii polecam na jesienne wieczory, ku otrzezwieniu: http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiaz ... resci.html

Zdrówko!

: ndz 05 wrz 2010, 17:07
autor: binio
nieno tu nie ma zadnej dyskusji, wina motocyklistki i tyle
co mozna napisac? zdaza sie, wszyscy lamiemy przepisy, trzeba sobie zdawc sprawe, ze moze to tak sie skonczyc
ALE TO PIERWSZY WYPADEK O JAKIM SLYSZALEM W ZYCIU, W KTORYM OSOBA TRZECIA ZGINELA Z WINY MOTOCYKLISTY

: ndz 05 wrz 2010, 17:38
autor: tayayay
staruszki pod 60'tke. Takie 2 babuszki często stoją sobie przed pasami i prowadzą pogaduszki moherowe, potem zaskoczone, tym, że ktoś w ogóle śmie zatrzymywać się przed pasami bez nawet rozejrzenia się wpieprzają się na pas.
i właśnie dlatego, skoro już znamy ten typ, powinniśmy o nim pamiętać i przewidywać ryzyko zbliżając się do przejścia dla pieszych.


A czepiam się, bo moja mama jest w tym wieku, ale do babuszki jej jeszcze daleko! ;-)

: ndz 05 wrz 2010, 18:57
autor: SADO
Vermilion pisze:Myślę, że nie bez znaczenia w tym wypadku było też to, że potrącone to staruszki pod 60'tke. Takie 2 babuszki często stoją sobie przed pasami i prowadzą pogaduszki moherowe, potem zaskoczone, tym, że ktoś w ogóle śmie zatrzymywać się przed pasami bez nawet rozejrzenia się wpieprzają się na pas.
Vermilion pisze:Popierd. jest przepis, który tak wyszczególnia pieszych jako uprzywilejowanych!
Niestety ewidentna wina motocyklistki.
Co do babuszek to chyba przesadziłeś. Ciekaw jestem co powiesz o swoich rodzicach jak będą w tym wieku.
Pamiętaj, że nie znasz dnia ani godziny. Jutro możesz to być Ty albo ktoś z Twojej rodziny. Wtedy też byś twierdził, że to bzdurny przepis, czy może stałbyś po drugiej stronie.

: ndz 05 wrz 2010, 19:19
autor: tomekrvf
Ja w Warszawie byłem świadkiem kilku takich sytuacji że na prawym/lewym pasie zatrzymuje się samochód przed przejsciem a pasem obok gnają samochody. Bywa tak, że pieszy staje w polowie drogi i boi sie ruszyć bo nikt sie nie zatrzymuje!!

: ndz 05 wrz 2010, 19:40
autor: kuri
smutne jest kwestionowanie przepisów i wskazywanie "po częsci winnych"pozostałych uczestników zdarzenia..naprawde mało wyobrażni! kiepska znajomość przepisów
Ale taka rzeczywistość

: śr 08 wrz 2010, 23:57
autor: PETER
niestety mi sie zdarzyło właśnie w taki sposób potracić pieszego na pasach , i uważam że jest to w pełni moja wina ,natomiast przestroga dla nas i naszych bliźnich nie wyłazić nawet na pasach zza stojącej -puszczającej nas ciężarówki inni mogą jeszcze jechać i to nie ze złej woli mogą to być inne uwarunkowania ,owszem mamy bezwzględne pierwszeństwo znajdujemy się na pasach ale przy zderzeniu z puszką to rodzina może mieć z tego tytułu więcej kasy na kwiatki ,niestety trzeba myśleć MYŚLEĆ w każdej sytuacji a myślę że każdy z nas miał pierwszeństwo i nie zawsze korzystał z tego prawa bezwzględni mimo zagrożenia

w moim przypadku świadkiem a i w jakimś stopniu uczestnikiem była pani prokurator i stwierdziła że ona tego człowieka nie przepuściła bo przewidywała że ktoś może go potracic na tym przejściu i w takim ruchu

: czw 09 wrz 2010, 11:28
autor: grzegrzol
Chyba już odzwyczaiłem się od polskich realiów. Przejście dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej przez dwupasmową ruchliwą drogę samo prosi się o wypadek. Taka sytuacja nie do pomyślenia w UK. Zwykłe światła uruchamiane przez pieszych prawdopodobnie zapobiegły by wypadkowi. Ciekawe czy ktoś pomyśli po tym wypadku o postawieniu sygnalizacji czy tylko postawią tam znak ograniczenia prędkości. Smutna sprawa.