Strona 1 z 1

Syntetyczna Ropa

: sob 03 lip 2010, 18:11
autor: Damo 88
Ciekawy artykuł Zapoczątkowane badania Synt. Ropy zaczęli Niemieccy Inż. w czasie 2 Wojny światowej , i do tej pory jest udoskonalana , jak większość tamtych pomysłów . Ciekawostkę dodam że op zakończeniu drugiej Woj. Amerykanie zebrali 100 najlepszych inż. aby pracowali w Stanach i dołączyli .... i tak dwa lata później buły pierwsze eksperymenty z zastosowaniem Broni Atomowej na pustyniach .

http://www.forumakad.pl/archiwum/2006/1 ... epaku.html

: sob 03 lip 2010, 19:51
autor: stoodent1
Jak technik chemik uczyłem się o tej metodzie.
Niestety z punktu widzenia ekonomicznego ta metoda jest mało opłacalna ale w czasach gdy OPEC zaniża ilość wydobycia ropy naftowej a piraci (ciekawe czy nikt im nie pomaga) atakują nawet tankowce, bp spowodowało katastrofę a w związku z tym ceny paliw są ogromne (no o akcyzie należy pamiętać :) ) kto wie...
W kopalni węgla w bogdance chcą uruchomić taki proces bezpośrednio w szybie kopalnianym.
Projekt już jest realizowany a raczej jest w trakcie prac projektowych, od 2008 roku.
W projekt zaangażowane są też zakłady w których pracuje.
BTW z tą liczbą cetanową jest podobnie jak z oktanami nie każdy silnik może być zasilany paliwem z dużą liczbą oktanów/cetanów...
U mnie w moto 95 to już jest super bo fazer jak i większość moto zadowala się 92 oktanami.
Gdy zalałem 100 to więcej spalił i wcale lepiej nie jechał...
No ale to są pewnie subiektywne obserwacje.
Ja po prostu wyznaje zasadę że jak nie widzisz różnicy to po co przepłacać?

: pn 05 lip 2010, 13:57
autor: brii
stoodent1 pisze:Gdy zalałem 100 to więcej spalił i wcale lepiej nie jechał...
Fizyka się kłania :) Silnik mógł najwyżej pracować nieco ciszej / "jedwabiściej" ;)
Twoje obserwacje są obiektywne - nie dałeś się zbałamucić działom marketingu non-stop wpychających ciemnotę pt. "więcej oktanów = więcej mocy w seryjnym pojeździe".

: pn 05 lip 2010, 22:22
autor: stoodent1
Można powiedzieć wyraziłem prosto to na co fizyk potrzebuje 30wzorów 5 schematów i 3 diagramy hehe
oczywiście nie mam nic do fizyków :)
Ja chemik :) którego fizycy lubią określać fizykiem powłok zewnętrznych vel. walencyjnych.
Coś w tym jest :P

: czw 08 lip 2010, 23:03
autor: binio
Ja ze swojej strony jeszcze dodam, ze silniki diesela mozna spokojnie zalewac olejem opalowym lekkim, ktory poza zawartoscia siarki niczym nie rozni sie od oleju napedowego (noo jeszcze barwnikiem i cena ;)). Dowiedzialem sie o tym na zajeciach z paliw samochodowych z ust podobno jednego z najlepszych specow od plynow eksploatacyjncyh w europie :) No i jak uslyszalem tak przedyskutowalem z ojcem (Mondeo 2004) i od poltora roku lejemy do niego opal - zadnych negatywnych skutkow, wszystko w normie, v max wieksze bo i wieksza wartosc opalowa opalu niz napedowego. Jedyna na co nalezy zwrocic uwage to zanieczyszczeenia i zawartosc wody bo opal jest czesto przechowywany w ziornikach podziemnych, ale do kazdego transportu mozna poprosic o ksero badania oleju i mozna porownac z napedowym, gwaratuje ze w 80% przypadkow wlasciwosci sa o wiele lepsze, w pozostalych 20% - identyczne :)
A co do oktanow to wlasnie przypomniala mi sie dyskusja z Gacolem i kims jeszcze w Sosinie :) Liczba oktanowa jest miara odpornosci na spalanie stukowe - jesli producent skontruowal silnik pod dajmy na to 95 oktanow to: a) zalanie paliwa o mniejsze LO -> spalanie stukowe, b) zalanie paliwa o wiekszej LO -> nic sie nie dzieje :)

: czw 08 lip 2010, 23:31
autor: Damo 88
A czy z Wydechu czuć różnice mam na myśli czy nie czuć frytek ;-)

: czw 15 lip 2010, 13:01
autor: brii
binio pisze:b) zalanie paliwa o wiekszej LO -> nic sie nie dzieje
Spalanie następuje nieco wolniej - można się liczyć z pomijalnie mniejszą mocą.
Damo 88 pisze:A czy z Wydechu czuć różnice mam na myśli czy nie czuć frytek ;)
Przy opale nie ma różnicy - znajomy jeździ Octavią 1.9TDI (110KM) od kilku lat na opale i jest zadowolony, ale ja się jakoś nie mogę przełamać by zalać opał do dCi - kolor mnie straszy ;) Do tego nie jeżdżę aż tak dużo by oszczędności były jakieś wielkie.