mors napisał/a:
Art - jest niereformowalny piszemy o unikaniu OffTopLessa w głównym wątku i przejściu z dywagacjami na wątek umieszczony w OT a ten swoje
to tak na zamknięcie tego offtopa:
Czy o wyprawie do skandynawii jest np to:
mors napisał/a:
jeszcze mała ciekawostka, o której mało kto wie
..
W tym temacie mam wrażenie sa same ooffftopy

Byc może powinienem zmienić dilera ale nie bardzo rozumiem o co kaman:
mors napisał/a:
i wyjaśnię Ci subtelną różnicę pomiędzy ładnym landszaftem, a sqr.ysyństwem w genach, które trzeba tępić płomieniem i żelazem... znaczy ogniem i Mieciem
Subtelna odpowiedź

(not for Art only):
Wyznaję taka zasadę, ze podróże kształcą.
Najbardziej w trakcie, ale czasami jeszcze przed wyprawą, a czasami po niej.
Zanim dotrę w jakieś miejsce staram się jak najwięcej dowiedzieć o odwiedzanych miejscach, historii, obyczajach lokalesów i nauczyć chociaż paru podstawowych zwrotów w ich narzeczu.
To kwestia pragmatyzmu i grzeczności.
W niektórych regionach świata prosząc panienkę w pubie do tańca można zarobić w pysk albo kosa pod żebra (albo jedno i drugie)
Jadąc w jakieś odległe miejsce i oglądając jakieś ciekawostki możesz się po kilku latach po powrocie dowiedzieć, że byłeś 200m od czegoś zaje.istego tylko nie wiedziałęś ze trzeba zejść z utartego szlaku i obejrzeć rzecz mniej znaną ale niepowtarzalną. Czasami już nigdy tam nie wrócisz. Itd. itp.
Czasami miejscowe zwyczaje i ludzie są ciekawsi od kupy kamieni - to juz wg gustu. jeden lubi jak mu Cyganie graja a inny jak mu nogi śmierdzą
Pozwoliłem sobie zamieścić parę wg mnie ciekawych uwag - mniej znanych od sloganu, że Szwecja to piękny kraj pełen życzliwych ludzi.
To jest prawda tylko tak do końca nie wiadomo czy cała prawda, pół prawda czy tylko gówno-prawda.
Każdy po powrocie sam sobie to oceni, ale żeby miał materiał porównawczy do oceny każda informacja może być przydatna.
Moje wypociny opatrzyłem uwagą - "sami doceńcie czy to OffTopless czy nie" - Ty uważasz, ze tak komuś innemu mogą być przydatne do czegoś tam.
Stwierdzenie, że Szwecja jest piękna bo ma piękne szkierowe wybrzeża, małe porty rybackie i tzw. zyczliwych miłych ludzi - to taka sama prawda jak pojechać do Paryża, wjechac na wieżę Ajfela, zjeść eskargo w najlepszej restauracji zostawić 500 euro napiwku i zachwycać się jakie te żabojady uprzejme i grzeczne. To jest właśnie ta gówno-prawda. Bo w niektórych knajpach nie zostaniesz obsłużony jak będziesz próbował się dogadać po angielsku, a francuskiego to tylko liznąłeś

na kusrach wieczorowych (dokładnie w piątek wieczorem).
Wiesz Art - dlaczego Szwedzi w wieku o kilka lat starszym od morsowego gdy piją to po rozlaniu flaszkę stawiają nie na stole a koło stołowej nogi?
A dlaczego przed domami czasami palą ognie, lampiony, świece itp a czasami jest ciemno jak u afro-afrykańczyka w dupiu? Czemu przed niektórymi knajpami przy wejściu palą się świece jakby ktoś był właśnie tam zszedł tragicznie?
A dlaczemu...
to są czasem ciekawsze informacje niż kolejna kupa kamieni
ale być może ja się mylę
NIE chcę generalizować, ze WSZYSCY SZWEDZI... itp., ale mają trochę za uszami i ładny landszafcik pozostaje ładnym landszafcikiem, a człowiek?... to brzmi dumnie.
Nie zdziw się jak kiedyś będziesz potrzebował pomocy, a zostaniesz w tym ładnym landszafcie na lodzie - czego nikomu nie życzę
się rozpisałem
podyskutujesz Art?

alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS