Jak poderwać?

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
Awatar użytkownika
JuNioR
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: śr 23 sty 2008, 00:14
Imię: Przemek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: JuNioR » ndz 10 lut 2008, 18:17

usmoł, nie zgodzę się.

Mówisz o przeznaczeniu, w które ja wierzę, ale wierzę też że większość rzeczy w moim życiu zależy ode mnie i wierzę w to że jeśli czegoś chcę to wytrwałością i wiarę jestem w stanie wszystko osiągnąć. Do tej pory mi się udawało.

"Każdy jest inny". Oczywiście że tak. Ale to truizm.
Jest jednak coś co sprawia że ten temat nie jest bez sensu. To, że ta inność - to w większości przypadków tylko szczegóły. Trzon - jest ten sam. I są pewne cechy, pewne ogólne założenia, które w większości przypadków znajdują potwierdzenie, bądź adekwatnie - w większości przypadków nie ma dla nich akceptacji.

Jeśli każdy wolałby co innego - każdy miałby dokładnie tyle samo adoratorek/adoratorów. A jednak tak nie jest, bo jedni przyciągają bardziej, inni mniej, a jeszcze inni - zupełnie.

Awatar użytkownika
wasyl
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3148
Rejestracja: pn 12 lut 2007, 21:19
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: wasyl » ndz 10 lut 2008, 18:30

JuNioR,
Ja jestem daleki od dawania rad w tej sprawie.
Jak większość Ownersów,Ci którzy mnie znają wiedzą że radzę sobie.

Moim zdaniem to zawsze sprawa indywidualna- nie ma stereotypów.
Jestem skromnym człowiekiem-a o swojej skromności mogę godzinami napierd.....

Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!

Awatar użytkownika
JuNioR
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: śr 23 sty 2008, 00:14
Imię: Przemek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: JuNioR » ndz 10 lut 2008, 18:51

wasyl,

masz rację. Nie ma stereotypów.
Jest jednak coś takiego jak powszechność. Jest coś takiego jak większość, coś takiego jak ogólne gusta. Możesz to mierzyć w odsetkach, promilach, procentach. Niemniej, daje Ci to pewne przesłanki. Trzeba mieć oczywiście świadomość, że nie są to wiadomości które mają pokrycie zawsze i wszędzie - ale pozwalają wysnuwać pewne wnioski, wobec których nie można być obojętnym.

Sztuką uwodzenia zajmuję się już parę lat, i przez ten czas nie bałem się udzielać rad, co wielu facetom pomogło lepiej zrozumieć kobiety, pomogło im zdać sobie lepiej sprawę z tego jakie kobiety mają pragnienia i oczekiwania, bo jest to wiedza której z mlekiem matki nie posiedliśmy.

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » ndz 10 lut 2008, 21:00

wasyl pisze:Ci którzy mnie znają wiedzą że radzę sobie
ona tez??? :mrgreen:
Ostatnio zmieniony ndz 10 lut 2008, 22:44 przez Lucek, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Awatar użytkownika
doyar
klepacz
klepacz
Posty: 826
Rejestracja: czw 22 cze 2006, 00:11
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Uć siti

Post autor: doyar » ndz 10 lut 2008, 21:14

JuNioR pisze:Sztuką uwodzenia zajmuję się już parę lat,
A chociaz z powodzeniem? Bo ja np od paru lat zajmuje sie jedzeniem i ciagle go*no mi z tego wychodzi :lol
Nie, spoko, bez urazy. To co piszesz jest OK, tylko koledzy tutaj (w tej liczbie i ja) lubimy raczej jak jest wesolo niz madrze.

Awatar użytkownika
JuNioR
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: śr 23 sty 2008, 00:14
Imię: Przemek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: JuNioR » ndz 10 lut 2008, 21:56

doyar, padło konkretne pytanie, udzieliłem konkretnej odpowiedzi.

Tak sobie myśle, że jakbym zapytał jaki jest luz zaworów wydechowych w VFR i ktoś bym odpowiedział dowcip to - Nie o to by mi chodziło :) a to co pisałem, pisałem głównie dla żelaznego, ktoś wdawał się w polemikę, z przyjemnością ją podejmowałem, bo to jeden z tematów na którym się znam, a dyskutować lubię zawsze.

Lepiej wesoło niż mądrze. A ja zawsze myślałem że te dwie rzeczy zawsze najlepiej czują się w komplecie niźli osobno :)

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » ndz 10 lut 2008, 22:46

JuNioR pisze:Sztuką uwodzenia zajmuję się już parę lat, i przez ten czas nie bałem się udzielać rad
o ja j-e-b-i-e.... :D
Ostatnio zmieniony pn 11 lut 2008, 19:04 przez Lucek, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Awatar użytkownika
mrf
Łopata
Posty: 2917
Rejestracja: śr 09 lis 2005, 21:40
Imię: Michał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: mrf » pn 11 lut 2008, 00:10

Luke pisze:
mrf pisze:emat rzeka. Sadze, ze musi byc to 'cos' bo samym zabieganiem nic z tego nie bedzie.
np urok osobisty jaki to MRF posiada.... i dobry bajer tez taki jak jego:
"ruchata sie?"
"no co Ci zalezy?"

+ krazaca legenda o MRF'ie ze swietnie rucha....
A kto mnie tego nauczyl, he? no kto? :evil
A Rh POSITIVE

Awatar użytkownika
JuNioR
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: śr 23 sty 2008, 00:14
Imię: Przemek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: JuNioR » pn 11 lut 2008, 18:07

Luke pisze: o ja jee...ie.... :D

a coś konkretniej spróbujesz?

Awatar użytkownika
Lucek
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3481
Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
Imię: LUCYna/fer
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: EP

Post autor: Lucek » pn 11 lut 2008, 19:04

chyba nie musze...
Ostatnio zmieniony pn 11 lut 2008, 21:24 przez Lucek, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma boga, jest Mmmmotór!

Awatar użytkownika
JuNioR
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: śr 23 sty 2008, 00:14
Imię: Przemek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: JuNioR » pn 11 lut 2008, 19:25

be my guest :)

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Fred » pn 11 lut 2008, 19:47

JuNioR pisze:Sztuką uwodzenia zajmuję się już parę lat
:lol :wtf

Zabrzmiało to jak jakiś zawód wyuczony :biggrin

zuzia tajger
klepacz
klepacz
Posty: 1479
Rejestracja: ndz 15 kwie 2007, 18:41
Imię: ...
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: zuzia tajger » pn 11 lut 2008, 19:54

są ludzie co z tego zyja ... ;)
...

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Fred » pn 11 lut 2008, 19:56

zuzia tajger pisze:są ludzie co z tego zyja ... ;)
A można to jakoś sklasyfikować? :drool

Awatar użytkownika
JuNioR
klepacz
klepacz
Posty: 777
Rejestracja: śr 23 sty 2008, 00:14
Imię: Przemek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: JuNioR » pn 11 lut 2008, 20:37

Większość z was dziwi hasło "zajmuję się sztuką uwodzenia", i dobrze - znaczy to że relacje damsko-męskie nie mają dla was tajemnic.

Ale niestety, nie każdy tak ma. Wiele facetów nie potrafi zachować spokoju, nie wie jak rozmawiać z kobietami by przekonać je do siebie. Ba, nie wie w ogóle jak rozmawiać z kobietami.
Rodzi to frustracje i jeszcze większe problemy i niechęć by znaleźć swoją wymarzoną "połówkę".

Dla mnie nie jest to problemem, a kiedyś gdy byłem młodszy, w wieku szkolnym było dużo gorzej. Niemniej, zacząłem się zmieniać, i zacząłem zdawać sobie sprawę z pewnych prawidłowości. Do wszystkiego doszedłem sam, a szkoda - gdyby ktoś powiedział mi o tym wcześniej - byłoby by mi dużo łatwiej.

Najgorsze jest to że wiele osób szydzi z takich rozmów, tak samo śmieją się z ludzi mniej inteligentnych. A to przykre, bo ludzie rodzą się z różnymi predyspozycjami - niektórym jest łatwiej niż innym a gaszenie w zarodku prób proszenia o pomoc - dodatkowo zniechęca.

Luke, np, strasznie fajnie że Ciebie to śmieszy, że dla Ciebie to "temat z dupy", ale wyobraź sobie że masz np. 20 lat, nigdy w życiu nie miałeś dziewczyny. Czujesz się gorszy niż wszyscy rówieśnicy, bo oni albo mają dziewczyny, albo zmieniają je co tydzień. A Ty - jakoś nie możesz - bo żadna nie zwraca na Ciebie uwagi - a jak chcesz z jakąś porozmawiać - to nie jesteś w stanie wydusić z siebie słowa - co najwyżej jakiś bełkot. I jest Ci z tym cholernie źle. Więc szukasz pomocy - jest Ci wstyd, ale myślisz "teraz albo nigdy" więc pokonujesz strach i pytasz wreszcie - jak sobie poradzić, co zrobić by moje życie się odmieniło - a w odpowiedzi otrzymujesz - "ha ha no co Ty, poważnie, ja piernicze nie wierze że ktoś może o takie rzeczy pytać."
I wtedy czujesz się jeszcze gorzej, tym bardziej utrzymujesz się w przekonaniu że jesteś gorsi niż inni.

Ja takie zachowanie jak Twoje uważam za bardzo nie-fair. Uważam również że czasami warto się zastanowić nim kogoś się 'zbeszta' że to nie miejsce na to by rozmawiać na takie tematy.

Każde miejsce jest dobre by rozmawiać.

Jr

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości