BLASZKI NIEZGODY
- dixon
- klepacz
- Posty: 550
- Rejestracja: pn 15 lis 2010, 16:05
- Imię: rafał
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: grójec
Re: BLASZKI NIEZGODY
http://www.youtube.com/watch?v=9QFgFOhrDD8 kurde blaszka:) polecam!;)
Jest: Honda VFR RC46 '01
Yamaha WR250F '08
Yamaha FZR 600 '93
Yamaha XS400 Special '81
Honda Lead 125 '83
Vespa ET4 125 '98
Wfm 125 '61
Ex: VFR RC46 '01, Suzuki DR-Z 400 SM '04, Honda Transalp 650 '04, Awo Simson Tourist '51, MZ ES250 '61, Jawa Perak 250 '52
Yamaha WR250F '08
Yamaha FZR 600 '93
Yamaha XS400 Special '81
Honda Lead 125 '83
Vespa ET4 125 '98
Wfm 125 '61
Ex: VFR RC46 '01, Suzuki DR-Z 400 SM '04, Honda Transalp 650 '04, Awo Simson Tourist '51, MZ ES250 '61, Jawa Perak 250 '52
- Stuwka
- klepacz
- Posty: 1399
- Rejestracja: ndz 04 paź 2009, 01:14
- Imię: Konrad
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
Re: BLASZKI NIEZGODY
Tak sam z siebie ???kiki pisze:a ja nie miałem blaszki i mi sie moto przewróciło![]()
![]()

- kifer
- pisarz
- Posty: 462
- Rejestracja: pt 16 kwie 2010, 10:36
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jarosław/Warszawa
Re: BLASZKI NIEZGODY
No nie sam, tylko z braku tej blaszki... 

"Pracując ciężko po osiem godzin dziennie możesz w końcu zostać szefem i zacząć pracować po dwanaście." - Robert Frost
- Marsel
- pisarz
- Posty: 418
- Rejestracja: sob 23 cze 2012, 14:51
- Imię: Marceli
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pabianice, łódzkie
Re: BLASZKI NIEZGODY
No to co, jakaś lista chętnych na blaszki, może coś zorganizujemy 

Żyć szybko, umrzeć późno ...
http://babelkowy-swiat.pl/
http://babelkowy-swiat.pl/
- Stuwka
- klepacz
- Posty: 1399
- Rejestracja: ndz 04 paź 2009, 01:14
- Imię: Konrad
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
Re: BLASZKI NIEZGODY
I znowu tak blaszka !!! 

- Janusz B.
- klepacz
- Posty: 1131
- Rejestracja: wt 13 lut 2007, 22:33
- Imię: Dżony
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: BLASZKI NIEZGODY
Na miejscu Starego trochę bym się wkur.wił. przebiegiem tej rozmowy.
O ile dobrze zrozumiałem, to chłopakowi chodziło o to, że:
1. w Białej zrobiło się zamieszanie;
2. Sprawa została na miejscu wyjaśniona przez strony;
3. Nagle po blisko 2 miesiącach "telefoniczny żarcik" pozwala przypuszczać (słusznie, czy nie - to już inna rzecz, ale przypuszczać można), że mimo pozornego zażegnania sporu, adwersarze przy wódeczce z innymi, wracają do sprawy, podczas gdy główny zainteresowany - z uwagi na nieobecność - nie może się odszczeknąć.
Jak dla mnie chodzi o zasadę. Jak się z kimś spiąłem, potem wyjaśniłem, to nie wracam później do tego tematu (zwłaszcza pod nieobecność tego drugiego) i nieważne, czy zaczęło się od stalowych blaszek, czy złotych sztabek. Esencja sprawy została pominięta.
Nie przyznaję tu nikomu racji, ani też nikomu niczego nie zarzucam, ale nie róbcie z niego wariata, jakby się wciąż o blaszki same w sobie sadził.
O ile dobrze zrozumiałem, to chłopakowi chodziło o to, że:
1. w Białej zrobiło się zamieszanie;
2. Sprawa została na miejscu wyjaśniona przez strony;
3. Nagle po blisko 2 miesiącach "telefoniczny żarcik" pozwala przypuszczać (słusznie, czy nie - to już inna rzecz, ale przypuszczać można), że mimo pozornego zażegnania sporu, adwersarze przy wódeczce z innymi, wracają do sprawy, podczas gdy główny zainteresowany - z uwagi na nieobecność - nie może się odszczeknąć.
Jak dla mnie chodzi o zasadę. Jak się z kimś spiąłem, potem wyjaśniłem, to nie wracam później do tego tematu (zwłaszcza pod nieobecność tego drugiego) i nieważne, czy zaczęło się od stalowych blaszek, czy złotych sztabek. Esencja sprawy została pominięta.
Nie przyznaję tu nikomu racji, ani też nikomu niczego nie zarzucam, ale nie róbcie z niego wariata, jakby się wciąż o blaszki same w sobie sadził.
Spytaj milicjanta, on Ci prawdę powie.
Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę...
http://www.bezwiny.pl
Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę...
http://www.bezwiny.pl
- Hubu
- klepacz
- Posty: 847
- Rejestracja: pt 06 mar 2009, 10:29
- Imię: Hubert
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Legionowo
Re: BLASZKI NIEZGODY
A ja potrzebowałem dzisiaj blaszkę i żona oddała wszystkie10 swemu ojcu.
Wpieniłem się, bo potrzebowałem strasznie tej blaszkim do dociśnięcia uszczelki...kurde blaszka!
Wpieniłem się, bo potrzebowałem strasznie tej blaszkim do dociśnięcia uszczelki...kurde blaszka!

-
- pisarz
- Posty: 398
- Rejestracja: wt 26 sie 2008, 14:47
- Imię: Jacek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jeruzal
Re: BLASZKI NIEZGODY
Jak to napisał kolega Janusz B. chodziło o zasadę, o sam fakt. Ale są ludzie i ludziska. Każdy rozumuje po swojemu, co nie znaczy, że nie ma racji. To jest wspaniałe forum, które ma jednoczyć, a nie dzielić, a więc...
- magik
- klepacz
- Posty: 501
- Rejestracja: wt 13 kwie 2010, 17:55
- Imię: Mathias
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SG
Re: BLASZKI NIEZGODY
Pragę zauważyćjm31 pisze:To jest wspaniałe forum, które ma jednoczyć, a nie dzielić, a więc...



-
- klepacz
- Posty: 802
- Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
- Imię: Adam
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: BLASZKI NIEZGODY
Idzie zima, blaszka skoroduje od soli i po sprawie.
- Arylian
- pisarz
- Posty: 204
- Rejestracja: pt 02 lip 2010, 14:52
- Imię: Tomek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa
- Kontakt:
Re: BLASZKI NIEZGODY
AMEN.
- Tomek Grudziądz
- klepacz
- Posty: 1157
- Rejestracja: sob 17 kwie 2010, 22:35
- Imię: Tomek
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: BLASZKI NIEZGODY
Spięcie było i to nie małe które nie było wyjaśnione a temat wrócił i było wesoło.Janusz B. pisze:Jak dla mnie chodzi o zasadę. Jak się z kimś spiąłem, potem wyjaśniłem, to nie wracam później do tego tematu

Teraz do sedna sprawy.
Ze St@rym zostało wyjaśnine na priv (tak mi się przynajmniej wydaje).
"niepuszczone bąki unoszą się do góry,stąd się biorą posrane pomysły"
- kifer
- pisarz
- Posty: 462
- Rejestracja: pt 16 kwie 2010, 10:36
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jarosław/Warszawa
Re: BLASZKI NIEZGODY
I bardzo dobrze.
Amen, jako rzecze Aryliano
Amen, jako rzecze Aryliano

"Pracując ciężko po osiem godzin dziennie możesz w końcu zostać szefem i zacząć pracować po dwanaście." - Robert Frost
-
- klepacz
- Posty: 802
- Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
- Imię: Adam
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: BLASZKI NIEZGODY
Wiem tylko tyle, że jak się już kiedyś dorobię własnej blaszki, to na pewno do Białej jej ze sobą nie zabieram. Nie ufam wam 

- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Re: BLASZKI NIEZGODY
przyspawaj se ją na stałe pod kosę



Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości