No i zaczęło się

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
Awatar użytkownika
Gacol
klepacz
klepacz
Posty: 1921
Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
Imię: Jacek
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Imielin

Re: No i zaczęło się

Post autor: Gacol » ndz 18 mar 2012, 14:03

ja nawinołem 120 ale to nie to...jeszcze opon nie dogrzejesz i trzeba bardzo uważać!Poczekajmy z pałowaniem jeszcze z miesiąc
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)

Awatar użytkownika
Kornik
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2147
Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: No i zaczęło się

Post autor: Kornik » ndz 18 mar 2012, 15:48

Przydałyby się testy psychologiczne jak na pozwolenie posiadania broni palnej, byłoby luźniej na drodze i o wiele bezpieczniej, a każdego bez prawka do ciupy na 30 dni bez prawa do wynagrodzenia!!!
To taka moja mała refleksja
Zając pisze::( :(
Każdy z nas popełnia błędy... :( :(
Są błędy i głupota. Błędem to jest .j.b.n. się w zakręcie na niedogrzanej oponie, głupota jest .j.b.n. się na czołowe, na zakręcie, wyprzedzając pojazdy jadące przed tobą bo ty masz ciśnienie żeby popierdolić mocniej
kris2k pisze:Pierwszy raz dzis wyjechalem jak wielu, wielu z Nas.

Nie wiem jak Wy, ale ja siadajac dzis na motocykl robilem to ze strachem.
4 miesiace to dlugi okres, organizm odzwyczail sie od motocykla, sprzeglo chodzi inaczej, hamulce inaczej, inne wyczucie motocykla a raczej jego brak.
W trasie za to multum motocykli co wygladalo jak regularne wyscigi motocyklowe.
Podgiete tablice, wyprzedzanie na trzeciego, przeloty miedzy samochodami... normalnie wrecz dantejskie sceny... okej, moze nieco koloryzuje... ale serio mowie, polowa dzis dostala malpiego rozumu.
Czy Oni wszyscy do diabla mysla ze sa niesmiertelni???
To ze kierowcy samochodow odwykli od nas to oczywista oczywistosc, po co jeszcze samemu zwiekszac ryzyko?
Bilans weekendu w poniedzialek bedzie niestety, tragiczny :/
Czytajac powyzszy news to juz jest tragiczny a to dopiero 1 dzien.
kris2k miałem tak samo też wczoraj po raz pierwszy wytoczyłem się z garażu i zakręty brałem ze strachem bo niby 19 st.C ale jakoś nie wierzyłem że się opona będzie trzymać a że sam nie latałem tylko z kobieta na plecaku to zakręty nie dość że kwadratowo to i powoli brałem bo się bardziej bałem żeby jej nic nie robić, bo jak sam przegnę to sam się położę. zabawa dopiero od maja się zacznie teraz jest czas na wdrażanie, wymiany, regulacje i wolne latanko
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.

Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid

darecki-30
pisarz
pisarz
Posty: 291
Rejestracja: ndz 21 cze 2009, 11:10
Imię: dariusz
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: podkarpacie

Re: No i zaczęło się

Post autor: darecki-30 » ndz 18 mar 2012, 16:07

dodajmy do tego pozostałosci po zimie piasek na zakretach ,skrzyzowaniach itp. dziwnie sie jezdzi a ludziska wyciągneli dzisiaj wszystko co ma 2 koła :roll: :oops: :evil: :twisted: i co najgorsze moje ciuchy na moto sie SKURCZYŁY w szafie :!: co ja mam teraz zrobic . :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: No i zaczęło się

Post autor: Zając » ndz 18 mar 2012, 16:21

Ja dzisiaj nawinąłem 200 km co prawda już jeździłem wcześniej po 30 czy 60 km, ale dzisiaj wróciłem do domu i jestem tak zmęczony psychicznie, że głowa boli, cały czas myślisz intensywnie a to zakręt a to krzyżówki a to jeszcze co innego, niektórym było mało i jeszcze wyrwali dalej ale ja na razie mam dosyć, kilka dni odpoczynku. :P
kris2k pisze:Nie wiem jak Wy, ale ja siadajac dzis na motocykl robilem to ze strachem
Tak też i u mnie było :cry: odruch normalnego człowieka :wink:
LWL 74HN

Awatar użytkownika
Lukaszny
pisarz
pisarz
Posty: 365
Rejestracja: pt 07 wrz 2007, 12:58
Imię: Łukasz
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mrągowo

Re: No i zaczęło się

Post autor: Lukaszny » ndz 18 mar 2012, 19:04

darecki-30 pisze:dodajmy do tego pozostałosci po zimie piasek na zakretach ,skrzyzowaniach itp. dziwnie sie jezdzi a ludziska wyciągneli dzisiaj wszystko co ma 2 koła :roll: :oops: :evil: :twisted: i co najgorsze moje ciuchy na moto sie SKURCZYŁY w szafie :!: co ja mam teraz zrobic . :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ja mam tak samo - co to za cholerna tajna technika szycia kombi, że sam się kurczy leżąc w szafie :mrgreen:
W wolnych chwilach spamuje sobie na Blogu prawniczym - http://forumprawnicze.info/blog/2-blog- ... -nysztala/

Awatar użytkownika
RALF
klepacz
klepacz
Posty: 678
Rejestracja: pn 03 lis 2008, 23:27
Imię: Rafał
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Marki

Re: No i zaczęło się

Post autor: RALF » ndz 18 mar 2012, 19:11

A ja jeszcze poczekam... dziś byłem puszką na motobajzlu i widziałem 3 bardzo groźne sytuacje z udziałem motocykli.
Poczekam ,az zniknie pasek z ulic i kierowcy przyzwyczją sie do widoku motocykli na naszych drogach
1.pan na nowej R1 w podkoszulku dzinsach i szpanerskich bucikach pumy( nie motocyklowych ) wjechał prawie w grupę chłopaków czekających na czerwonym świetle.

2.pan na Harleyu z grupy Boruta nie opanował maszyny przy ruszaniu 2 razy mu zgasła-tak chciał nadążyć za swoją grupą pod wezwaniem z socho, że gdyby nie czujność pana w terenówce i ostre chamowanie byłby mocno pierd....y w prawy boczek.

3. no i trzej łysi panowie w dresach(w leciwym bmw e39) znaleźli sobie bardzo " męską" i wcale "nie przygłupią zabawę"
podpalali petardy i rzucali stojąc na światłach pod koła jadacych motocykli :confused jadaca pani na skuterku najechała w momencie wystrzału na petardę i tak sie zlękła, że zaliczyła szlifa odbijając sie od krawężnika.dobrze ,że samochody stały czekajac na czerwone swiatło.( na szczęście Pani nic sie nie stało poscierała tylko lekko kolanka.A panom dowćipnisiom zajeli sie panowie w niebieskich mundurkach w srebrnej Alfie Romeo :biggrin
Radio Kolor 103 FM
K&N - Exhaust Delkewic - White Lamp - White Indicators - Polished wheel rims -Carbon Mudguard - Bagster

Awatar użytkownika
DARAYAVAHUS
pisarz
pisarz
Posty: 212
Rejestracja: ndz 07 gru 2008, 20:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gorzkowice

Re: No i zaczęło się

Post autor: DARAYAVAHUS » ndz 18 mar 2012, 19:18

Nooo, dzisiaj pierwsza jazda w sezonie. Miejscami manetka sama się odkręcała za szybko :) i za mocno... Ale łapałem się na tym, świadomość braku przyczepności wsiadła mi na plecy, więc tylko pokręciłem się wkoło komina...
Pierwszej jazdy wolę nie przeciągać... Bo jak VFR z trójki chce stawać na koło, to znak, że trzeba wracać do garażu :)

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Re: No i zaczęło się

Post autor: Fred » ndz 18 mar 2012, 19:33

Zrobiliśmy dziś trochę kilometrów i naprawdę zatyka mnie jak widzę gości w jeansach i białych bucikach... Pomijam fakt temperatury ale aż szczypie po oczach jak się obserwuje takich pacjentów :confused

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Re: No i zaczęło się

Post autor: Jacko » pn 19 mar 2012, 08:51

Niestety wczoraj jak wracaliśmy z MotoBazaru z Wawy po drodze najechaliśmy na tragiczny wypadek. Jeszcze nie zdążyla przyjechać Policja i Karetka. Widok na żywo zostaje w pamięci, ogromna kałuża krwi.
A słysząc tekst od jednego współtowarzyszy tego tragicznie zmarłego motocyklisty "...mówiłem żeby świeżaka nie brać.." to myślałem normalnie że czas gościowi zaj.bać !!!
http://www.tygodniksiedlecki.com//t1590 ... klisty.htm
Uważajmy więc na siebie i troszczmy się za współtowarzyszy, a zwłaszcza za początki ludzi, którzy wdrażają się dopiero w tą pasję !!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Revolut
pisarz
pisarz
Posty: 206
Rejestracja: sob 15 paź 2011, 13:42
Imię: Grzegorz
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna

Re: No i zaczęło się

Post autor: Revolut » pn 19 mar 2012, 09:43

Wczoraj przekroczyłem pierwszy tysiąc km w tym sezonie... Ale, że 4 miesiące temu rozbiłem jedno moto, tak więc mam strach x2 :/
Każdy chce oksytocyny i endorfin... :P Ale jak nie można... To pozostaje adrenalina :D
Obrazek - VFR 800Fi '00 "Caerulentis somnium" :D

Awatar użytkownika
St@ry
pisarz
pisarz
Posty: 485
Rejestracja: ndz 31 paź 2010, 16:05
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: No i zaczęło się

Post autor: St@ry » pn 19 mar 2012, 10:44

Zaczęliśmy sezon w piątek udając się do Stacji Kontroli Pojazdów a wczoraj każde z nas nawinęło ponad 260 km, więc jest super. Poza tym po raz pierwszy nawinąłem swoje z bocznymi kuframi, co może dla wielu nie jest niczym ważkim, natomiast w tym ukompletowaniu był to mój dziewiczy rejs. PS. Zazdroszczę tym którym udało się nawinąć pierwszy tysiak.
"Miejsce, na które wstąpił człowiek dobry, jest uświęcone." - Goethe

Awatar użytkownika
dixon
klepacz
klepacz
Posty: 550
Rejestracja: pn 15 lis 2010, 16:05
Imię: rafał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: grójec

Re: No i zaczęło się

Post autor: dixon » pn 19 mar 2012, 13:37

polatałem w weekend, 400km zrobione, ale...strach na każdym kroku. a to piach, a to dziury, a to ludzie - puszkarze, nie przyzwyczajeni po zimie do motocyklistów. wczoraj by mnie już jeden zdjął idiota, daewoo tico, na puławskiej, gdy wracałem z giełdy na służewcu.
chęć odkręcania jest, adrenalina na jazdę po zimie ogromna, ale rozsądek bierze górę, i bardzo dobrze. Tym bardziej, że po zimie człowiek nie jest rozjeżdżony, nie jestem jakimś super doświadczonym kierowcą, a do tego z plecaczkiem jeżdżę, więc rozsądek kilkukrotnie się zwiększa.
Widziałem wielu na trasie E7, na puławskiej wracając z giedły do domu, którzy zapier..li opór, nie wspominając o pacjentach w dresach, trampkach na R1 itp. sprzętach, ok. ich sprawa, można i tak, ale wolałem pojeździć wolniej, przyjemnie było również, i wrócić cały do domu. Tym bardziej, że jak się słyszy, dopiero co się ciepło chwilowo zrobiło, a już kilku motocyklistów nie żyje...
Jest: Honda VFR RC46 '01
Yamaha WR250F '08
Yamaha FZR 600 '93
Yamaha XS400 Special '81
Honda Lead 125 '83
Vespa ET4 125 '98
Wfm 125 '61
Ex: VFR RC46 '01, Suzuki DR-Z 400 SM '04, Honda Transalp 650 '04, Awo Simson Tourist '51, MZ ES250 '61, Jawa Perak 250 '52

Awatar użytkownika
Dżambo
klepacz
klepacz
Posty: 730
Rejestracja: sob 12 gru 2009, 13:39
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: No i zaczęło się

Post autor: Dżambo » pn 19 mar 2012, 16:25

Jacko pisze: A słysząc tekst od jednego współtowarzyszy tego tragicznie zmarłego motocyklisty "...mówiłem żeby świeżaka nie brać.." to myślałem normalnie że czas gościowi zaj.bać !!!
I za to dziękuję WSZYSTKIM OWNERSOM!!!
73 55 88
A Rh +
"...kręcić, wkręcić, uwodzić i nęcić....."
Nie jest prawdą, że człowiek przestaje się bawić bo się starzeje...
Człowiek się starzeje bo się przestaje bawić :)

Awatar użytkownika
Monsti
teksciarz
teksciarz
Posty: 127
Rejestracja: pt 11 mar 2011, 15:59
Imię: Tomek
województwo: łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź / Łowicz

Re: No i zaczęło się

Post autor: Monsti » pn 19 mar 2012, 16:28

chemicalboy pisze:a już kilku motocyklistów nie żyje...
Już podliczyli - łącznie prze weekend -9
Jacko pisze:A słysząc tekst od jednego współtowarzyszy tego tragicznie zmarłego motocyklisty "...mówiłem żeby świeżaka nie brać.." to myślałem normalnie że czas gościowi zaj.bać !!!
Hmm, myślę, że nie powiedział tego w złej wierze. A jakby go posłuchali i nie wzięli ze sobą to może by żył. Jak już zdecydowali się wziąć "świeżego" to powinien jechać jako pierwszy a reszta jego tempem a podejrzewam, że reszta zapier.. na złamanie karku a on za nimi i popełnił błąd.

Przykładowy komentarz z WWW:
"#
przecież te oszołomy na motocklack to
prawdziwa tragedia jechałem w niedziele jadą kupą
i robią na drogach co chcą nawet wyprzedzał mnie
prawą stroną przy barierce gdzie nie było dotego
miejsca jak zatrąbiłem i pytam co robi nakońcu
pokazał mi palec a ja najchętnie przdusił go do
tej barierki to nie był jeden przypadek na trasie
200km i to są efekty"

I jak w takiej sytuacji mamy się bronić? Skoro większość oszołomów myśli, że jak ma "ściga" to trzeba się ścigać i całą resztę mieć po prostu w dupie...

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Re: No i zaczęło się

Post autor: Jacko » pn 19 mar 2012, 16:56

Monsti pisze:Hmm, myślę, że nie powiedział tego w złej wierze. A jakby go posłuchali i nie wzięli ze sobą to może by żył. Jak już zdecydowali się wziąć "świeżego" to powinien jechać jako pierwszy a reszta jego tempem a podejrzewam, że reszta zapier.. na złamanie karku a on za nimi i popełnił błąd
A ja myślę, że w złej wierze. I na pewno świerzak nie powinien pierwszy jechać. To właśnie doświadczeni motocykliści (jeżeli ma takich kolegów) mają go bezpiecznie wprowadzić w temat. Czyli pierwszy jedzie doświadczony i to takim tempem, żeby ten świeżak na pewno dał radę i stopniowo dojdzie do wprawy. Nie jednego już nauczyłem, "prowadzałem za rączę" a dzisiaj sami wiedzą już co i jak. Ale jak się bierze świeżaka i zapier.. a on myśli że da radę po czym na zakręcie okazuje się że boi się przechylić to jak ma przeżyć ??????????

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości