Centurium czyli spotkania Polski centralnej

[adjar]

Warunki to były całkiem niezłe - i mnie korciło, tylko jakoś ciągle okazji nie było. Miałem jutro trochę fałeferę ujeździć. I jestem wkurzony - bo odwilż tak się fajnie zapowiadała, a znowu mrozy i opady idą, a mnie telepie

[Gnatek]

a co z sylwkiem?

[Janusz B.]

Warunki to były całkiem niezłe

Chyba coorva do położenia motocykla, albo smarkania w kominiarkę...

[adjar]

No co Ty gadasz? Śniegu na drogach nie było, temp. powyżej zera (troszkę) - czego więcej wymagać? Ja nie mówię że od razu składać się do podnóżka bo wiadomo że opona gorzej trzyma - ale spokojnie pogalopować można by bez problemu - w sumie na pewno dużo lepiej, niż podczas mikołajek .

[Hubu]

adjar nie przejmuj się. Po prostu Jano na fortepianie nie jeździ po mokrym...

[Janusz B.]

Po prostu Jano na fortepianie nie jeździ po mokrym...

Jak nie musi, to nie jeździ - bo co to za jazda...
No, Hubu to pewnie zapier*ala jak Kiyonari, ale on to ma prawdziwy motocykl. Nie to co moja padlina...

[mrf]

P.S. Dobrze, że miejsce pracy mam nieopodal Filharmonii - jak mi się zdarzy fortepianem do robo przyjechać, to do otoczenia pasuje.

Hmm ja pracuje przy nowogrodzkiej i tych innych fajnych uliczkach z paniami... Chyba bede musial zmienic imie mojej vfrze zeby lepiej pasowala

[adjar]

Wystarczy że zmienisz image, założysz odpowiednie łachy i np. kapelusz taki, jak miał Harvey Keitel w "Taksówkarzu" - i wszyscy pomyślą, że przyjechałeś zbierać od panienek utarg A że na moto, a nie cadillakiem - no cóż, jak się ma do obskoczenia kilka rejonów w mieście...

[mrf]

ee muszę zmieniać image? mówisz jakbym nie nadawał się do tej roboty

[adjar]

Nie mówię, że się nie nadajesz - młody jesteś, zdolny , to się wyrobisz. Ale w każdej robocie trza trzymać styl, bo inaczej szlak trafi szacun na dzielni

[Żeton]

adjar, zgadzam się z Tobą

[ivan]

adjar, widać znasz się na robocie

Może jutro jakiś podkład pod sylwestra?

[adjar]

adjar, widać znasz się na robocie

A Ty myślisz, że trzeba się znać, żeby być doradcą ?

[adjar]

Myślem że mogiem, pod warunkiem że nie nastąpi załamanie pogody jakieś straszne, jako że podskoczyłbym rowerkiem, a że się dziś nietęgo czuję zdrowotnie, wolałbym się zbyt nie przemrozić. Chyba że ktoś by jechał autkiem, przelatywał w moich okolicach i mógł mnie podrzucić.
Wiadomo kiedy będzie wiadomo kiedy mają dokładnie być?

[SOWA]

Adjar, 10kju Tobie nie moosiałem mierzyć się z tym co Matra nabrała.
PS.
A swoją drogą operatory karetek pogotowia to specyficzną mają fantazję.