Motocykl z Włoch - różnica w cenie

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
mlody55
pisarz
pisarz
Posty: 202
Rejestracja: śr 23 maja 2007, 00:19
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: podlaskie/london
Kontakt:

Post autor: mlody55 » wt 23 cze 2009, 22:30

z motocylkami z anglii jest tak, że faktycznie 95% stoi pod chmurką ze wzgledu na ciasną zabudowę i brak garaży, do tego dochodzi morski klimat, ale uwierz że są tutaj motocykle w super stanie o ile są garażowane. W Polsce masz same skorodowane z UK bo handlarze tanio je wyrywają i muszą na tym zarobić.
Można spokojnie kupic vfr roczniki 00-01 w super stanie z przebiegiem kilku tysięcy mil !!!!!!!!!!!!!!! w granicach 3 tys pundów. Jest to sporo biorąc pod uwagę dzisiejszy kurs funta, ale zimą wychodziło to z 12 tys zyla.

Awatar użytkownika
rinas
klepacz
klepacz
Posty: 1246
Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post autor: rinas » wt 23 cze 2009, 22:45

kris2k pisze: Moja tez z Wloch przywieziona.
I moja tyż.

Awatar użytkownika
Bialy
pisarz
pisarz
Posty: 241
Rejestracja: sob 14 lut 2009, 00:57
Imię: Mateusz
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków / (Wieluń)

Post autor: Bialy » wt 23 cze 2009, 23:01

Co do anglików to oczywiście nie przekreślam tego, bo jak się trafi jakiś naprawdę zadbany, to chętnie go dziabnę ;) Ja mam trochę zajoba po prostu i najchętniej bym go od razu rozebrał na części i pousuwał rdzę, a w tym roku nie bardzo mam gdzie i kiedy to zrobić, dlatego wolałbym europejską wersję, bez tych gratisów.
Jakoś na początku zeszłego roku mój kumpel kupił RC46 z 98 roku z przebiegiem ~45 tys. za coś koło 9 tys. zł. Absolutnie nic przy niej nie robił, tylko lał paliwo i zasuwał, a on potrafi wykorzystać motocykl ;) Sprzedał to w tym roku z zyskiem jeszcze :P Gdzie są teraz kur. takie oferty?! :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości