GŁOŚNE WYDECHY - mam już dość, mówię NIE!!!!

[Lucek]

ja tam swoje wiem

[VFRKrzysztof]

A głośny wydech to jaki?

[greck]

normalny to BRRRRRRRRRRRRRR a głosny to BRYBRYBRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRYYYYYYYYYY naprawdę nie widzisz tej różnicy

[VFRKrzysztof]

BRYBRYBRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRYYYYYYYYYY

No nie pomogłeś mi kolego i dalej nie wiem, przeciwko jakim wydechom protestuje Groszek. Dla mnie głośne są koła zębate i dlatego założyłem wydech, który je zagłusza Dla mnie nie za głośny, ale teraz to ja nie wiem, czy jestem bad guy czy nie

[Damo 88]

Groszek Zapewne Twoja wypowiedz tyczy się do łepków , Którzy Mają puste wydechy nawet w skuterach .

Zapewne wszyscy tu mają Głośniejsze wydech i ładny pomruk , łącznie ze mną Ale mowa tu o przyjemnym basowym dźwięku . Co do reszty użytkowników motocykli , bo tak się nazywa osoby w dresach i klapkach .. I zapewne o takie osoby chodzi gdzie motocykl nie służy do oderwania się od codzienności , pasji .. lecz jako ćipkowóz i pokazania się .
Stąd zapewne sam sprzeciw , ponieważ na tym forum takich osób nie ma .

[benito]

A czy moje wydechy sa glosne???
W sumie to raczej tak i slysze je przy kazdej predkosci, ale jeszcze nikt mi nie powiedzial, ze zle gadaja.
Mam oryginalne Akrapy Przelotowe, bez napisu "not for road use" a i tak skali pewnie braknie na decybelomierzu...
Czy powinienem zmienic na fabryczne???
Chyba jak Samoobrona wroci do wladzy.

A jak jade w korku i piardne z wydechow, to czuje sie jaj Mojzesz XXI wieku

[PETER]

Beni ty to masz takie rurki raczej spokojne tylko jak jadę za tobą to jakoś mi kurteczka drży w takt twoich kominków ale to chyba tak ma być????

[VFRKrzysztof]

A czy moje wydechy sa glosne???

Nie

slysze je przy kazdej predkosci

A to może jednak są

nikt mi nie powiedzial, ze zle gadaja

Bo dobrze gadają

bez napisu "not for road use"

A dziurki po nitach są?

Czy powinienem zmienic na fabryczne???

Zdecydowanie nie

Chyba jak Samoobrona wroci do wladzy.

Wtedy tym bardziej nie. Jakąś radość z życia trzeba mieć

czuje sie jaj Mojzesz XXI wieku

I o to chodzi! Alleluja i do przodu!

[pawlik]

Ja w swoim vitku mam ciche wydechy (tak mi się wydaje) i zawsze zazdroszczę dźwięku przejeżdżającej Fi, które są jakoś głośniejsze - to muzyka dla uszu

[Jarecki2102]

Ja mam seryjny i jestem bardzo zadowolony. (moje pierwsze moto z serią). Ale miło posłyszeć od czasu do czasu coś ciekawego. Osobiście jakoś dźwięczenie devila najbardziej mnie pasuje.

[topol]

Ja ogólnie lubię posłuchać w dzień, ale jak mi w nocy ktoś co chwilę ryczy pod oknem i mnie budzi to się wku...am. Ale mnie nawet wkur.. gówniarz, który na skuterku ze standardowym tłumikiem, bez przerwy sie kręci pod blokiem i tylko pierdzi i pierdzi i jeździ w kółko, pojechałby w jakąś trasę, a nie ludzi denerwował. Za moich czasów to do piaskownicy na rowerze sie dojeżdżało, albo z buta szło. Ale to wszystko to chyba starość.

[ppamula]

Groszek, możemy się spierać ile procent z szlifierek ma głośne wydechy.
30% ?
70 % ?
Ale jeśli chodzi o chopery to z pewnościa powiem 100%
Może powinieneś ten post napisać na forum kongresu MC albo jakimś forum Harleyowym?

A jescze zapytam: ile udało ci się nakłonić swoim protestem do złożenia spowrotem seryjnego wydechu?

[Groszek]

Groszek, możemy się spierać ile procent z szlifierek ma głośne wydechy. [...]
Ale jeśli chodzi o chopery to z pewnościa powiem 100%
Może powinieneś ten post napisać na forum kongresu MC albo jakimś forum Harleyowym?

A jescze zapytam: ile udało ci się nakłonić swoim protestem do złożenia spowrotem seryjnego wydechu?

Możemy się spierać, bo jestem zdania, ze tyle samo procent szlifierek ma kombinowane końcówki wydechów, co chopperów.

nikogo nie udało mi się moim protestem przekonać do zmiany zdania, i nie mam najmniejszych wątpliwosci, ze się nie uda.
Mam jednak cichutka nadzieję, że może chociaz przez chwilę właściciele głośnych wydechów zdadzą sobie sprawę, że ich egoistyczne "bo ja tak lubię i ja tak chcę" nie wszystkim się podoba. Sam czasem jeżdżę głośniejszym motocyklem (którego chwilami się wstydzę , tzn tego że jest głosniejszy). Stąd wiem co piszę.

Nie będę się logował na forum kongresu ani harleyowym, specjalnie tylko po to zeby podzielić się swoją opinią .

[juhass]

Moim skromnym zdaniem problemem nie są nieco głośniejsze wydechy naszej szanownej braci, mogą natomiast przeszkadzać wyprute seryjne wydechy zakatowanych R4-ek, którymi to teraz dresiarstwo popyla na mieście. No i czopery- co jeden to głośniejszy, no ale te fajnie gadają. Nienawidzę za to skutersynów z rozprutymi wydechami. Motocykl z głośnym wydechem zrobi ZIUUUUUUMMMMMMMM i już go niema, a taki ścigant na chińskim skuterku potrafi przez pół dnia lansować się między blokami dźwiękiem jakby do wiadra wsypać kilo gwoździ i mocno trząść.
Sam zmieniłem wydech na akcesoryjny bo seria dla mnie jest za duża, za ciężka i za cicha. Jednak na trasy i na wieczorne objazdy miasta zawsze mam db-killera założonego, ściągam jedynie na krótkie wycieczki poza miasto. Wiecie jak brzmi v4-ka wkręcana na obroty np w ciasnym tunelu??? Pewnie wiecie.

[Jacko]

Ja tam też seryjniaka nie mam i jestem zadowolony.
I uważam, że Piotr trafnie napisał.

Groszek, nigdy nie będzie tak że się wszystkim dogodzi w jednej chwili. Każdy ma swoje 5 minut. Jeden lubi głośne wydechy, drugi lubi pić i też wku.wia tych co nie piją, trzeci pali i też wku.wia tych co nie palą itd.

Oczywiście masz prawo do swojego zdania jak każdy z nas ale mnie nie przekonałeś i trochę dziwi mnie fakt, że nawet sam siebie nie przekonałeś

A co do motywu czy usłyszy Cię gość w puszce to nie do końca się z Tobą zgodzę. Np. jest korek, puszki jadą 5 km/h i wiem z własnego doświadczenia, że jak się pier.olnie po obrotach to miejsce zrobią.