NEGATYWNIE

[St@ry]

Jak "chrupie", to może masz chondromelację, czyli złuszczenie chrząstki. Nie podejmuj żadnych ruchów,jeśli lekarz nie wyśle Cię na rezonans magnetyczny. Jeśli zależy Ci na własnym zdrowiu, to mogę Ci polecić lekarza, ktory przyjmuje w Warszawie i Legionowie.

[kiki]

St@ry pewnie się do Ciebie zgłosze o ten namiar

[brylek22]

wczoraj jak wracałem z Częstochowy nie dość że cała drogę padało to jeszcze zwiało mi i zgubiłem pokrowce przeciwdeszczowe na sakwy

[Lisu]

W sobotę w czasie poobiedniego tripa z żonką za plecami, jakiś burak w golfie zajechał mi drogę wyjeżdżając z pola. Skończyło się szczęśliwie dzięki sprawnym hamulcom, jednakże dresiarz z auta na widok mojego palca wystawionego w jego kierunku wysiadł i ruszył do mnie z łapami. Teraz boli mnie kostka prawej dłoni

[Cypiór]

A dresa co boli?

[Lisu]

Nie wiem, ale przewiduję że może w okolicach szczęki odczuwać delikatny dyskomfort Nie ma się czym chwalić, ale jak ktoś kopie w mój motocykl to jakby kopnął moją żonę, a za to lańsko należy się obligatoryjnie.

[husky]

Jeżeli jakiś burak tak się zachowuje to nawet nie ma się co zastanawiać, mam nadzieję że miałeś rękawiczki z kevlarowym ochraniaczem na kostkach

U mnie negatywnie na szczęście nie, ale o mało co na Błoniach w Częstochowie jak się zagalopowałem to nie wywinąłem orła z moto jak rzuciło mi tył na tej trawie w deszczu.

[Diego]

Teraz boli mnie kostka prawej dłoni

Powinna Cię jeszcze bolec prawa noga......od zasadzenia kopa w doopę.

[Lisu]

mam nadzieję że miałeś rękawiczki z kevlarowym ochraniaczem na kostkach

Oczywiście że tak

[St@ry]

No to mnie dopadła seria negatywów, a mianowicie: podczas wczorajszego latania po Jurze wszystkie ciuchy mokre a szyba zaparowana, dziś moto oparło się o Matiza - skończyło się na 350 pln dla właściciela puszki, dziś na trasie Częstochowa - Warszawa większość trasy w deszczu i z zaparowaną szybą i ciuchami pokrymi jak ścierka od podłogi.

[Stuwka]

No to mnie dopadła seria negatywów, a mianowicie: podczas wczorajszego latania po Jurze wszystkie ciuchy mokre a szyba zaparowana, dziś moto oparło się o Matiza - skończyło się na 350 pln dla właściciela puszki, dziś na trasie Częstochowa - Warszawa większość trasy w deszczu i z zaparowaną szybą i ciuchami pokrymi jak ścierka od podłogi.

CO ????????????????????????????????????

[St@ry]

Ano tak.

[Szklana]

naprawiłem motor a wczoraj złamałem palec

[St@ry]

Weekend nadchodzi pełną gębą a tu żaby z nieba będą lecieć.

[PETER]

chyba się powinniśmy przyzwyczaić w zeszłym roku tak było w większości weekendów jak do pracy to słoneczko jak wolne to pada