Witam postanowiłem opowiedzieć wam o histori mojej Hondy VFR otóż jakiś czas temu odezwał się do mnie gościu w sprawie mojej Hondy VFR która była wystawiona na sprzedaż. Miał przyjechać obejrzeć ale niestety nie dotarł z niewiadomych przyczyn

. Wczoraj odezwał sie do mnie z zapytaniem czy Honda dalej jest na sprzedaż ponieważ była cały czas wystawiona odpisałem mu że tak. Gościu poprosił mnie o nr konta ponieważ chce zrobić przelew i ja kupuje

(dodam że widział tylko zdjęcia na otomoto i opis nic więcej , nawet jej nie widział na oczy i nawet na niej nie siedział ,nie mówiąc już o jeździe) Napisał mi w wiadomości sms ,,Chce kupić ten motocykl bez oglądania i cudowania jak robi to większosć'' Postanowiłem jednak zadzwonić do niego i zapytać sie czy wie co robi ? Odpowiedział mi że tak jest tego świadomy i on ma pieniądze itd i jutro rano robi przelew a po motocykl przyjedzie w weekend i tak też sie stało na moje konto wpłynęła kwota taką jaką chciałem w ogłoszeniu
Powiedzcie mi czy ma on szansę się jeszcze wycofać jak przyjedzie i zobaczy motocykl na żywo i stwierdzi że jednak nie kupuje ?? Może zasłonić się jakimiś paragrafami prawnymi ?