Od dłuższego czasu mam problem z automatem w Oplu Astrze F '95 1,6 8V. Dokładnie silnik to X16SZ i skrzynia Aisin Warner 60-40LE AF13. Skrzynia przechodzi w tryb awaryjny gdy się ruszy i następuje zmiana biegu. Czasem jest to z 1 na 2 bieg, a czasem z 2 na 3 bieg. W trybie awaryjnym pracuje tylko na 3 biegu w trybie D ale manualna zmiana na 1 wrzuca pierwszy bieg, tak samo R działa. Ale w trybie awaryjnym szarpie jak cholera przy włączaniu z N na R jak i na D. Po dłuższej jeździe i rozgrzaniu wszystkiego po ponownym włączeniu silnika czasem nie wywala awarii i normalnie pracuje. Nie szarpie i wrzuca do 4 biegu. Ostatnio nasiliły się objawy. Coraz częściej wywala awarię. Nawet po mocnym rozgrzaniu.
Sterownik nie pokazuje żadnych błędów. Jego płytka drukowana wygląda jak nowa. Dodatkowo skrzynia ma statycznie zmieniony olej i nic to nie dało. Kiedyś miałem z nią problem bo szarpała i nie umiała ustawić jednego biegu tylko świrowała, jakby chciała wrzucić dwa na raz, nie umiała się zdecydować ale winne były świece zapłonowe. Tak jakby nierówna praca silnika miała wpływ na odczyt obrotów do kompa skrzyni. Myślałem że to będzie wina sterownika ale dziwi mnie że po zagrzaniu zaczyna lepiej pracować. Może któryś z czujników padł? Boję się że coś mogło się stać w zaworach i konieczna będzie wymiana skrzyni.

Ktoś ma jakieś pomysły?