Projekt CB-1

[Johann]

Cześć!
Chciałem się podzielić z wami motorkiem który aktualnie remontuję. Jest to Honda CB-1 mojej dziewczyny. Kupiona za 1 500 zł niestety w stanie do remontu. Ale nie ma, że się nie da, tak więc CeBula przechodzi kurację odmładzającą.
Temat będzie się rozciągał do wiosny także cierpliwości. Mam nadzieję, że wam się spodoba.

Trochę zdjęć.

Prace pomalutku idą do przodu. Będę wrzucał na bieżąco świeże fotki.

Tam jest, zdaje się, taki silnik jak w CBR 400 RR? Z zębatym napędem rozrządu?
Najbardziej vfrkowy silnik rzędowy.

[Arnold]

Jest prawie taki sam. W małej RR była trochę zmodyfikowana głowica, a dokładniej kanały dolotowe, co dawało 10 koników więcej. A co do rozrządu to faktycznie na kołach zębatych.

Szybkie pytanie mam, jaka kolejność nakładania? Najpierw szpachla na goły metal czy najpierw podkład, a później szpachla? Metal jest po piaskowaniu więc ma dużą przyczepność, wydaje mi się, że najpierw powinna iść szpachla.

Dzisiaj wskoczy parę zdjęć po dłuższej przerwie. Inne rzeczy były do zrobienia.

[mobiand]

napisz please jeszcze troszkę o piaskowaniu. Widzę ten pistolecik ale jakiej sprężarki używasz?? jakie ciśnienie??

[pawels]

Najpierw szpachla na goły metal czy najpierw podkład

Ja bym proponował na gołą blachę (po piaskowaniu czyli czysta od rdzy) użyć najpierw podkładu epoksydowego, później szpachla i na to podkład akrylowy już przed malowaniem. Powinno być lala.

[Arnold]

mobiand, używam popularnego kompresora 3JW60. Niestety ma małe ciśnienie bo tylko 6 bar ale na takie pierdółki daje radę. Niestety żeby ściągnąć lakier to nie ma co marzyć.

pawels, myślę że nie będę dawał podkładu epoksydowego. Rama jest na tyle czysta, że nie powinno nic się dziać.

[Fred]

No to szpachla a potem podkład

Powodzenia w zabawie

[Arnold]

OK, tak zrobię.

Kurde nie umiem za bardzo ogarnąć ostatnimi czasy tego moto. Przed świętami jakieś mini remonty, pierdoły i nie bardzo miałem czas. Wyczyściłem tylko jakieś plasticzki malutkie. Jutro postaram się porobić z tą szpachlą. A może zaraz sobie wezmę wiązkę kabli i poczyszczę?

[kamil grudziadz]

i wstaw te obiecane pare zdjec

[Buła]

Nawet gdyby drażniło to i tak nie mam jak tego wyciągnąć. Ale nie jest aż tak mocno wgniecione więc nie przeszkadza mi to zbytnio.

Hej,taka mała rada,jak masz gdzieś blisko jakiegoś blacharza lub lakiernika to podjedż i spytaj o młotek bezwładnościowy,w blacharstwie służy do wyciągania wgnieceń,może da rade tym zadziałać i wyciągnąć.

[Arnold]

Dziękuję za radę ale myślę, że już nie będę tego grzebał. Rurki są dosyć grube i to tak łatwo by nie poszło, a też nie jest to mocne wgniecenie żeby przeszkadzało.

Przed chwilką poszła pierwsza warstwa szpachelki. Niestety rama tak wygląda. Spawać nie chciałem żeby się nie ponaciągała. Jak wyschnie to przeszlifuję i pójdzie warstwa wykańczająca.





No i zestaw imprezowy.

[Alkad]

Najpierw szpachla na goły metal czy najpierw podkład, a później szpachla?

Lepiej dać podkład, po jakimś czasie może odpaść szpachla, ponieważ w momencie nakładania szpachli, szpachla była "mokra" ---- troche wilgoci oddala na metal.

[Arnold]

Jest godzina 5:00. Niedziela. Poyebało mnie już do reszty. Przed chwilą skończyłem szlifować i nakładać szpachlę na ramę. xD Za godzinę wyjeżdżam na narty.

Lepiej dać podkład, po jakimś czasie może odpaść szpachla, ponieważ w momencie nakładania szpachli, szpachla była "mokra" ---- troche wilgoci oddala na metal.

Już za późno. Myślę, że nie będzie tragedii. Jak trzymało do remontu to teraz też potzyma.

[Buła]

Tak na przyszłość,na takie większe dołki to radzę dawać szpachlę z wółknem szklanym,jest trochę trudniejsza w obróbce ale mocniejsza a na to dopiero wykończeniową albo uniwersalną,no i epoxyd na metal ale teraz to już za póżno.

[Arnold]

Dałem szpachlę z włóknem.

[pawels]

3:1, że najpierw podkład
Jak już masz tak jak jest to pozwól dokładnie wyschnąć szpachli. W tym momencie brak pośpiechu zadziała na plus.