Ile faktycznie mają?

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Ile faktycznie mają?

Post autor: Zając » śr 28 gru 2011, 11:14

Jak do chwili obecnej na forum można się dowiedzieć jakie to te nasze sztuki są wspaniałe, jak je bardzo kochamy i co byś im nie zrobili. Zgadzam się oczywiście z tym stwierdzeniem, ale jak szukałem swojej vfr-ki to tylko jedną znalazłem, która by miała nalatane ponad 100 tyś km (i to przez przypadek wyszło, gdyż sprzedawca myślał, że to jest 90 tyś km a to były mile), no ale cóż.

ILE FAKTYCZNIE MAJĄ?

Śledząc allegro jak i fora (oczywiście chodzi o sprzedaż motocykli) to ciężko jest znaleźć sztuki, która by miała nalatane więcej niż 60-70 tyś km. oczywiście motocykl 10 czy 12 letni. Ktoś tym motkiem robił 4 do 5 tyś km na sezon? To znaczy, że ją tylko docierał. Ja swoją kupiłem w sierpniu i do końca września zrobiłem 3 tysie. Zapewne większość z nas swoją sztukę zakupił za granicą, lub w Polsce ale od handlarza, który ściągnął z zagranicy. W Anglii czy we Włoszech sezon jest dłuższy niż w Polsce, to ile tam robią kilometrów przez sezon?
Na pewno znajdą się na forum tacy, którzy byli za granicą dłuższy czas a może są tam nadal.
Nasuwa się pytanie jak w temacie, ile faktycznie mają?
Ile tyś są cofnięte?
Ile średnio w/w krajach robi się km motocyklem?
Nie bójmy się tych pytań, prawda jest jedna, nikt nam nie powie, że tym motkiem to tylko gość jeździł do pracy i z powrotem, bo takie w większości teksty się słyszy.
Kiedyś słyszałem taki tekst od handlarza, "na samochodach cofa się od 100 do 150 tyś km na motocyklach min 50 tyś".
Co wy myślicie na ten temat?
A może ktoś coś wie więcej?
LWL 74HN

Kolega_PL
pisarz
pisarz
Posty: 466
Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
Imię: Adam
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kartuzy

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: Kolega_PL » śr 28 gru 2011, 11:37

darek79 pisze:.........nikt nam nie powie, że tym motkiem to tylko gość jeździł do pracy i z powrotem, bo takie w większości teksty się słyszy....
Powiem Ci, ze ja mam wielu znajomych, co w sezonie wyciągają sprzęt kilka razy i robią nie więcej niż 1,0 tys. km rocznie. Im to wystarcza i są bardzo zadowoleni, ze w ogóle trochę pojeździli. Wiesz, czas, a raczej jego brak, inne pasje i zainteresowania itp. Nie wszyscy sa tacy jak Ty, albo ja:). Ba, mam nawet kuzyna, który kolekcjonuje motocykle i praktycznie w ogóle nimi nie jeździ - ot taka fanaberia.
Z drugiej strony też znam harpaganów, którzy rocznie robią więcej km niż mój motocykl ma nalatane ;)
Więc wierzę w takie bajki
Adam

Awatar użytkownika
Kudlaty
teksciarz
teksciarz
Posty: 155
Rejestracja: pt 24 gru 2010, 15:20
Imię: Kamil
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Oświęcim
Kontakt:

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: Kudlaty » śr 28 gru 2011, 12:22

Ja na swojej VFR zrobiłem w tym sezonie 3tys. Wcześniej miałem CB 500 na której robiłem ok. 4tys na sezon. Moja VFR była 4 lata temu sprowadzona z Niemiec. Tam była serwisowana i ostatni wpis ma na 31tys. 4 lata jest w Polsce i ma teraz 45tys, więc przebieg prawdopodobny. Kiedyś nie wierzyłem w to, że w motocyklach też cofają liczniki:D Ale na własnej skórze się przekonałem. Po kupnie CB w 2009r. chciałem zmienić filtr powietrza. Miała wtedy na liczniku 41 tys. Jakież było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem napisane na filtrze 45tys km i rok 2005:D Polska to taki kraj, gdzie wszyscy wiedzą o tym że przebiegi są cofane, ale i tak każdy woli kupić z sprzęt który ma mniej na liczniku. Dla samochodów jest to 200tys a dla motocykli 50:D Nie ma aut i motocykli które na allegro miały by większy przebieg.

Znajomy sprzedawał w zeszłym roku auto. Miał nalatane ponad 300tys. Auto w stanie idealnym, ale przez 3 miesiące nawet nikt nie zadzwonił. Cofnął licznik na mniej niż 200tys i auto poszło w ten sam dzień. Taki kraj:) Szybko się to pewnie nie zmieni,
Obrazek

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: Zając » śr 28 gru 2011, 12:53

Kolega_PL pisze:Powiem Ci, ze ja mam wielu znajomych, co w sezonie wyciągają sprzęt kilka razy i robią nie więcej niż 1,0 tys. km rocznie. Im to wystarcza i są bardzo zadowoleni, ze w ogóle trochę pojeździli. Wiesz, czas, a raczej jego brak, inne pasje i zainteresowania itp.
Zgadzam się jednak że jest takich nie wielu, przypadki, jednostki.
Kudlaty pisze:Znajomy sprzedawał w zeszłym roku auto. Miał nalatane ponad 300tys. Auto w stanie idealnym, ale przez 3 miesiące nawet nikt nie zadzwonił. Cofnął licznik na mniej niż 200tys i auto poszło w ten sam dzień. Taki kraj:) Szybko się to pewnie nie zmieni,
Kolega dwa lata temu sprzedawał citroena, za który cenił 17500 zł przebieg oryginalny, kupiec przyjechał obejrzał i wystraszył się przebiegu. Właściciel wstawił citroena do komisu i cofnął przebieg. Co się okazało, citroen został sprzedany dla tago samego gościa co już go oglądał za cenę 18000 zł. Więc tak jak piszesz szybko to się chyba nie zmieni.
Jak ja kupowałem swoją vfr-e, sprzedawca zaręczał, że musi sprzedać bo mu są pieniądze na remont drogiego auta, które mu się zepsuło. Motocykl sprowadził mu szwagier z włoch, od znajomego Włocha, który mało jeździł. Jak na razie? Motocykl, oleju przez trzy tysiące, które zrobiłem nie wziął ani grama, pali ładnie chodzi ładnie, niby wszystko gra, ale ja i tak go traktuję jak by miał przejechane 100 tyś a na liczniku ma prawie 50 tyś.
LWL 74HN

Awatar użytkownika
artur82
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 69
Rejestracja: pn 29 mar 2010, 19:33
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: lublin

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: artur82 » śr 28 gru 2011, 13:56

Mi osobiście wydaje się że przeważnie cofają liczniki handlarzyny, więc jeśli ktoś śmiga prywatnie kilka sezonów to raczej nie bawi się w takie bajery, zaznaczam "raczej" bo pewnie i takie przypadki się zdarzają. Druga sprawa istotna to że motocyklem nigdy nie nastukasz tylu kilosów przez kilka miesięcy co samochodem w różnych warunkach przez cały rok, więc mi się wydaje bezsensowne porównywanie przebiegów motków i puszek, a co za tym też idzie i cofania przebiegu w jednym i drugim przypadku. Biorąc pod uwagę nasz klimat, sezonowe przebiegi rzędu 3000, 4000 wydają się jak najbardziej możliwe, uff koniec mojego wywodu :P

Awatar użytkownika
Lisu
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 63
Rejestracja: śr 28 wrz 2011, 09:07
Imię: Maciej
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Włocławek

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: Lisu » śr 28 gru 2011, 15:20

U mnie przebieg 81,5tys. Ale jak na motocykl który ma 20 lat to całkiem realny wynik ;)

Awatar użytkownika
KidRackBrawura
pisarz
pisarz
Posty: 313
Rejestracja: pt 14 sty 2011, 18:50
Imię: Tomasz
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tuliszków

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: KidRackBrawura » śr 28 gru 2011, 17:30

Moja z `97 miała w sierpniu 73 tysiące przejechane w niemcowni, sam w sierpniu wyjechałem może 3 razy, ale od września do końca października zrobiłem ponad 2500 km. Wydaje mi się, że przebieg oryginalny, a jak nie to co mi tam...chodzi dobrze.
It`s that old running wide problem again.
If in doubt, flat out.

Awatar użytkownika
Lukaszny
pisarz
pisarz
Posty: 365
Rejestracja: pt 07 wrz 2007, 12:58
Imię: Łukasz
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mrągowo

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: Lukaszny » śr 28 gru 2011, 20:58

Ależ oczywiście, że można dojeżdżać głównie do pracy. Ja tam mam - ale do pracy mam w jedną stronę 50 km. :biggrin
W wolnych chwilach spamuje sobie na Blogu prawniczym - http://forumprawnicze.info/blog/2-blog- ... -nysztala/

Awatar użytkownika
puzon
klepacz
klepacz
Posty: 1633
Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
Imię: Piotr
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: HitlerSee
Kontakt:

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: puzon » śr 28 gru 2011, 21:24

darek79 pisze:ILE FAKTYCZNIE MAJĄ?
Tego niestety nie wie nikt.
Moja ma w tej chwili 90pare tysięcy a jak będę sprzedawał w okolicach czerwca-lipca może już mieć ponad 100kkm i boję się że z tego powodu może być problem u potencjalnych nabywców i poszukiwaczy sztuk 15-to letnich jeszcze na dotarciu :mrgreen: .

Co do kilkunastoletnich motocykli z małym przebiegiem to faktycznie są ludzie którzy robią ok 3-5kkm na rok ale też motocykle po dzwonie stoją czasami kilka lat zanim ktoś je zrobi na "idealne bezwypadki". Kiedyś na aledrogo były aukcje z "korektą licznika" za 200pln.

Awatar użytkownika
skoch84
pisarz
pisarz
Posty: 223
Rejestracja: sob 26 gru 2009, 23:05
Imię: Staszek
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gniezno

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: skoch84 » śr 28 gru 2011, 21:25

KidRackBrawura pisze:a jak nie to co mi tam...chodzi dobrze.
dlatego kupuje się motocykl po oględzinach i po stanie poszczególnych elementów wskazujących zużycie.
Moja VFR jest z 91 roku. Większość żywota przejeździła we Włoszech. Na liczniku ma niecałe 50 tys km :wink: (sam sobie zdaję sprawę, że mało realne)
Ale co mnie to obchodzi ile ma na liczniku
Przez dwa pełne sezony (średnio 5-6 tys km na sezon) nie wzięła ani grama oleju. Odpala zawsze, nie kopci, zbiera się chętnie, tarcze ma oryginalne i bez wyczuwalnego rantu. Ramę całą i prostą, tak samo zawieszenie i inne pierdoły odpowiadające za moje bezpieczeństwo.
Sprawy eksploatacyjne jak świece, filtry, oleje, opony już wymieniłem.
Almera N15 GA14DE '98
Honda VFR 750 RC36I '91

Awatar użytkownika
Piotrek82
teksciarz
teksciarz
Posty: 151
Rejestracja: śr 13 paź 2010, 12:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szastarka

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: Piotrek82 » śr 28 gru 2011, 21:58

Licznik licznikiem, ale jeśli przy zakupie moto ogląda ktoś mający podstawowe pojęcie to naprawdę trudno w takiej vfr ukryć jakieś dzwony, szlify, malowanie,przebieg. Jeśli motocykl kosztuje powiedzmy 10tyś. zł to nie opłaca się w niego pakować następnych 10, żeby go kompletnie odbudować nie do poznania. Przy zakupie mojej VFR wyszły jakieś drobne sprawy i malowanie 2 elementów, o których sprzedający szczerze nie wiedział, ale przebieg 35tyś okazał się w 100% prawdziwy.

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: Fred » śr 28 gru 2011, 22:02

Moja miała ponad 100tys jak sprzedawałem i wydaje mi się że kupiłem ją z niekręconym przebiegiem (46tys.) bo była w stanie idealnym

Awatar użytkownika
puzon
klepacz
klepacz
Posty: 1633
Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
Imię: Piotr
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: HitlerSee
Kontakt:

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: puzon » śr 28 gru 2011, 22:28

skoch84 pisze:dlatego kupuje się motocykl po oględzinach i po stanie poszczególnych elementów wskazujących zużycie.
Dokładnie to samo miałem napisać.

Awatar użytkownika
slimak
klepacz
klepacz
Posty: 1135
Rejestracja: pn 05 sty 2009, 19:25
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ROBUŃ okolice Kołobrzegu

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: slimak » śr 28 gru 2011, 23:12

a ja kupiłem swoja Fi w 2008r i maiała najechane 56tyś teraz jest koniec 2011 i na blacie mam 90200km czyli przez 4sezony przejechałem 34200 km z czego w 2011 po tym jak urodziła się Hania zrobiłem przez sezon 2500km cóż brak czasu i tyle dla VFR myślę że przebieg ok 300tys jest realny
może zróbmy listę przebiegów z podziałem na modele żeby wiedzieć ile mozna nakręcić km.
Poza tym na forum jest napewno kilka sztuk co mają już ponad 100tyś na legalu
ZKL

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Re: Ile faktycznie mają?

Post autor: Jacko » czw 29 gru 2011, 10:10

Ja uważam że takich kolekcjonerów co robią 1 tyś rocznie to jest bardzo mało. Sam kiedy to miałem sezony gdy nie było na prawdę czasu na jazdę to i tak wykręcone było około 5, 6 tyś. Przecież tak na prawdę jeden wyskok weekendowy daje nam tyś km. Oczywiście są różne okoliczności i może zdażyć się tak jak u Ślimaka że w danym roku zrobi człowiek mniej ale później znowu te przebiegi stopniowo będą rosły razem z wiekiem maluszka. Więc nie uwierzę w to, że ktoś zawsze robi tylko tak małą ilość kilometrów. A jeżeli chodzi o takiego kolekcjonera jak kuzyn Kolegi_PL to on raczej nie będzie sprzedawał tylko będzie się cieszył z posiadania coraz większej liczby egzemplarzy.
Podsumowując, nie mówię że nie ma okazji i może zdarzyć się wiekowy sprzęt w bardzo dobrym stanie i z małym przebiegiem (sam miałem kiedyś 18-to letnią Kawę z przebiegiem 30000, jeden właściciel od nowości i gość miał już 60 lat) ale to jest 3-4% ogółu a w ofertach sprzedarzy jest to zupełnie inaczej ale stan motka jest najważniejszy i to wszystko.
Więc cieszmy się z tego co mamy i jak to Lucek ma napisane "...bo maneta jest od tego, aby kręcić nią na całego!"
:biggrin

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości