dlaczego?

Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
Awatar użytkownika
Poldek13
pisarz
pisarz
Posty: 274
Rejestracja: pn 06 wrz 2010, 11:29
Imię: Robert
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Będzin

Post autor: Poldek13 » czw 24 mar 2011, 16:10

O manipulantach mówiąc miałem na myśli zupełnie inne media, wiesz to co wymieniasz, nie jest dużo lepsze, ale i nie gorsze


I tu się zgadzam w pełni z dresikiem. Bo widzę pewną dziwną tendencje w naszym narodzie, że jest coraz gorzej z roku na rok, a wina za to nie jest u rządzących ale w Rydzykach itp. SORY wielkie, ja nawet do kościoła nie chodzę ale nikt mi kitu nie wciśnie że akurat przez jakiegoś Rydzyka jest ciągle gorzej!!!
Ostatnio zmieniony czw 24 mar 2011, 16:12 przez Poldek13, łącznie zmieniany 1 raz.
Poldek

Awatar użytkownika
Dresik
klepacz
klepacz
Posty: 1840
Rejestracja: sob 14 kwie 2007, 20:41
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała

Re: dlaczego?

Post autor: Dresik » czw 24 mar 2011, 16:12

msciwuj pisze:
Dresik pisze:Dlaczego rozwijamy transport drogowy zapominając o innych metodach, choć inne kraje już zrozumiały jak wielki to błąd http://www.eko.org.pl/kropla/26/transport.html ???

Dlaczego uważamy, że to co przychodzi z zachodu jest dobre i "cool" zapominając o najważniejszych, o jakichkolwiek wartościach choć dobrze widzimy, jak oni są już zepsuci?
Zaprzeczyłeś sam sobie.

Jeśli są zepsuci i to co przychodzi z zachodu niekoniecznie jest dobre, to może to ich "zrozumienie" że transport drogowy jest be, to też nie jest dobre? ;-P
:mrgreen:

Stary, ale ja nie mówię, że wszystko co przychodzi z zachodu jest złe. Ja mówię, że jeżeli popełnili jakieś błędy, to nie powinniśmy ich ponawiać.

A co do tego, że co z zachodu to jest be. NIE. Po prostu nie można na ślepo wszystkiego papugować tylko myśleć samodzielnie ;-)
:-)

Awatar użytkownika
msciwuj
teksciarz
teksciarz
Posty: 130
Rejestracja: pn 24 maja 2010, 14:29
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław, czasem Kraków

Post autor: msciwuj » czw 24 mar 2011, 16:22

Poldek13 pisze: ja nawet do kościoła nie chodzę ale nikt mi kitu nie wciśnie że akurat przez jakiegoś Rydzyka jest ciągle gorzej!!!
Też nie chodzę do kościoła. Ale też mi się nie podoba robienie z Kościóła chłopca do bicia. Co niestety świetnie udało się zrobić - parę nagłośnionych przypadków jakiś patologii wśród księży - i już jest "modne" mówić, że księża to pedofile itd. Wręcz możnaby odnieść wrażenie, że wszyscy pedofile to księża! Ale znajdźcie żydowskiego pedofila, to będziecie zaraz antysemici.

Awatar użytkownika
Dresik
klepacz
klepacz
Posty: 1840
Rejestracja: sob 14 kwie 2007, 20:41
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała

Post autor: Dresik » czw 24 mar 2011, 16:40

i to jest Panowie dobre spostrzeżenie.

też odniosłem takie wrażenie przy czym ja do kościoła chodzę :biggrin ale tu nie o to chodzi czy chodzę czy nie. Nie podobałoby mi się również, gdyby rozpętano nagonkę na buddystów, czy ateistów. TO po prostu niesmaczne

msciwuj pisze: i już jest "modne" mówić, że księża to pedofile itd.
A ludzie bardzo łatwo poddają się takim "nurtom", okresowej modzie na robienie na kogoś, na coś nagonki. To się chyba nazywa "kozioł ofiarny"
Krzysztof otarł się już w swej wypowiedzi o coś takiego (w punkcie czwartym) ale nie skomentowałem... To najzwyczajniejsze powtarzanie tego, co akurat mówią grupki krzykaczy, takie populistyczne hasełka.
:-)

Awatar użytkownika
kruhy
klepacz
klepacz
Posty: 642
Rejestracja: czw 05 cze 2008, 22:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów(okolice)
Kontakt:

Post autor: kruhy » czw 24 mar 2011, 16:58

Dresik pisze:i to jest Panowie dobre spostrzeżenie.

też odniosłem takie wrażenie przy czym ja do kościoła chodzę :biggrin ale tu nie o to chodzi czy chodzę czy nie. Nie podobałoby mi się również, gdyby rozpętano nagonkę na buddystów, czy ateistów. TO po prostu niesmaczne


msciwuj napisał/a:
i już jest "modne" mówić, że księża to pedofile itd.


A ludzie bardzo łatwo poddają się takim "nurtom", okresowej modzie na robienie na kogoś, na coś nagonki. To się chyba nazywa "kozioł ofiarny"
Krzysztof otarł się już w swej wypowiedzi o coś takiego (w punkcie czwartym) ale nie skomentowałem... To najzwyczajniejsze powtarzanie tego, co akurat mówią grupki krzykaczy, takie populistyczne hasełka.
a ja już myślałem, że jestem jakimś alienem :mrgreen:
Honda jest lepsza od wielbłąda bo wielbłąd to turysta i nie lata 300 ;]

Awatar użytkownika
Dresik
klepacz
klepacz
Posty: 1840
Rejestracja: sob 14 kwie 2007, 20:41
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała

Post autor: Dresik » czw 24 mar 2011, 17:12

Absolutnie Kruhy,
po prostu krzykacze mają to do siebie, że głośno krzyczą więc nie słyszymy siebie na wzajem ;-)
:-)

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Fred » czw 24 mar 2011, 18:24

Dresik pisze:
A ludzie bardzo łatwo poddają się takim "nurtom", okresowej modzie na robienie na kogoś, na coś nagonki. To się chyba nazywa "kozioł ofiarny"
Krzysztof otarł się już w swej wypowiedzi o coś takiego (w punkcie czwartym) ale nie skomentowałem... To najzwyczajniejsze powtarzanie tego, co akurat mówią grupki krzykaczy, takie populistyczne hasełka.
Z jednej strony masz racje że nie można się ciągle opierać na nagonkach ale Krzysztof (tak mi się wydaję) miał inne myśli.

Tzn, spójrz na rozwój cywilizacyjny krajów w których religia nie rządzi państwem, a tak można nazwać strach naszych polityków przed czarnymi sukniami. Kościół poprzez swoją mocną pozycję w kraju sieje strach wśród ciemniej masy. Nie wolno tego, bo to niezgodne z nauką Chrystusa, nie wolno tamtego bo to grzeszne i niemoralne. Ciągła walka z krzyżami, manifestacje co 10 każdego miesiąca. Kościół ma w garści polityków. Nawet na poziomie lokalnym urzędnicy boją się czarnych (zresztą oświata też klęka).

Oczywiście ktoś powie że Polacy przeżyli 2 wojny stąd takie zacofanie... nie koniecznie

Spróbuj nie ochrzcić dziecka a potem nie zabrać do go komunii to będzie wytykane palcami, bedzie gorzej traktowane, bo jak to możliwe że nie przyjął ciała Chrystusa?! Od małego jesteś skazany na tą wiarę i dopiero jak dorośniesz masz wybór. Jedni się uwolnią, drudzy jak baranki boże, chodzą, płacą... bo tak wypada

Jedną ręke Polska wyciąga do Europy a drugą trzyma KK

Na koniec mój ulubiony cytat odnośnie naszej wiary :twisted:

"tysiące lat niewoli, niedoli, lat kontroli
to nie miłosierny Bóg sprawić mógł że tak boli
to człowiek sam, prawdę znam o Pańskich mękach
sukienka najlepiej leży na panienkach"

Awatar użytkownika
kruhy
klepacz
klepacz
Posty: 642
Rejestracja: czw 05 cze 2008, 22:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów(okolice)
Kontakt:

Post autor: kruhy » czw 24 mar 2011, 19:12

Fred pisze:Tzn, spójrz na rozwój cywilizacyjny krajów w których religia nie rządzi państwem, a tak można nazwać strach naszych polityków przed czarnymi sukniami
To nie religia rządzi Państwem a ludzie. Jeżeli ktoś rządzi i jest wierzący to nie powinien głosować za aborcją. Jeżeli jest głosowanie za lub przeciw aborcji to normalnym jest, że kościół powinien o tym przypomnieć, bo ludzie lubią zapominać. A politycy boją się dlatego, że układają się pod publikę zamiast prezentować osobistych poglądów.

Nie mówię tu o jednym, powtarzam jednym i jednoosobowym, roztrząsanym cały czas incydencie z powiedzmy to swoistym szantażem jednego z biskupów.

[ Dodano: |24 Mar 2011|, o 19:17 ]
Fred pisze:Spróbuj nie ochrzcić dziecka a potem nie zabrać do go komunii to będzie wytykane palcami, bedzie gorzej traktowane, bo jak to możliwe że nie przyjął ciała Chrystusa?! Od małego jesteś skazany na tą wiarę i dopiero jak dorośniesz masz wybór.
sam sobie zaprzeczasz, z całym szacunkiem po porostu nie masz jaj czy też argumentów, żeby obstawać przy swoim i poddajesz się otoczeniu, żeby mieć święty spokój. Najłatwiej być cwaniakiem i pseudo ateistą na forum, a przy mamusi grzecznym chrześcijaninem.
Honda jest lepsza od wielbłąda bo wielbłąd to turysta i nie lata 300 ;]

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Fred » czw 24 mar 2011, 19:35

kruhy pisze:A politycy boją się dlatego, że układają się pod publikę zamiast prezentować osobistych poglądów.
...a układają się pod publikę, bo publika ma już nasrane na jeden kierunek od dziada pradziada i ta publika obawia się czarnych w sukienkach. Koło się zamyka?
kruhy pisze: sam sobie zaprzeczasz, z całym szacunkiem po porostu nie masz jaj czy też argumentów, żeby obstawać przy swoim i poddajesz się otoczeniu, żeby mieć święty spokój. Najłatwiej być cwaniakiem i pseudo ateistą na forum, a przy mamusi grzecznym chrześcijaninem.
O widzisz kolego czekoladowy, akurat nie znasz mnie osobiście i to co piszę i myśle pokrywa się z tym co mówię. To co pisałem dotyczy obserwacji innych a nie mnie samego. Sam robię to co uważam za słuszne. Jak coś uważam że jest gówniane to jest gówniane a nie czekoladowe...

Wierze w Boga a nie w kościół i czarnych pedałów. Skoro można mówić jak 70% społeczeństwa, że motocykliści to dawcy i wariaci to czemu by nie mówić że księża to pedały? Co z tego, że to opinie po pojedynczych incydentach, ale można jechać po całości, nie?

Hmm.. widzę że Rzeszów... Czarna stonka najbardziej opanowała Twoje rejony (tak wynika z jakiś tam badań) więc rozumiem Twoje rozgoRyczenie i usilną obronę czarnej zarazy

:bye

Awatar użytkownika
kruhy
klepacz
klepacz
Posty: 642
Rejestracja: czw 05 cze 2008, 22:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów(okolice)
Kontakt:

Post autor: kruhy » czw 24 mar 2011, 19:56

Fred pisze:O widzisz kolego czekoladowy, akurat nie znasz mnie osobiście i to co piszę i myśle pokrywa się z tym co mówię. To co pisałem dotyczy obserwacji innych a nie mnie samego. Sam robię to co uważam za słuszne. Jak coś uważam że jest gówniane to jest gówniane a nie czekoladowe...

Wierze w Boga a nie w kościół i czarnych pedałów. Skoro można mówić jak 70% społeczeństwa, że motocykliści to dawcy i wariaci to czemu by nie mówić że księża to pedały? Co z tego, że to opinie po pojedynczych incydentach, ale można jechać po całości, nie?

Hmm.. widzę że Rzeszów... Czarna stonka najbardziej opanowała Twoje rejony (tak wynika z jakiś tam badań) więc rozumiem Twoje rozgoRyczenie i usilną obronę czarnej zarazy

nie znamy się chyba osobiście ale już wiem jaki poziom reprezentujesz, nie dogadamy się, z poziomu zbyt dużej różnicy poziomów, co może wynikać to z faktu, że Rzeszów być może ma więcej metrów nad poziom morza ;-)

A prezydentem Rzeszowa od wielu kadencji jest Tadeusz Ferenc,
"Od 1964 do rozwiązania należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W 1990 wstąpił do SdRP, a w 1999 – do Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Zasiadał we władzach wojewódzkich tych partii.

W latach 2001–2002 zasiadał w Sejmie IV kadencji, został wybrany z ramienia SLD w okręgu rzeszowskim."

a Wiara w Boga bez praktykowania jest jak bycie motocyklistą bez motocykla. A Twoje twierdzenie o księżach jest oszukiwaniem samego siebie, jeśli przeszkadzają Ci księża można iść do kościoła Dominikanów, często inaczej nastawionych do swojej misji niż proboszcz w parafii. No i nie są czarni tylko biało-kremowi :biggrin
i cała teza o czarnych wzięła w łeb :razz:
Honda jest lepsza od wielbłąda bo wielbłąd to turysta i nie lata 300 ;]

Awatar użytkownika
marcinskc
pisarz
pisarz
Posty: 244
Rejestracja: pn 19 paź 2009, 18:16
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Post autor: marcinskc » czw 24 mar 2011, 20:23

ppamula pisze:Zostawmy węgiel i inne takie masowe towary.
Popatrzmy na inne gałęzie gospodarki.
Kto dzisiaj będzie się zanmował przewozem koleją bananów, tulipanów, bydła, drobiu, cytrusów i innych owoców, wina, sprzętu RTV (z uwagi na bezpieczeństwo), samochodów świeżo wyprodukowanych,
mam dalej wyliczać?
Kazdy z tych rowarów to transport zajmujący mniej niż jeden wagon. I co ładowanie na tiry, przeładowanie na kolej, rozdzielanie wagonów, przeładowanie na samochody, i w końcu rozładowanie w docelowym miejscu. Toż to absurd przy ilościach paletowych.
Ja ty lko odpisałem na Twój post w którym piszesz iż transport drogowy jest tańszy od kolejowego, co nie jest do końca prawdą i wyjaśniłem to kilka postów wyżej. Co do drobnicy również sprawę opisałem.
Co do samochodów - co dzień widzę dziesiątki Toyot stojacych u mnie w mieście na bocznicy na wagonach platformach, które są dostarczane do Mszczonowa do Mostvy, więc również nie masz racji. mostva ma swoją bocznicę wiec są w super komfortowej sytuacji. Nawet mam tam sporo kolegów którzy tam pracują i zjeżdzają z tych wagonów na plac. Rekordzista Leksusem na wagonie platformie osiągnął prędkość 80 km/h - wariaci. A ile tam nowych samochodów miało różżnego rodzaju obcierki.... Dlatego niedawno wybudowali tam lakiernię.
Póżniej lorami auta rozwożone są do salonów. Wszelkie gabaryty tj wegiel, dłużycę, złom, kruszywa, auta ładowane są na wagony, formowane są w skład pociągu i wio. Żadne rozdzielanie wagonów nie jest konieczne bo po co? ały skład trafia od nadawcy do odbiorcy.
Ostatnio zmieniony czw 24 mar 2011, 20:39 przez marcinskc, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dresik
klepacz
klepacz
Posty: 1840
Rejestracja: sob 14 kwie 2007, 20:41
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała

Post autor: Dresik » czw 24 mar 2011, 20:36

wypowiem się później, bo nie mam teraz czasu (a szykuje się post na kilka stron...)

jednak teraz chciałem tylko poprosić o zachowanie dobrego poziomu dyskusji i odpuszczenie sobie złośliwości. Każdy z nas ma inne poglądy. Tak to już jest, że ludzie się od siebie różnią. Różnią niekiedy na prawdę bardzo. Nauczmy się akceptować te różnice oraz szanować zasady/poglądy kolegów

To takie miłe, kiedy potrafimy uszanować na wzajem swoją odmienność, indywidualność. Nikt z nas nie jest nieomylny. Warto mieć trochę dystansu do swojego poglądu na daną sprawę i zakładać, że możemy się mylić. Jeśli będziemy coś takiego zakładać nabierzemy większego szacunku to zdania kolegi :smile:

Bądźmy dla siebie mili zamiast pisać znów słowa "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą" dopiero wtedy, gdy jest już za późno...

Dyskusja na każdy temat może być na prawdę miła i rozwijająca, ale tylko pod warunkiem, że będziemy pamiętać o konstruktywnej krytyce i szacunku do rozmówcy

Pozdro chłopaki i miłego wieczoru :mrgreen: Jutro już weekend, a po weekendzie ma zrobić się ciepło :smile:

:bye
:-)

Awatar użytkownika
Hubu
klepacz
klepacz
Posty: 847
Rejestracja: pt 06 mar 2009, 10:29
Imię: Hubert
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Hubu » czw 24 mar 2011, 20:52

pamiętajcie, że jesteśmy opóźnieni w rozwoju przez komunę.
niestety cały czas nie doceniamy tego co mamy, to kwestia zachłyśnięcia po odzyskaniu wolności.
co obserwuję to brak patriotyzmu i jedności narodowej. Niemiec kupi od Niemca, wybierze niemiecką firmę i produkt...a my lecimy tam gdzie 1PLN taniej :cry

Awatar użytkownika
VFRKrzysztof
klepacz
klepacz
Posty: 592
Rejestracja: czw 09 lip 2009, 01:03
Imię: Krzysztof
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: VFRKrzysztof » czw 24 mar 2011, 20:54

No to panowie muszę wam wyznać, że łzy mi popłynęły po przeczytaniu tej tezy, że oto zły Krzysztof znalazł sobie kozła ofiarnego w postaci biednego kościoła. Oczywiście nie ze wzruszenia, tylko ze śmiechu. A ja będę nieustannie powtarzał, że Polska to jest piękny kraj z ogromnym potencjałem, który tylko w niewielkiej części jest wykorzystywany, bo naród przez lata był duszony przez komunę i watykańską okupację. Odkąd nie ma komuny, z roku na rok jest coraz lepiej, a teraz musimy się uwolnić od okupanta, żeby móc się jeszcze szybciej rozwijać.
Opowiem wam historię. Niedawno zmarł mój kuzyn, który mieszkał w małej wsi pod Siedlcami. Bardzo porządny człowiek. Przez całe życie ciężko pracował, dbał o rodzinę, pomógł dzieciom zdobyć wykształcenie, pomógł im zbudować domy i cały czas im pomagał. Pojechałem na pogrzeb, do kościoła oczywiście nie wszedłem, siedziałem sobie w samochodzie, czytałem Fakty i Mity i włączyłem radio, żeby zagłuszyć kościelne szczekaczki wiszące na zewnątrz. W pewnym momencie szczekaczki zagłuszyły mi radio a po chwili z kościoła wyszło kilkanaście osób. Podszedłem do tych ludzi i dowiedziałem się, co się stało. Klecha zaczął wrzeszczeć, że w życiu nie jest najważniejsze wykształcenie dzieci, nie jest najważniejsze pomaganie dzieciom ani budowanie im domów. Dla tych, którzy wyszli, było jasne, że klecha to mówił w nawiązaniu do tego człowieka, który leżał w trumnie. I teraz pomyślcie sobie, jakim trzeba być sq…synem, bydlakiem, żeby wygarnąć zmarłemu podczas mszy pogrzebowej, kiedy przy trumnie siedzą żona i dzieci? I co wygarnąć? Niektórzy ludzie tego nie zdzierżyli i wyszli, ale wyszli tylko przyjezdni, a lud miejscowy został. I kolejne pytanie: jak trzeba być uzależnionym od tej mafii i jak trzeba mieć wyprany mózg, żeby co niedzielę dobrowolnie tego bydlaka słuchać i dawać mu kasę? Powiecie, że znów wyciągam jeden przypadek i się czepiam, ale takich bydlaków są tysiące. W miastach mniej, bo lud w miastach lud jest trochę mądrzejszy i wywieźliby takiego na taczce, ale w wiejskich parafiach takie typy to norma. Moim i nie tylko moim zdaniem Polska nie rozwija się szybciej, bo miliony ludzi pozostają pod wpływem takich ogłupiaczy i praczy mózgów.
Mam wenę twórczą, więc jedziemy dalej. Na początek kilka przysłów:
1. Ryba psuje się od głowy.
2. Jaki pan taki kram.
3. Pokaż mi swojego przyjaciela, a powiem ci, kim jestem.
Panem tego kramu i głową tej organizacji był przez dłuższy czas Karol Wojtyła, w polskim rankingu popularności zajmował drugie miejsce, zaraz za Adamem Małyszem, na świecie był znacznie gorzej oceniany. Dwaj wielcy przyjaciele Karola Wojtyły to panowie Bernard Law i Marcial Maciel. Oto, co na temat tych panów można przeczytać w Wikipedii (najciekawsze fragmenty):
Bernard Francis Law, amerykański duchowny katolicki, kardynał.
25 maja 1985 Jan Paweł II mianował go kardynałem, z tytułem prezbitera S. Susanna. Reprezentował papieża jako jego specjalny wysłannik m.in. na Kongresie Eucharystycznym w krajach karaibskich w Port of Spain. Oskarżony o ukrywanie przestępstw księży, dopuszczających się pedofilii, co było przyczyną kryzysu moralnego (i finansowego) w amerykańskim Kościele. 13 grudnia 2002 zrezygnował z funkcji arcybiskupa Bostonu w związku z przestępstwami seksualnymi w Kościele amerykańskim. W maju 2004 został mianowany archiprezbiterem patriarchalnej bazyliki Liberiańskiej w Rzymie.
Marcial Maciel Degollado, katolicki prezbiter, założyciel zgromadzenia Legion Chrystusa
Legion Chrystusa i jego założyciel spotkał się ze szczególnie dużą życzliwością papieża Jana Pawła II. O. Maciel został zaproszony do towarzyszenia papieżowi w czasie jego pielgrzymek do Meksyku w 1979, 1990 i 1993. Jan Paweł II powołał go także na eksperta Światowego Synodu Biskupów w Watykanie (1991, 1993 i 1997), stałego radcę Kongregacji Duchowieństwa (od 1994), delegata na Konferencję Episkopatów Latynoamerykańskich w Santo Domingo (Dominikana, 1992). Maciel był również m.in. kanclerzem Papieskiego Athenaeum Regina Apostolorum w Rzymie.
W 1993 roku Jan Paweł II publicznie wskazał na o. Maciela jako na "przewodnika, wzór dla młodych", wcześniej był trzykrotnie delegatem papieskim na synody biskupów, w 2002 roku osobiście witał papieża w Meksyku, a w 2004 roku papież pogratulował o. Macielowi z okazji 60-lecia święceń kapłańskich za jego "ogromną, hojną i owocną kapłańską posługę".
W związku ze skandalami seksualnymi, o które oskarżony był Degollado, papież Benedykt XVI poprosił zakonnika o "spędzenia reszty dni na modlitwie i pokucie". W lutym 2009 roku rzecznik zakonu Paolo Scafaroni podał ponadto, że ksiądz Marcial Maciel utrzymywał regularne stosunki seksualne z pewną kobietą, która urodziła mu córkę. Miał też kilkoro dzieci z inną kobietą, które domagają się spadku. Według Alejandro Espinozy, autora książki El ilusionista, ksiądz Maciel uwodził też bogate, bogobojne kobiety dla ich pieniędzy. Jeden z synów ojca Degollado pozwał Legion Chrystusa o odszkodowanie za molestowanie przez własnego ojca.
1 maja 2010, po naradzie z udziałem papieża Benedykta XVI na temat skandalu pedofilii i seksualnego wykorzystywania seminarzystów przez Degollado, Watykan przyznał, że duchowny dopuścił się skandalu najcięższego i niemoralnego zachowania, licznych przestępstw i prowadził życie pozbawione skrupułów. W oświadczeniu czytamy też: Najcięższe i obiektywnie niemoralne zachowania ojca Maciela, potwierdzone przez niepodważalne świadectwa, jawią się niekiedy jako prawdziwe przestępstwa i ukazują życie, pozbawione skrupułów i autentycznych uczuć religijnych.
Proceder seksualnego wykorzystywania dzieci (molestowanie seksualne ok. 30 małoletnich członków Legionu, w latach 1940-70) i seminarzystów przez Degollado trwał przez dziesięciolecia. Watykan nie reagował na skargi i zarzuty, kierowane od ofiar kapłana. W swoim oświadczeniu Watykan przyznał, iż traktowane były one jak kalumnie. Przedostawanie się informacji o przestępstwach do opinii publicznej było utrudnione z uwagi na fakt, iż członkowie zgromadzenia zobowiązani byli do zachowania tajemnicy na temat tego, co się wewnątrz niego dzieje.

I co? Dziwicie się, że pod kierunkiem takich przewodników jest tak, jak jest?
The best is yet to come! :-)

Awatar użytkownika
Dresik
klepacz
klepacz
Posty: 1840
Rejestracja: sob 14 kwie 2007, 20:41
Imię: Piotr
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała

Post autor: Dresik » czw 24 mar 2011, 21:13

Ponawiam apel o wzajemny szacunek.
Tak dyskutować nie będziemy.

Próba obrzucenia błotem nie jest dobrym pomysłem na konstruktywną dyskusję. Tak dyskutuje się na forach onetu, gdzie w komentarzach trole obrzucają się ciągle chamsko błotem i nawzajem atakują. Tu chamstwa i prostactwa nie chcemy

I proszę mnie więcej nie obrażać, bo następnym razem tego nie przemilczę ;-)

Inteligentni luzie potrafią dyskutować w inny sposób. Pokażmy, że nie jesteśmy bydłem ;-)
:-)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości