Kilka krajow UE juz zdazylem zobaczyc i przyznam szczerze, ze nie widzialem, zeby ktokolwiek w takim wieku prowadzil samochod. Mysle, ze w takich krajach jak Holandia problemu z zakupem samochodu dla pociechy nie ma. Byc moze to kwestia obyczajow/zwyczajow. Mysle, ze u nas mimo tych przepisow rodzice zachowaja rozsadek i nie pozwola aby dzieci mogly jezdzic po ulicach. Nie mowie tego z zazdrosci. W moim odczuciu to dosc powazne zagrozenie - nie tylko stwarzane przez samych 14-latkow, ale takze zagrozenie dla nich samych. Ta miniaturka to kawalek "papierowej" blachy - w starciu z rozpedzonym samochodem pijanego kierowcy nie zostanie nawet kolo z tego samochodu.ppamula pisze:elco pisze:e wiem kto wpadl na tak absurdalny pomysl, ale mam nadzieje, ze nigdy nie wejdzie on w zycie.niestety to wymysł UE i dyrektywa która nakazuje nam wprowadzenie tego w nasze prawo.emil pisze:polska.
Ale tak jak powierział adi610. To funkjonowało do tej pory jako karta motorowerowa. Tyle że ta karta to taki mały świstek spod domowej drukarenki (ja przynajmniej taka miałem).
Teraz to będa druki z zabezpieczeniami wydawane przez wydziały do spraw praw jazd.
Cena tej miniaturki jest wystarczająco odstraszająca.
Ponadto mysle, ze dywagujemy na temat rzeczy, ktora nigdy nie bedzie miala miejsca
