Prośba o podpisanie petycji dot. Stwardnienia Rozsianego
- MadziX
- stary wyjadacz
- Posty: 3123
- Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
- Imię: Magdalena
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Kontakt:
Bardzo dziękuję Wam Wszystkim, którzy się wpisali i tym którzy się wpiszą...
Hubu - bardzo Ci dziękuję za te linki - zapoznam się z tematem, w tym momencie każdy lek obojętnie czy legalny czy nie może być szansą dla Agi...
również życzę dużo zdrowia dla Twojego Synka i wytrwałości...
tak to racja, że zanim nasz rząd coś zrobi to.....w ogóle ludzie chorzy na SM i nie tylko - w tym kraju są w bardzo kiepskiej sytuacji...także niestety pewnie Aga się nie 'załapie' na te nowe metody...mam tego świadomość...
Kiki - bardzo współczuję z powodu Twojego wujka, to smutne co piszesz, ale powiem Ci, że nawet się nie dziwię, że Twój wujek tak powiedział...
Ta choroba jest okrutna i potrafi zabrać człowiekowi życie jeszcze za życia....
wiem coś o tym niestety.....
Aga ma 32 lata, Jej życie stanęło w miejscu, bo jakie to życie dla młodej dziewczyny leżeć w klinikach, szpitalach, nie móc chodzić, gdzie wcześniej jeździłyśmy razem wszędzie czy to na rowery, narty, na motocyklach z ekipą....tyle planów na przyszłość i po prostu - chęć normalnego życia......ech szkoda gadać....



Każda choroba naszych bliskich dotyka, a choroby dzieci czy ludzi młodych stojących dopiero u progu życia tym bardziej....

Hubu - bardzo Ci dziękuję za te linki - zapoznam się z tematem, w tym momencie każdy lek obojętnie czy legalny czy nie może być szansą dla Agi...
również życzę dużo zdrowia dla Twojego Synka i wytrwałości...
tak to racja, że zanim nasz rząd coś zrobi to.....w ogóle ludzie chorzy na SM i nie tylko - w tym kraju są w bardzo kiepskiej sytuacji...także niestety pewnie Aga się nie 'załapie' na te nowe metody...mam tego świadomość...

Kiki - bardzo współczuję z powodu Twojego wujka, to smutne co piszesz, ale powiem Ci, że nawet się nie dziwię, że Twój wujek tak powiedział...
Ta choroba jest okrutna i potrafi zabrać człowiekowi życie jeszcze za życia....

Aga ma 32 lata, Jej życie stanęło w miejscu, bo jakie to życie dla młodej dziewczyny leżeć w klinikach, szpitalach, nie móc chodzić, gdzie wcześniej jeździłyśmy razem wszędzie czy to na rowery, narty, na motocyklach z ekipą....tyle planów na przyszłość i po prostu - chęć normalnego życia......ech szkoda gadać....




Każda choroba naszych bliskich dotyka, a choroby dzieci czy ludzi młodych stojących dopiero u progu życia tym bardziej....



- Hubu
- klepacz
- Posty: 847
- Rejestracja: pt 06 mar 2009, 10:29
- Imię: Hubert
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Legionowo
MadziX
Poczytaj, są nawet badania kliniczne, które potwierdzają działanie THC .
Legalne metody to można stosować do momentu kiedy działają...jeżeli nie działają to chwytamy się wszystkiego.
Nie nakłaniając do niczego proponuję jeżeli Twoja siostra jest w stanie wybrać się na wycieczkę do Czech.
Od stycznia 2010 zalegalizowano tam marihuanę oraz produkty, które ją zawierają.
Nie namawiam do palenia, bo to niszczy płuca, ale ciastka czy słodycze...każdy dokona wyboru...my niestety nie możemy pojechać, bo mały nie ma siły na taką podróż.
Poczytaj, są nawet badania kliniczne, które potwierdzają działanie THC .
Legalne metody to można stosować do momentu kiedy działają...jeżeli nie działają to chwytamy się wszystkiego.
Nie nakłaniając do niczego proponuję jeżeli Twoja siostra jest w stanie wybrać się na wycieczkę do Czech.
Od stycznia 2010 zalegalizowano tam marihuanę oraz produkty, które ją zawierają.
Nie namawiam do palenia, bo to niszczy płuca, ale ciastka czy słodycze...każdy dokona wyboru...my niestety nie możemy pojechać, bo mały nie ma siły na taką podróż.
- MadziX
- stary wyjadacz
- Posty: 3123
- Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
- Imię: Magdalena
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Kontakt:
Hubu - dokładnie....Hubu pisze:MadziX
Poczytaj, są nawet badania kliniczne, które potwierdzają działanie THC .
Legalne metody to można stosować do momentu kiedy działają...jeżeli nie działają to chwytamy się wszystkiego.
.
mi osobiście jest to obojętne czy to jest legalne...zresztą jakie to wszystko jest względne...tu jest legalne tam nie....
Aga niestety na dzień dzisiejszy nie jest w stanie nigdzie pojechać, ale ja bym z chęcią jej przywiozła takie ciasteczka...zainteresuję się tematem..jestem ciekawa czy w Uk dałoby się zdobyć ten preparat...kto wie...w każdym bądź razie bardzo Ci dziękuję za cenne wskazówki..

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości