
W Brnie wprawdzie zgruzował sprzęta na treningach, ale potem - coraz lepiej.
Adam Badziak, Superstock 1000 pisze:(...) Cieszą mnie również postępy, jakie zrobił Przemek Saleta podczas dwóch dni wolnych treningów w Brnie. Imponuje mi zapał do ścigania i chęć trenowania tego nie najmłodszego przecież zawodnika.
Przemek Saleta, Rookie pisze:Adam zabrał mnie na treningi do Brna i tak naprawdę pierwszy raz mogłem spokojnie popracować nad techniką jazdy na torze. W Poznaniu tyle rzeczy było nowych i od razu presja czasu, kwalifikacje i wyścig, że wszystko to, co miałem się nauczyć zeszło na dalszy plan. W Czechach nauczyłem się wielu rzeczy, zaliczyłem też pierwszą wywrotkę i miałem od razu okazję przekonać się, że przy prędkości ponad 180 km/h można wyjść z takiej sytuacji bez najmniejszych obrażeń. Na ulicy takie rzeczy mogą skończyć zgoła inaczej. Jest to kolejny argument poparty doświadczeniem zdobytym na własnej skórze, aby szaleć motocyklem na torze w odpowiednich warunkach, a nie na ulicy! Czekam teraz z niecierpliwością na rywalizację podczas wyścigu w Brnie.
Najlepszy jest ten, gdy któryś tam Mieciu mówi że Saleta jest cieć, jako biker i fighter:rinas pisze: Poczytajcie komentarze.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości