ZBIÓRKA DARÓW I KASY DLA POWODZIAN.

[SOWA]

W związku z makabryczną sytuacją powodziową w niektórych częściach kraju, z olbrzymim zapotrzebowaniem na rozmaitą pomoc materialną
ogłaszam ZBIÓRKĘ DARÓW NA RZECZ ZAMOCZONYCH.
Potrzebne są środki czystościowe, jednorazowe ręczniki, papier toaletowy, mydło, pościel, łóżka polowe, materace dmuchane, śpiwory, żywność o długim terminie przydatności (wyłączając wodę, chyba że w proszku) mleko w proszku, rozmaite środki higieny, damskiej również. Koncentraty, herbata, odzież, używana również, ale nie zniszczona. Kalosze w każdej ilości, rękawice gumowe i robocze. No i kasa. Z przyczyn oczywistych rzeczy należy się spodziewać głównie z Warszawy i okolic. Dary zbieram w Sowim Gnieździe, a następnie własnym transportem dostarczam do nawodnionych, bezpośrednio do sztabu kryzysowego. Z racji odległości docieram do zalanych w okolicy gminy Rogów i ewentualnie w płockie. Najwygodniejszą formą jednak jest kasa, bo wtedy moi współpracownicy dokonują zakupów w hurtowniach i mamy więcej. Na każdą wydaną złotówkę brana jest faktura. Żadne pieniądze nie są przekazywane w gotówce. Jedyną obsługiwaną formą są dary w naturze. Akcja jest prowadzona prywatnie i ma charakter obywatelskiej pomocy. Nie jest w nią zaangażowana w sensie organizacyjnym żadna instytucja.

W związku z tzw. siłą wyższą środki ze zbiórki Freda na DD po uzgodnieniu tu na forum zostają przekazane na zamoczonych w kwocie 1720 zł (tyle zostało). Niech to będzie dobry początek. Dalsze wpłaty również do Freda, a on przekazuje mnie.

Nr konta:

73 1050 1591 1000 0022 9540 8252
Paweł Kalarus
ul. Racławicka 13
42-450 Łazy
W tytule: "nick z forum, zamoczeni"

Kontakt ze mną na fona 602 662299.

Zachęcam do ofiarności.

[Fred]

Na dobry początek mam na koncie 400zł

Każda złotówka się liczy, więc działajmy

[MC_Hammer]

A ja mam jedynie tak z ciekawości pytanie następujące:

bezpośrednio do sztabu kryzysowego.

Rozumiem co zostało napisane ale:

Czy zebrane i już przekazane pieniążki i dary zostaną spożytkowane dla w szerokim tego słowa znaczeniu "zamoczonych"
czy dla naszych Kolegów z forum (klubu) również "zamoczonych" ???

Czy jedynie zostają przekazane "komuś" (bez urazy) na miejscu i już tam decydują komu i ile.

[SOWA]

Czy zebrane i już przekazane pieniążki i dary zostaną spożytkowane dla w szerokim tego słowa znaczeniu "zamoczonych"
czy dla naszych Kolegów z forum (klubu) również "zamoczonych" ???

Czy jedynie zostają przekazane "komuś" (bez urazy) na miejscu i już tam decydują komu i ile.

Zamoczeni z forum z założenia mieli być uwzględniani jako pierwsi. Mimo wielokrotnych próśb i namów nie zgłosili zapotrzebowania na cokolwiek.
Sprawa druga. Temat konsultowany był w trzech wątkach dotyczących tych pieniędzy i wyniki są dostępne.
Wyjaśnię jeszcze raz bo chyba umknęło. Nie dostarczam mokrym żadnych pieniędzy. Za wszystkie powierzone kwoty nabywane są dary i te dopiero wiezione są do potrzebujących. Tam przekazywane są sztabom najlepiej zorientowanym komu co dać, a komu nie.
Kolejna sprawa. Zamoczeni obcy są w takim samym stopniu mokrzy jak i ci nasi. Dla mnie to po prostu potrzebujący. A pieniądze te były zbierane na artykuły nie pierwszej potrzeby. Teraz mają nabrać innego znaczenia. Ale jeszcze nic nie zostało wydane.
Wiem, że nie dałem zbyt wiele czasu więc jeśli jesteś innego zdania niż wypowiadający się w tematach bezpośrednio związanych z kwotą 1720 zł. to naturalnie wszystko jest jeszcze możliwe. Czy mam rozumieć, że zgłaszasz zastrzeżenie?

[MC_Hammer]

Zamoczeni z forum z założenia mieli być uwzględniani jako pierwsi. Mimo wielokrotnych próśb i namów nie zgłosili zapotrzebowania na cokolwiek.

Jesteś w temacie, dlatego zapytałem.
Teraz już wiem.

Sprawa druga. Temat konsultowany był w trzech wątkach dotyczących tych pieniędzy i wyniki są dostępne.

Nie pytałem o to bo czytam forum i wiem, gdybym miał coś przeciwko to na pewno bym o tym napisał.

Wyjaśnię jeszcze raz bo chyba umknęło. Nie dostarczam mokrym żadnych pieniędzy. Za wszystkie powierzone kwoty nabywane są dary i te dopiero wiezione są do potrzebujących.

To też doczytałem, może jedynie żle sformułowałem pytanie

Tam przekazywane są sztabom najlepiej zorientowanym komu co dać, a komu nie.

Właśnie o to pytałem i odpowiedź otrzymałem, dzięki.

Kolejna sprawa. Zamoczeni obcy są w takim samym stopniu mokrzy jak i ci nasi. Dla mnie to po prostu potrzebujący.

To było jedynie pytanie aby rozwiać moją osobistą ciekawość i nic więcej.
I napiszę aby nie było niedomówień Masz rację !.

Teraz mają nabrać innego znaczenia. Ale jeszcze nic nie zostało wydane.

szukasz Maćku między moimi wierszami, tylko tam nic nie ma !!! i jeszcze jedno.

Czy mam rozumieć, że zgłaszasz zastrzeżenie?

Gdybym to zrobił to nie zadawałbym pytania w sprawie mnie interesującej tylko oficjalnie "zgłosiłbym" zastrzeżenie, a tego nie zrobiłem.
Więc jeśli o mnie chodzi sprawa wyjaśniona i piszę aby nie było nieporozumień osobiście nie mam zastrzeżeń.

A jeśli takowe się pojawią na pewno o tym napiszę w sposób jasny i klarowny więc bardzo proszę, bo ja prosty człowiek jestem o nie dopinanie historii do moich postów, dziękuję.

[Dresik]

jeśli ktoś chce coś dorzucić, a mieszka w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego to może podrzucić do mojego taty- jedziemy na południe z busem rzeczy wszelakich w najbliższy czwartek. jak coś dzwonić do mnie 608522361

[SOWA]

Maćku, święte prawo dającego pytać. Takie pytania są bardzo pożądane, bo dają świadomość uczestnictwa.

Pewien fragment muszę wyjaśnić, bo chyba źle zostałem zrozumiany.

SOWA napisał/a:
Teraz mają nabrać innego znaczenia. Ale jeszcze nic nie zostało wydane.

szukasz Maćku między moimi wierszami, tylko tam nic nie ma !!! i jeszcze jedno.

Potwierdzę - te pieniądze mają teraz nabrać innego znaczenia. Mają zostać użyte w celu poprawy trudnej sytuacji ludzi dotkniętych przez żywioł. Wcześniej miały służyć budowaniu miejsca do zabawy. Nie szukam niczego między wierszami. Czy przypadkiem Maćku nie Ty się czegoś doszukujesz?
Rozumiem, że wyjaśnione i wszystko pozostaje zgodnie z pierwotnymi założeniami?

[diablique]

Okazało się, że rodzina mojej Koleżanki z okolicy Tarnobrzega bardzo ucierpiała w powodzi nie maja nic bo domy parterowe zalalo po dach i nic nie uratowali
i stad moja goraca prośba jeśli ktos ma na zbyciu :
koce, reczniki, garnki, patelnie, posciel, ciuchy robocze(czyt. ubrania które bedą mogli założyc do sprzatania),kołdry, poduszki itp. w tej chwili sa to im najbardziej potrzebne rzeczy.
będę wdzieczna za pomoc, a oni jeszcze bardziej.

[Buła]

Idea jak najbardziej godna pochwały.

[SOWA]

Wczoraj Borki k. Płocka otrzymały transport z darami pochodzącymi w części z pieniędzy ze zbiórki dla DD w Chełmnie.