BEZ DOKUMENTÓW i co dalej?
- Vlaad
- klepacz
- Posty: 956
- Rejestracja: pt 18 lis 2005, 08:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
- Kontakt:
BEZ DOKUMENTÓW i co dalej?
http://vfr.superhost.pl/vfr-oc-pl/forum ... f88b#10097
Sam nie wiem co o tym myśleć. Nie lubię takich akcji bo zawsze powstaje wątpliwość czy intencje są czyste.
W rękach modów zostawiam decyzję "co z tym zrobić".
Sam nie wiem co o tym myśleć. Nie lubię takich akcji bo zawsze powstaje wątpliwość czy intencje są czyste.
W rękach modów zostawiam decyzję "co z tym zrobić".
Ostatnio zmieniony wt 12 gru 2006, 23:26 przez Vlaad, łącznie zmieniany 4 razy.
No dla mnie luz, nie wiem co z tymi intencjami. Może sie koledze sprzęt skończył i przekładke bedzie robił, abo postritfajterzyć chce. A takich furek sprawnych bez papierów to masa jest i to w zasadzie jego sprawa czy kupi kradziejke czy nie i co dalej z tym bedzie robił.
Sorry vlaad, ale powiedz o co biega z tymi czystymi intencjami.
Sorry vlaad, ale powiedz o co biega z tymi czystymi intencjami.
VFR wszystko przetrzyma.
- Little Sister
- klepacz
- Posty: 689
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 21:21
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Nibylandia
- Kontakt:
- szatan
- klepacz
- Posty: 979
- Rejestracja: pn 18 wrz 2006, 20:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Amsterdam/Rzeszów
- Kontakt:
wiadomo ze szykuje sie przeszczep , szkoda ze kiedys ktoś kupi to moto i nic nie bedzie o tym wiedział
Życie bez motocykla powoduje raka i choroby serca
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
No a ja nadal nie wiem co wy chcecie od kolesia, a na beszczela to by było jakby napisał ze kupi kradzione: prosta rame i silnik! Jest przeca od zajeb... moto całych nie kradzionych, z takim czy innym papierem np. rodem z aukcji czy innych zachodnich złomów a czy bedzie jeździł z numerami czy bez, czy przełoży sobie motor, czy sprzeda z przebitką to wyłącznie jego sprawa i on za to odpowiada i ten kto mu ewentualna kradzijke odsprzedał. No nie łape waszych pretench do kolegi. Ale niech sie sam wypowie bo nie znam pana, nie wiem kim jest i w zaparte bronił jego osoby nie bede nie będę.
A tak z życia powiem, klepnąć numer na ramie i silniku i jeździć, a nie klepnąć i nie jeździć co wybierasz sister? Co mieli by powiedzić uzytkownicy weteranów w naszym czasem chorym państwie, jesli zdobędą maszyne ze złomu, złożą ją z czesci i ni jak zarejestrowac nie mogą, tylko klepanie załatwia sprawe. Aby zarejestrowac na zabytek też musisz mieć jakąś dokumentacje albo chody i wypchana kieszeń. No i co zachowac zabytek i jeździć czy olać składaki inie jeździć. Co wybieracie. Kupuje sobie złom np. OSY za 300 zł bez papira i co mam zrobić aby jeździć po ulicach, tylko kupic opapierzana wfm z podobnych lat i klepnąc numer! To nie jest tabu czy jakaś tajemnica. Wiekszość przedwojennych sprzetów, czy tez powojennych janków, os, awoków o rosjach nie mówiąć ma szemraną przeszłość i jest to jedyny sposób póki co aby nadal mogły cieszyć dosiadających ich motocyklistów i okoliczna gawiedź.
Pozdro !
Licze na dalszy ciąg dyskusji panowie i panie. co o tegop typu sprawach myślicie?
A tak z życia powiem, klepnąć numer na ramie i silniku i jeździć, a nie klepnąć i nie jeździć co wybierasz sister? Co mieli by powiedzić uzytkownicy weteranów w naszym czasem chorym państwie, jesli zdobędą maszyne ze złomu, złożą ją z czesci i ni jak zarejestrowac nie mogą, tylko klepanie załatwia sprawe. Aby zarejestrowac na zabytek też musisz mieć jakąś dokumentacje albo chody i wypchana kieszeń. No i co zachowac zabytek i jeździć czy olać składaki inie jeździć. Co wybieracie. Kupuje sobie złom np. OSY za 300 zł bez papira i co mam zrobić aby jeździć po ulicach, tylko kupic opapierzana wfm z podobnych lat i klepnąc numer! To nie jest tabu czy jakaś tajemnica. Wiekszość przedwojennych sprzetów, czy tez powojennych janków, os, awoków o rosjach nie mówiąć ma szemraną przeszłość i jest to jedyny sposób póki co aby nadal mogły cieszyć dosiadających ich motocyklistów i okoliczna gawiedź.
Pozdro !
Licze na dalszy ciąg dyskusji panowie i panie. co o tegop typu sprawach myślicie?
VFR wszystko przetrzyma.
Jak ktoś mysli że zna 100 % przeszłośc sojego uzywanego moto to jest chyba jasnowidzem zwać sie powiniem.szatan pisze:szkoda ze kiedys ktoś kupi to moto i nic nie bedzie o tym wiedzia
U mnie w p-kowie był nawet taki wałek. Ludziska pozbierali pieniążki, oszczedzali zakupili nowe samochody "reno" megany nie megany z salonu. i tak sie nieszcześliwie złozyło że za jakiś latek pare kolezka miał crash. I była wycena i te sprawy i okazało sie że autko było juz malowane, że ma szpachle i tak dalej. I co sie okazało, furki spadły sobie z lawetki czy cos w podobie i panowie z salonu sobie je przyremoncili i jako nowe poszłyyyy do szcześliwych nabywców. A zdawało by sie że z salonu, nowe przeszłość nieposzlakowana!
VFR wszystko przetrzyma.
- szatan
- klepacz
- Posty: 979
- Rejestracja: pn 18 wrz 2006, 20:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Amsterdam/Rzeszów
- Kontakt:
No w sumie dobrze gadasz Mucha , takie rzeczy to w polsce tylko sie dzieją
moze kolega zamierza zrobić z tego baja buggy no coż , mam nadzieje ze nic złego nie robi, nie znamy kolegi i jego zamiarów wiec ciezko wyczuć o co tu kaman
moze kolega zamierza zrobić z tego baja buggy no coż , mam nadzieje ze nic złego nie robi, nie znamy kolegi i jego zamiarów wiec ciezko wyczuć o co tu kaman
Życie bez motocykla powoduje raka i choroby serca
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
Stary człowieku z całym szacunkiem ale to:
A temu podobnych ogłoszeń kupie np. enduraka bez papierów aby poszalec po lesie jest serio całkiem sporo i sporo to taniej wychodzi. A może sobie chłopak bedzie coś klecił w garazu i zmontuje sprzeta "BobAs 750" i ruszy na ulice i bedzie rulez!
Dajcie panowie chłopakopwi luz ludziska i nie osądzajcie zara o najgorsze! No chyab że sie tu człowiekowi z natury nie ufa, ale to juz inna baja!
pozdro!
[ Dodano: 2006-12-09, 23:36 ]
pozostawiam bez komentarza, nie znasz mnie osobiscie i o moich doświadczeniach życiowych i motocyklowych też nie masz skąd wiedzieć. Sporo watpliwosci to może budzić samo słowo "załatwić" Sowa którego użyłeś, a o intencjach właściwych kolegi BoBasa nie nam rozstrzygać bo ich nie znamy.SOWA pisze:ale jesteś jeszcze młodym człowiekiem i może dlatego nie ma dla Ciebie sprawy
A temu podobnych ogłoszeń kupie np. enduraka bez papierów aby poszalec po lesie jest serio całkiem sporo i sporo to taniej wychodzi. A może sobie chłopak bedzie coś klecił w garazu i zmontuje sprzeta "BobAs 750" i ruszy na ulice i bedzie rulez!
Dajcie panowie chłopakopwi luz ludziska i nie osądzajcie zara o najgorsze! No chyab że sie tu człowiekowi z natury nie ufa, ale to juz inna baja!
pozdro!
[ Dodano: 2006-12-09, 23:36 ]
Co co usprawiedliwia?SOWA pisze:No dobrze, ale co to usprawiedliwia?
dzieki bo juz myślałem że jakos całkiem bez zrozumienia piszeszatan pisze:No w sumie dobrze gadasz Mucha
VFR wszystko przetrzyma.
SOWA no i to samo w twoja stronę! A ty czytasz bez zrozumienia, no ale cóż i tak bywa. Co miłem napisac napisałem, pozostawiam do przemyslenia pewne sprawy! I czekam na głosy pozostałych Forumowiczów. KROPKA! A ja nie pozdrawiam, tylko do refleksji skłaniam.
A jeszcze jedno napisałeś o mnie i do mnie "Zaangażowałeś się, jakby to była Twoja sprawa". Ja to myslałem że do tego to forum służy aby sobie pomagac, doradzać w pewnych sprawach, ponabijac sie czasem, a nie przechodzić obok i olewać wszystko jak mnie to nie dotyczy. Ale to nie moja sprawa. Sorry
P.S. Toś VLAAD narobił tym tematem, ale luz w końcu się coś dzieje a nie tylko kółko wzajemnej adoracji.
A jeszcze jedno napisałeś o mnie i do mnie "Zaangażowałeś się, jakby to była Twoja sprawa". Ja to myslałem że do tego to forum służy aby sobie pomagac, doradzać w pewnych sprawach, ponabijac sie czasem, a nie przechodzić obok i olewać wszystko jak mnie to nie dotyczy. Ale to nie moja sprawa. Sorry
P.S. Toś VLAAD narobił tym tematem, ale luz w końcu się coś dzieje a nie tylko kółko wzajemnej adoracji.
VFR wszystko przetrzyma.
- Lucek
- stary wyjadacz
- Posty: 3481
- Rejestracja: ndz 02 kwie 2006, 13:03
- Imię: LUCYna/fer
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: EP
patrzycie na to neg az w koncu sami bedziecie czego potrzebowac , powiedzmy ze silnik (choc w VFR malo prawdopodobne,no ale roznie sie dzieje) i wtedy zamiast przykladowo kupic 'jakis za 500zl kupicie inny za 1500 bo ten poprzedni wzbudzi w Was moralnieka??
nie chce mi sie wierzyc jakos. ja w gre wejdzie grubsza kasa to nie bedzie zastanawiania....
nie chce mi sie wierzyc jakos. ja w gre wejdzie grubsza kasa to nie bedzie zastanawiania....
Nie ma boga, jest Mmmmotór!
- Little Sister
- klepacz
- Posty: 689
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 21:21
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Nibylandia
- Kontakt:
- Pawel
- pisarz
- Posty: 349
- Rejestracja: pn 15 maja 2006, 08:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kolego Sowa, teraz się pośmiejemy:
Moja odpowiedź na ogłoszenie:
"cześć, mam taka VFR-ka, RC 36, bez kwitów, za 4 tyś. więc okazja"
A teraz Sowa idź do garażu . I cooooo pusto ? Ups ... Twoja VFRka właśnie poszła na części w dobrych intencjach .
Nikogo nie oceniam, ale takie ogłoszenia powinny zaiwerać więcej szczegółów o intencjach. Na forum.motocyklistow są usuwane.
Pawel
Moja odpowiedź na ogłoszenie:
"cześć, mam taka VFR-ka, RC 36, bez kwitów, za 4 tyś. więc okazja"
A teraz Sowa idź do garażu . I cooooo pusto ? Ups ... Twoja VFRka właśnie poszła na części w dobrych intencjach .
Nikogo nie oceniam, ale takie ogłoszenia powinny zaiwerać więcej szczegółów o intencjach. Na forum.motocyklistow są usuwane.
Pawel
Gwiaza rocka, czarny koń wyścigów motocyklowych, kwiat polskiego dziennikarstwa, mistrz obiektywu - ot zwykły skromny chłopak ...
Paweł to weź prosze napisz jak takie ogłoszenie z intencjami powinno wyglądać aby nie zostało wywalone z forum. No nie wiem np. "......... ponieważ miałem crash i nie stać mnie na nowe moto i porobie przekładki i nikomu nigdy nie sprzedam potem tego sprzeta i bedę nim jeździł go końca ratując ludzkośc w miedzy czasie" lub "kupie .... bo robie sobie dziwadło do jezdżenia po polach i łakach, albo karta tworzę". No i co wtedy wszyscy powiedzą spoko gosciu coś tam sobie kombinuje niech ta. Czy podanie intencji coś zmieni, czy wtedy wszyscy takiemu człowiekowi uwierzą i powiedzą luz ogłoszeie może zostać. Przecież nigdy nie możesz być pewny jego intencji ukrytych pod takimi czy innymi słowami.
Chyba bywasz na jakichs tam Łódzkich nie łódzkich bajzlach i widziałes nie raz ile tam moto sprawnych całych na częsci stoi po kraksach i nie tylko, bez kwitu. I nikt jakoś ich nie sprzedaje w ciemnej ulicy czy mrocznym garazu tylko normalnie. A wtopy przy kupnie i sprzerdaży to normalka, nigdy pewnościnie ma. Nigdy nie znane są nam interesy tak jednej jak i drugiej strony.
Mam nadzieje że nikt mnie tu nie przeklnie za moje wypowiedzi poprostu tak uważam.
A i jeszcze pytanko: Czy nikt z was nie kupił nigdy jakiegoś moto bez papierów?
3-mak!
Chyba bywasz na jakichs tam Łódzkich nie łódzkich bajzlach i widziałes nie raz ile tam moto sprawnych całych na częsci stoi po kraksach i nie tylko, bez kwitu. I nikt jakoś ich nie sprzedaje w ciemnej ulicy czy mrocznym garazu tylko normalnie. A wtopy przy kupnie i sprzerdaży to normalka, nigdy pewnościnie ma. Nigdy nie znane są nam interesy tak jednej jak i drugiej strony.
Mam nadzieje że nikt mnie tu nie przeklnie za moje wypowiedzi poprostu tak uważam.
A i jeszcze pytanko: Czy nikt z was nie kupił nigdy jakiegoś moto bez papierów?
3-mak!
VFR wszystko przetrzyma.
-
- klepacz
- Posty: 901
- Rejestracja: ndz 19 mar 2006, 22:14
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bartoszyce
- Kontakt:
z tego co wiem bobas ma juz kwit na moto , kupno moto bez kwitu nie zawsze znaczy ze został zawalony komuś z garażu , mój znajomy sprowadza motocykle z niemiec jak sie nie sprzedadzą to idą na częsci i było wśród nich wiele ciekawych i ładnych motocykli ,kwit -brief idzie w jedną strone a moto na czesci lub po malutkiej cenie w całości lub lekko zdekompletowane do ludzi.Wielu z nas kupuje cześci na allegro od podnóżków po tłumiki i silniki - ma ktoś 100% pewność ze nie były łupane ?????
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości