Rozliczenie pieniędzy za wieniec i co dalej.

[Shoov]

Pozostała kwestia rozliczenia pięniedzy za wieniec i kwiaty.
Łączne wpłaty na ten cel to 1615 zł.


Koszty to
500zł wieniec
520zł róże (80sztuk po 6.5zł)
20zł wstążki
50zł taksówka z wieńcem i różami


zostało 525zł.

Co teraz ?

1 -zwrócić każdemu proporcjonalnie resztę

2 -przeznaczyć te pieniądze na msze za Piotrasa

3 -przeznaczyć je na krzyż i tablice pamiątkową w miejscu wypadku, którą tak czy inaczej będziemy robić pod koniec maja oraz na znak drogowy informujący o niebezpiecznym zakręcie, taki biało czerwony. Znak tak czy siak zrobimy bo w tym roku Piotrek był drugą osobą która zginęła w tym miejscu a sezon dopiero się zaczął, znaku ewidentnie tam brakuje wiec metodą partyzancką po prostu go tam jakoś wkopiemy... chyba że ktoś chce zająć się tym w sposób właściwy, ja nie znam języka, poza tym zanim załatwiło by się na słowacji wszystkie formalności pewnie mieli byśmy sezon 2012, znaku umieszczonego nawet na dziko myślę że nikt nie wykopie bo jego tam po prostu ewidentnie brakuje.

4 -przeznaczyć kasę na CZD

Może ktoś ma inny pomysł to słucham. Nie zamieszczam listy wpłat z konta to bo sprawa prywatna każdego z osobna i nie bede na forum ogolnym tego zamieszczał, jeśli ktoś chce mnie sprawdzić to zapraszam na PW.

[Siogu]

Shoov myślę,że 3 wariant jest najlepszy,bo może ten znak i krzyż uratuje choć jedno życie więc chyba warto postawić go na tym feralnym zakręcie

[Gregory]

Shoov, Propozycja 3, lub po prostu przekazać pozostałą kaskę rodzicom Piotrasa. Pogrzeb i wszystkie formalności ich na pewno dużo kosztowały. Zastanówcie się nad tym.

[Gacol]

Kurcze duzo tego nie zostało CZD może tym razem arto by poświęcić na rzecz pkt 3go.Jeśli dobrze pomyśleć to pogdałbym z ta drukarnią co robi kalendarze i może by przygotowała z jakiejś filii taki znak.Wkleiło by sie go na jakiś arkusz blachy dopasowany i znak byśmy mieli.Co do tablicy pamiątkowej...Mój "przyszły"Teść ma zakład kamieniarski więc ewentualnie moge coś podpytać i w ogóle

[SOWA]

Krzyż, tablica, znak itp jako nielegalny prędzej czy później zostanie usunięty przez właściwe służby. Szkoda energii na działania "na dziko". Ja bym sugerował jak Gregory, przekazać nadwyżkę Rodzinie i potraktować np. jako wkładzik VFR OC w napis na nagrobku.

[Fred]

Ja myśle żeby przeznaczyć je na CZD bo pewnie tak by chciał Piotras. Takie moje osobiste zdanie

[dragoo]

Róbcie jak uwaązcie za słuszne. Na dziko bym tylko nic nie kombinował... Chciałbym tylko zeby kaska byla pozytywnie wykorzystana... Ja reszty nie chce

[umberto]

Chocby ten znak mial stac tydzien to bede spokojny ze nikt tam przez ten tydzien nie straci syna, brata czy przyjaciela. Znak tak czy tak bedziemy stawiac na dziko bo legalna droga to tak jak shoov napisal na 2012 by byl
Krzyza natomiast napewno nikt nie usunie

[MadziX]

Byłabym jednak za tym,żeby może przeznaczyc pieniądze albo na krzyz/znak albo tak jak zasugerował Sowa i Gregory - przekazać Rodzinie Piotrka i pozostawić Ich decyzji na co je przeznaczą. Uważam, że to bardzo dobry pomysł.

Nie wiem jak to jest z tymi nielegalnymi znakami ,ale tak jak obserwuję jest ich pełno na drogach i nie zostają usuwane. Swoją drogą można tez zorganizowac z czasem cos legalnego, jesli jest obawa,że zostanie usunięte . W Gdansku na Kołobrzeskiej jeden z motocyklistów ma na 'swoim miejscu' krzyz z kawałkiem owiewki,która została na miejscu wypadku - jest to bardzo widoczne miejsce i jestem przekonana,że na pewno legalne.

Wybaczcie ,ale moim zdaniem CZD ma swoje żródła.
Jednakże,jesli zdecydujecie ,że wlasnie tam chcecie przekazać tę sumę - tez będzie ok.Wasza decyzja.

[Ruda i Piotr]

Razem z Ciasteczkami uważamy, że za pozostałą kwotę powinny zostać zamówione msze za duszę Piotrasa.

[mrf]

Krzyze i znicze (te palace sie) nie sa usuwane przez sluzby porzadkowe.

[Fred]

Pozwole sobie zmienić osobiste zdanie. Część można wydać na msze od VFR-OC a cześć na krzyż.

[Shoov]

przekazać nadwyżkę Rodzinie i potraktować np. jako wkładzik VFR OC w napis na nagrobku.

chciałem tylko przypomniec ze to jest 525 zł, slownie piećset dwadzieścia pieć złotych zero groszy, kto by miał to przekazać bo ja to osobiście spalił bym się ze wstydu i zażenowania.
Pomijając kwestie że to nawet było by niebardzo taktowne...

[SOWA]

Gdyby bliscy wszystkich ofiar wypadków stawiali krzyże w miejscach tragedii, to mielibyśmy przy drogach więcej krzyży niż drzew. Piotras odpoczywa w Kraku i tam należy palić światło.

Shoov, nie wiem czemu twój post ma taki ton. "Spaliłbym się ze wstydu", "zażenowanie". Znaczy co, że dopiszmy zero i wtedy byś się już nie krępował? Nie rozumiem.

[Diego]

Dla jednych aż 5 stów,dla innych tylko pięcset złoty.Sowa ma racje,tyle kasy żaden wstyd.Można ofiarowac rodzinie i można postawic jakikolwiek znak na tym winklu.To i tak kasa dla Piotrasa.