Duże naszywanki klubu na plecy

[usmoł]

A czy ja też mogę zapisać się w kolejkę ??

[mors]

usmoł - Ty się nie pytaj "czy mogę?" tylko wklejaj się na koniec... oki moge to zrobic za Ciebie

1. Grześ TourNow - 1szt
2. Ruda
3. Piotr
4. Arturo - 2 szt
5. KolczyK
6. PPamula - 2 szt.
7.Pepe - 2szt.
8.Wasyl 1szt.
9. usmoł - 1szt.
10. mors - 1 szt.

mom zdaniem grzecznie powinnismy poinformować, a jak się tam komuś by przypadkiem cos tam nie odpowiadało, albo miał jakieś watpliwości - to przecież zawsze mozemy mu pomóc... we wspuszczeniu sobie wpierdolu.

Ale jak z nami grzecznie - to i my grzecznie

No - kto ma jeszcze ochotę być widoczny z daleka? Zapraszamy

[Mundek]

A co tam, najwyzej mi pyska obija, w koncu morda nie szkalnka

1. Grześ TourNow - 1szt
2. Ruda
3. Piotr
4. Arturo - 2 szt
5. KolczyK
6. PPamula - 2 szt.
7.Pepe - 2szt.
8.Wasyl 1szt.
9. usmoł - 1szt.
10. mors - 1 szt.
11. mundek - 2 szt.

[mack72]

mors,
zwracam się do ciebie bo jak zawsze jesteś świetnie poinformowany jak zrobić następujące czynności:
1.Znak vfr-oc.pl powinien zostać zastrzeżony.
2.Vfr-oc trzeba zarejestrować jako np.towarzystwo czy organizacje...
i wtedy Nikt i Nic nam nie zrobi z powodu noszenia własnych oznakowań przynajmniej tak mi sie wydaje.Jeżeli sie myle to prosze o sprostownie...pozdro

[Yaro]

Nie jest tak hop hop z naszywkami na plecach, może w waszych stronach można se wejść na zlot z barwami na plecach i nic sie nie stanie, miałem przyjemność zobaczeć jak czopki sciągały barwy na zlocie, przyjechało Gremium i nie było dyskusji. Na nic nie zdały się tłumaczenia i papiery z rejestracji w sądzie. Z tego co mówili to najpierw trza uzyskać ich akceptację i potem dopiero rejestracja.

VFR-OC ma juz swoją historię tak wiec nie powinno byc żadnego problemu.

Marek ma rację, trza wystąpić do kongresu i po ptokach!

tu cytat ze strony kongresu

CHCESZ ZALEGALIZOWAĆ SWOJE BARWY KLUBOWE? - czytaj...

Jesteście zrzeszeni w klubie motocyklowym? Dojrzeliście do tego żeby swój klub nazwać i oznaczyć swoje kurtki barwami klubowymi?
Jeśli tak to musicie skontaktować się z KONGRESEM POLSKICH KLUBÓW MOTOCYKLOWYCH.
Każdy klub, który chce być respektowany przez kluby zrzeszone w KONGRESIE, zarówno MC jak i FG musi ustalić swoje barwy klubowe i poinformować o swoim istnieniu na zlocie, który połączony jest z obradami KONGRESu dwa razy do roku, na jesień i wiosnę. Radzimy też wcześniej, przed spotkaniem z KONGRESEM udać się do najbliższego waszej siedzibie klubu MC. Tam otrzymacie precyzyjne informacje na temat klubów w Polsce, waszego miejsca w szeregu i tego w jaki sposób macie się zaprezentować podczas obrad KONGRESU.

zródło: http://www2.klubymotocyklowe.pl/www/1n/354,n.php

więc jaki problem !

działać panowie !

pozdro . . .

Yaro

[usmoł]

Pewnie morsie, dzięki

[Dresik]

Widzę, żę znów został poruszony ten ważny,ale trudny temat. No cóż, może narazie się nie wypowiem i zapoznam się z Waszymi poglądami w tej sprawie
Co do samej sprawy dużej naszywki to jak najbardziej jestem za ale nie wpisuje się na liste dopóki nie wpłace za chusty.. pzdr.

[Cycek]

Ja na ten temat też coś wiem ,bo sam chciałem w takim klubie być
Sprawa wygląda tak musisz sie umówić na rozmowę z jakimś klubem , oni tam najlepiej powiedzą co i jak ,no i trzeba jechać na kongres i tam trzeba przed klubami opowiadać po co wam ten klub itd. , oni jeszcze muszą ocenić nasze barwy czy kolory nie kolidują z innymi kolorami barw innych klubów ,i trzeba co najmniej być na 6 kongresach żeby móc założyć legalnie barwy i być klubem MC.
Jest też kalendarz imprez na których musimy być , i jeszcze jedna sprawa czy chcemy być wolną grupą , czy pod jakimś klubem czyli "support"
To by było tak w skrócie

[Ruda i Piotr]

A ja dodam od siebie .
Z tego co mi wiadomo,żadne kobiety(amazonki) nie mają prawa nosić barw klubowych
Jest jeszcze pare zasad, ale o tym pewnie wiecie.

Koniec z wolnością.

R

[mors]

może ja jestem przerwazliwiony i troche za długo egzystowłem w komunizmie ale:

[...]
Jesteście zrzeszeni w klubie motocyklowym? Dojrzeliście do tego żeby swój klub nazwać i oznaczyć swoje kurtki barwami klubowymi?
Jeśli tak to musicie skontaktować się z KONGRESEM POLSKICH KLUBÓW MOTOCYKLOWYCH.
Każdy klub, który chce być respektowany przez kluby zrzeszone w KONGRESIE, zarówno MC jak i FG musi ustalić swoje barwy klubowe i poinformować o swoim istnieniu na zlocie, który połączony jest z obradami KONGRESu dwa razy do roku, na jesień i wiosnę. Radzimy też wcześniej, przed spotkaniem z KONGRESEM udać się do najbliższego waszej siedzibie klubu MC. Tam otrzymacie precyzyjne informacje na temat klubów w Polsce, waszego miejsca w szeregu i tego w jaki sposób macie się zaprezentować podczas obrad KONGRESU.

mówie osobiście za siebie -

1. ja niczego nie musze,
2. kto nie będzie respektował mojej wolności (w tym koloru moich stringów, torebki czy naszywki na plecach czy rękawie)- ten może sobie poszukać sam miejsca na złoty ząb (ale jak nie znajdzie to chętnie mu pomogę )
3. nikt kto nie jest dla mnie autorytetem nie będzie mi wyznaczał mojego miejsca w szeregu - a ostatnio przeżywam kryzys autorytetów

generalnie z powyższego tekstu pobrzmiewa buta, niezaspokojone frustracje i jakieś kompleksy. Może Szanowna Mamusia za moło tuliła ich w dzieciństwie i nie czytała bajeczki o Koziołku Matołku? Nie wiem nie wnikam.

Jako osoba dobrze wychowana (klientów zawsze grzecznie zapraszamy na kolacje do misia) mogę uprzejmie poinformować Szanowne Gremium o tym, ze istniejemy, posiadamy taki znak i będziemy go sobie nosić. Składek na MC nie mam zamiaru płacić - wolę tę kasę przechlać z Wami lub zasilić Bezosobowy Fundusz Socjalny SSaków Leśnych zwanych niesłusznie TIRówkami.

Nie wyobrażam sobie, aby Ruda, MadziX czy każda dziewczyna sympatyzująca lub należąca do naszego Forum nie mogła nosić naszych barw - i tego będę bronił jak niepodległości.
Mnie osobiście nie bardzo kręcą zloty typu MC - nie przepadam za osobami sfrustrowanymi, zakompleksionymi z kryzysem tożsamości i onanizującymi sie posiadananiem barwy i swoim nmiejscem w szeregu czy rzędzie (ja mam V-kę ) dlatego własnie przedkładam Wasze Towarzystwo nad wszystko inne.

A co do prób ściągnięcia ze mnie mojej unikatowej, powiększonej i prototypowej naszywki VFR-OC wyznaję pogłady Mundka - morda nie szklanka, a facet bez jedynki i blizną nałuku brwiowym wygląda o 50% bardziej atrakcyjnie. Tyle, ze ja mściwy jestem i swój dług staram się spłacać z odsetkami + VAT
No generalnie - no risk no FUCK

Co do rejestracji znaku w sądzie -wydaje mi się, ze musi w tym wypadku być właściciel takiego znaku i tu jest pewien problem. Takiego właściciela nie ma i należałoby go powołać. Nie jestem do końca pewny czy wszyscy chcą, aby powstał zarejestrowany Klub. To trzeba by przedyskutować.
Ale w myśl Polskiego prawa - co nie jest zabronione jest dozwolone. Nikt nie może nam zabronić noszenia naszywki czy jest ona chroniona i zarejestrowana czy tez nie (takie zastrzezenie znaku dotyczy ochrony przed kopiowaniem i posługiwaniem sie przez osoby nieuprawnione). Jeżeli ktoś komu wydaje się, ze ma prawo przydzielać barwy formacjom motocyklowym będzie próbował zdjąć mi mój znak z kurtki i uczyni to za pomoca siły - JEST PRZESTĘPCĄ i powinien być ściagny prawem, a ja MAM PRAWO DO OBRONY KONIECZNEJ w obliczu takiego zagrozenia.

no to kto jeszcze duży znak VFR-OC na plecki?

[Ruda i Piotr]

Morsiku podpisuje sie pod tym co napisałeś obydwoma rekami, zreszta wiesz bo rozmawialismy o tym

Podtrzymuje to co wczesniej, prosimy o te dwie wieksze(duże) naszywki


R

[Bohun]

oj, no to wywołałem "małą" dyskusję ...

ja osobiście nie wiem co o tym myśleć. barwy na plecach czemu nie, ale jeżeli mam się chować albo bać gdzieś w nich jechać ... hmm
poczekam jeszcze na zdanie innych - mądrzejszych i z dłuższym stażem w VFR-OC

[mrf]

Ogolnie rzecz biorac sram i szczam na wywyzszanie sie glupich MC, pierdoli mnie co robia i ile razy dziennie pocieraja swojego malego przyjaciela. Jesli beda mieli jakis problem to tak jak juz napisalem to bedzie ICH problem.

Mam kumpla motocykliste co konczy wlasnie protetyke. Im wiecej osob majacych problemy z barwami innych tym wiecej pracy dla kolegi

[Bohun]

a jak to jest z klubem GoldWinga w Polsce ?? jest tylko członkiem Europejskiej Federacji GoldWinga , i jest normalnie zarejestrowany jako stowarzyszenie w UW ... a pod zadne MC nie podlega ... chociaż mogę się mylić ...

[Dresik]

Ja podpisuje się pod słowami Morsa nie tylko rękami ale i nawet nogami..
Ludzie z MC chcą stanowić prawo i ustawiać wszystkich w "szeregu" chociaż prawnie nikt im na takie coś nigdy nie zezwolił. Jakiś paradoks z tym jest..
Możemy robić co nam się podoba oby w zgodzie z prawem RP ( iV , V czy którejś tam... )
Na jakiej podstawie koledzy z MC ustanawiają prawo? Czy jeśli jakieś jedno koło gospodyń wiejskich wymyśli sobie pewne zasady to wszystkie gospodynie będą musiały im podlegać? A jeśli nie zechcą im podlegać to co? To wtedy tamte użyją siły.... ?
No właśnie, na jakiej zasadzie MC respektują to swoje prawo? Tak jak Mors napisał, jeśli robią coś na zasadzie - "nie słuchacie nas to macie wpierdy" - są przestępcami..

A przy tym poległem:

(...) wolę tę kasę przechlać z Wami lub zasilić Bezosobowy Fundusz Socjalny SSaków Leśnych zwanych niesłusznie TIRówkami.