Strona 2 z 4

: ndz 20 mar 2011, 13:32
autor: kiciol
Zgadzam się z powyższym.

: ndz 20 mar 2011, 13:44
autor: ZULEK
Kolczyk szczerze mówiąc to czekałem od momentu wstąpienia do "naszego" kółka różańcowego :mrgreen: i po poznaniu całej otoczki związanej z różnymi zrzutami, kiedy ktoś poruszy takowy temat.
W/g mnie ujawnianie kwot kto, ile, gdzie, za co, jest nie potrzebne.
Z czasem chcąc nie chcąc utworzy się podział na tych co dają, nie dają, dają więcej lub mniej a chyba nie o to chodzi i nie to jest najważniejsze przy różnego rodzaju akcjach.
Moim zdaniem stworzy się przez to sztuczne ciśnienie na dawanie (dla jasności mam na myśli PLN-y) żeby się pokazać itp rzeczy nie koniecznie pozytywnie wpływających na ludzi i ich relacje.
Owszem swego rodzaju nadzór być musi (żeby skarbnik nie zmieniał za często puszki na nowy model SLK-a :mrgreen: )
Z drugiej strony medalu przez cały czas obserwując działanie i funkcjonowanie dotychczasowych metod zbierania kasy czy pozyskiwania jej innymi sposobami uważam za jak najbardziej słuszny (bez imiennie, bez podziałów, kwot)
Efekty końcowe wszelkich ściep, datków były zauważalne przeze mnie gołym okiem a biorąc udział w niektórych z nich wiem na własnej dupie że nie jest to wbrew pozorom takie łatwe ani przyjemne.
Jednogłośnie jestem PRZECIW ujawnieniu danych osobowych i wpłacanych kwot. :evil: .
Krótkie info mamy tyle i tyle ze zbiórki takiej czy siakiej. Robimy z tym to i to - w zupełności mi wystarcza beż żadnych potwierdzeń wpłat,imion itp pierdół. 8)

: ndz 20 mar 2011, 13:51
autor: emil
Ja uważam, że lista wpłacających może i powinna być zamieszczona, ale bez podawania kwot. I bez głupich podpisów w profilu :|

: ndz 20 mar 2011, 18:57
autor: MARCO
Jestem za formą przedstawioną przez Rudą, tzn lista kto wpłacił i suma wpłaty, dlaczego kto? a chociażby po to aby potwierdzić jednym zapisem, że kasa doszła, nie wypisując do każdego osobnego PW, suma końcowa, dla własnego chronienia tyłka, tak żeby zbierającemu nikt nic nie zarzucił, i sprawa jest czysta.

: ndz 20 mar 2011, 19:39
autor: abook
Uważam, że informacja kto i ile wpłacił na dany cel nie powinna być informacją publiczną. Cały czas mówimy o akcjach dobrego serca, każdy kto ma ochotę pomaga w zakresie swoich możliwości. Mówienie o kwotach może wpędzić niektórych w zakłopotanie, innym dać do myślenia czy nie wycofać się całkiem z takich akcji a jeszcze innym da wspomniane już wcześniej w wypowiedziach punkty lansu na forum, a przecież nie o to chodzi w tym wszystkim.

Miałem już kiedyś okazję do prowadzenia kilku zbiórek na różne cele i zawsze odbywało się to w taki sam sposób. Aby uniknąć jakiś podejrzeń o sprzeniewierzenie środków, oprócz mnie była jeszcze jedna lub dwie osoby zaangażowane w "księgowość". Na koniec zbiórki przedstawialiśmy tylko łączną uzbieraną kwotę, oraz szczegółowe rozliczenie na co poszły zebrane pieniążki. Przy niektórych akcjach, pojawiała się lista osób które wsparły działania, ale bez kwot.

: ndz 20 mar 2011, 20:21
autor: MC_Hammer
Osobiście jestem przeciw podawaniu kwot przy listach "składkowych", "giftowych" czy jakichkolwiek mających znamiona składek.

Moim skromnym zdaniem jest to zupełnie niepotrzebne i w konsekwencji może prowadzić do podziału pomiędzy ludźmi dobrej woli.

Nie od dziś wiadomo, że każdy dokłada ile może i nie powinno to być uwidocznione na ogólnej liście, chyba, że składkowicz sam sobie tego życzy.

Zbierałem już pieniążki za naklejki, z kwoty rozliczyłem się dość skrupulatnie.
Każdy kto wpłacił znalazł się na liście, było to potwierdzeniem, że pieniążki dotarły.
Wpłacane były różne kwoty, wedle uznania i nikogo nie piętnowałem zamieszczając obok "nicku" kwotę wpłaty.

To co mnie urzekło to to, że nikt nigdy mnie nie rozliczał, choć skrupulatnie miałem rozpisane kto, co, za co i ile wpłacił.
(mam to do dziś, oczywiście do wglądu)

Najważniejsze jest ZAUFANIE i wydaje mi się, że dopisywanie kwot do listy wpłacających jest nie na miejscu.

Reasumując:

Dlaczego więc dopisywać ? :
MARCO pisze: ... a chociażby po to aby potwierdzić jednym zapisem, że kasa doszła, nie wypisując do każdego osobnego PW
Wydaje mi się, że sam wpis na listę z "nicku" jest takowym potwierdzeniem a jeśli wpłacam i jestem osobą dorosłą to chyba oczywista oczywistość, że doskonale wiem ile wpłaciłem 8)

Jeśli będę sobie życzył pokazania ile wpłaciłem, bo aktualnie będę miał taką potrzebę to zawsze mogę poprosić o to prowadzącego składkę o ujawnienie takowej informacji dla ogółu w innym przypadku poczułbym się troszkę nieswojo bo to moja prywatna sprawa ile wpłacam.

: ndz 20 mar 2011, 20:44
autor: adi610
Panie i Panowie sprawa była jasna od początku; ruda określiła jasno zasady, tzn. po wpłacie będzie aktualizować nick oraz kwotę. Ja w przelewie nie podałem nicku i po sprawie.

: ndz 20 mar 2011, 21:38
autor: KolczyK
Osobiście zbieralem na Scootoilery kiedyś okolo 5 tyś zł od forumowiczów i też wszystko było cacy. pokolei rozliczeni kto chciał mial informację dokładnie i tyle.

Z ankiety wynika, że dalsze zbiórki na Forum będą kontynuowane w taki sam sposób jaki to robiliśmy, z tym, że lista z dokładnymi wpłatami będzie lądowała u skarbnika lub może Admina ? na PW czy email (czy jest w końcu skarbnik?? ktoś odpowie na to pytanie ?? ) A jeśli będzie potrzeba to zbierający wydrukuje prt screeny wpłat lub wyciągi do wglądu dla osoby, która tego bedzie oczekiwać, bo coś mu nie gra....Oddano jak na razie w temacie 41 głosów. Cieszę się, że temat zostal poruszony i znamy opinie chociaż garstki ludności forumowej.

Kto ma jakieś spostrzeżenia, proszę pisać.

: ndz 20 mar 2011, 21:57
autor: VFRKrzysztof
Uliczny grajek lub żebrak zaczynając pracę nigdy nie ma pustego koszyka. Zawsze są w nim jakieś pieniądze i nigdy nie są to najmniejsze nominały. Ksiądz mówi "co łaska" i otwiera rejestr wpłat pokazując jaka łaska jest wskazana. Ujawnianie wysokości wpłat na forum to ten sam rodzaj manipulacji.

: ndz 20 mar 2011, 22:04
autor: C_L_K
W takim razie zadam pytanie tym wszystkim, którzy są za tym aby nie podawać kwot:

Zakładamy, że jest akcja, na którą potrzeba pare groszy. Akurat zdarza się tak, że to TY (tu wstaw swoje imię) jesteś osobą mającą zbierać na ten cel. Znasz kilkunastu (kilkadziesiąt) osób w realu, cieszysz się ogólnym zaufaniem...

...zbierasz, cieszysz się, że kwota rośnie, wpisujesz na forumie nicki osób, które wpłaciły (oczywiście nie podajesz kwot)...

...uzbierała się konkretna kwota, przekazujesz ją na wcześniej zdeklarowany cel, ponieważ uzbierałeś więcej niż było potrzeba resztę oficjalnie przekazujesz osobie organizującej jakąś akcję typu DD czy CZD albo diwidi lub hajfi...

...Mijają dni, tygodnie, miesiące...

...I nagle ktoś komuś gdzieś mówi, że jego zdaniem to TY jak zbierałeś tą kaskę to z uzbieranych siedmiu pierdylionów wydałeś cztery na cel zbiórki, dwa przekazałeś na DD ale jednego pierdolonego pierdyliona dorzuciłeś do raty za nową fawierkę...

...I co wtedy?

: ndz 20 mar 2011, 22:10
autor: ppamula
ro
C_L_K pisze:...I co wtedy?
drukuję wyciąg bankowy z wszystkimi przelewami i pokazuje zarzucającemu ten wydruk.

: ndz 20 mar 2011, 22:13
autor: thrillco
C_L_K dlatego uwazam ze najlepiej podac tylko nicki wplacających, a po zakonczeniu akcji zbierania kaski przedstawić publicznie jakies skrócone info co kiedy i gdzie kasa poszła. Obszerne i dokladnie rozliczenie powinno byc zarchiwizowane do wględu przez zainteresowanych i/lub admina/skarbnika.

: ndz 20 mar 2011, 22:23
autor: Kawa
C_L_K pisze:W takim razie zadam pytanie tym wszystkim, którzy są za tym aby nie podawać kwot:

Zakładamy, że jest akcja, na którą potrzeba pare groszy. Akurat zdarza się tak, że to TY (tu wstaw swoje imię) jesteś osobą mającą zbierać na ten cel. Znasz kilkunastu (kilkadziesiąt) osób w realu, cieszysz się ogólnym zaufaniem...

...zbierasz, cieszysz się, że kwota rośnie, wpisujesz na forumie nicki osób, które wpłaciły (oczywiście nie podajesz kwot)...

...uzbierała się konkretna kwota, przekazujesz ją na wcześniej zdeklarowany cel, ponieważ uzbierałeś więcej niż było potrzeba resztę oficjalnie przekazujesz osobie organizującej jakąś akcję typu DD czy CZD albo diwidi lub hajfi...

...Mijają dni, tygodnie, miesiące...

...I nagle ktoś komuś gdzieś mówi, że jego zdaniem to TY jak zbierałeś tą kaskę to z uzbieranych siedmiu pierdylionów wydałeś cztery na cel zbiórki, dwa przekazałeś na DD ale jednego pi.....l* pierdyliona dorzuciłeś do raty za nową fawierkę...

...I co wtedy?
W wiekszości przypadków (np. jesli to Ty mi mowisz Celo), to z taka osoba (Toba) ide na wodeczke i grzecznie sobie wyjasniamy sprawe. Zazwyczaj dziala, bo przewaznie nikt nie mowi takich rzeczy aby wszczynac zamet, tylko grzecznie chcialby wyjasnic sprawe.

Jednak swiat jest pelen roznych osobliwości i czasami mamy do czynienia z trudna materia. Wtedy jesli wszystko zrobiles ok i starales sie wyjasnic sprawe i nadal nie zmienia to sytuacji, to grzecznie prosze taka osobe, aby czepiala sie wlasnego ogona.

Jesli okazuje sie, ze wiekszosc stanowi trudna materie, to zastanawiam sie czy to ze mna cos jest nie tak, czy z reszta.

: ndz 20 mar 2011, 22:26
autor: C_L_K
ppamula pisze:drukuję wyciąg bankowy z wszystkimi przelewami i pokazuje zarzucającemu ten wydruk.
A jeśli ten ktoś kto ma wątpliwości nie przychodzi do Ciebie aby wyjaśnić sprawę, tylko rozprowadza taki "wstrzyk" dalej. A TY dowiadujesz się o tym dopiero wtedy, kiedy całe forum od Bałtyku do Tatr aż kipi od plotek i domysłów?

: ndz 20 mar 2011, 22:30
autor: Kawa
C_L_K pisze:
ppamula pisze:drukuję wyciąg bankowy z wszystkimi przelewami i pokazuje zarzucającemu ten wydruk.
A jeśli ten ktoś kto ma wątpliwości nie przychodzi do Ciebie aby wyjaśnić sprawę, tylko rozprowadza taki "wstrzyk" dalej. A TY dowiadujesz się o tym dopiero wtedy, kiedy całe forum od Bałtyku do Tatr aż kipi od plotek i domysłów?
Celo, jesli uslyszalbym taka plotke od kogos, to od razu przyszedlbym do Ciebie i poprosil o wyjasnienia. A jesli taki ktos mowi takie rzeczy, aby wszczynac zamet i sklocac ludzi i nie docieraja do niego zedne wyjasnienia to sam skazuje sie na banicje i sam ponosi konsekwencje.