VFR 1200
- Wojtek86
- klepacz
- Posty: 724
- Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
- Imię: Wojtek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
- Kontakt:
XX to dowód na to, że da się zrobić motocykl mocny, z dużym momentem który pali mało paliwa.Marcin32 pisze:panowie o czym wy wogole mowicie ...motocykl za 62 tys. a Wy zalujecie na paliwo...to po pierwsze a po drugie gdzie xx z technologia z lat 90-siatych do motocykla ad.2010 na ktory Honda naprawde nie oszczedzala...
polata ktos sezon to bedziemy dywagowac czy wygodna i czy przereklamowana itp.
A tak pół serio:
Cena? Nie jest to jakaś super, hiper wygórowana kwota dla tzw. klasy średniej która jeździ samochodami z 2.0TDI palącymi 6l/100

-
- teksciarz
- Posty: 111
- Rejestracja: czw 26 lut 2009, 15:07
- Imię: Marcin
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
jak za motocykl w polskich warunkach to sa duze pieniadze. generalnie nikt w tej klasie kto kupuje motocykl nie powinien patrzec na spalanie, ktorego tez nie demonizujmy...8l nawet jezeli takie bedzie jest zupelnie akceptowalne . a jezeli chodzi o xx to jest bardzo udana konstrukcja pod bardzo wieloma wzgledami , pewnie w przypadku spalania rowniez ale xx juz swoje 5 minut mial a teraz dajmy szanse nowej VFR i badzmy chociaz nastawieni optymistycznie;)
kilka osob mowi ze sie czuja zawiedzeni bo sie nie podoba i pozycja nie ta itd. a ja mam zupelnie odwrotne odczucia . motocykl robi na zywo (szczegolnie biala) bardzo dobre wrazenie i moim znajomym (wszystkim ..wliczajac to osoby ktore nie jezdza na co dzien tylko sobie pojechaly na targi popatrzec )bardzo sie podobal . co do pozycji po takiej pierwszej przymiarce, moim zdaniem oprocz Sprinta ST ktory milo mnie zaskoczyl bylo to najwygodniejsze moto w klasie sport-turystyk.
kilka osob mowi ze sie czuja zawiedzeni bo sie nie podoba i pozycja nie ta itd. a ja mam zupelnie odwrotne odczucia . motocykl robi na zywo (szczegolnie biala) bardzo dobre wrazenie i moim znajomym (wszystkim ..wliczajac to osoby ktore nie jezdza na co dzien tylko sobie pojechaly na targi popatrzec )bardzo sie podobal . co do pozycji po takiej pierwszej przymiarce, moim zdaniem oprocz Sprinta ST ktory milo mnie zaskoczyl bylo to najwygodniejsze moto w klasie sport-turystyk.
- dawidk1978
- teksciarz
- Posty: 183
- Rejestracja: sob 11 lip 2009, 16:13
- Imię: Dawid
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Będzin
NOWA STRONA HONDA POLSKA
Witam
Panowie widzieliście nową stronę?
http://www.honda.pl/pl/motocykle/modele ... fr800.html
W końcu jest czytelna.
No i okazało się, że Nasza zostaje w ofercie w klasie Sport Touring a 1200 to Road Sport.
Cena 800 51500
zrobiłem interes życia w zeszłym roku, za 2008 nową dałem 38900 plus akcesoria za 3600.
Panowie widzieliście nową stronę?
http://www.honda.pl/pl/motocykle/modele ... fr800.html
W końcu jest czytelna.
No i okazało się, że Nasza zostaje w ofercie w klasie Sport Touring a 1200 to Road Sport.
Cena 800 51500

Pozdrawiam Dawid
- MadziX
- stary wyjadacz
- Posty: 3123
- Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
- Imię: Magdalena
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Kontakt:
co do vfr 1200 - jeszcze nie wymyślili takiego motocykla, który odpowiadałby wszystkim pod każdym względem.
Z wyglądu trochę krowiasta, okrutny wydech, osobiście ostatnio wolę 'zwiewniejsze' maszynki, najkorzystniej wygląda w czerwieni, no ale...... to są sprawy wizualne, a o gustach się nie dyskutuje...generalnie moto jak moto - jest ok..
Dopiero po jeździe próbnej będzie można powiedzieć więcej i tak naprawdę coś konkretnego....
Z wyglądu trochę krowiasta, okrutny wydech, osobiście ostatnio wolę 'zwiewniejsze' maszynki, najkorzystniej wygląda w czerwieni, no ale...... to są sprawy wizualne, a o gustach się nie dyskutuje...generalnie moto jak moto - jest ok..
Dopiero po jeździe próbnej będzie można powiedzieć więcej i tak naprawdę coś konkretnego....

- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Już widzę ten progres sprzedaży Vteca za 51 800,-PLNów
komuś chyba w głowie ryż zaszkodził
Jakby wszystkim podobała się nowa VFRa i każdy by na tym jeździł to ja wtedy na SHL-kę 125
A jak już sie Madziu przejedziesz na tej nówce to najsampierw do mnie króciutkie (min 6 stron) wrażenia z jazdy na PW?
tak po znajomości? 
ale nadal VTEC z 2008 kosztuje 37 900,- to gdzie ten deal życia? A akcesoria za 3 600? wiadomo, że za szmatkę do czyszczenia reflektorów hońdzia żąda 1350,- pln... + VAT


Jakby wszystkim podobała się nowa VFRa i każdy by na tym jeździł to ja wtedy na SHL-kę 125

A jak już sie Madziu przejedziesz na tej nówce to najsampierw do mnie króciutkie (min 6 stron) wrażenia z jazdy na PW?


ale nadal VTEC z 2008 kosztuje 37 900,- to gdzie ten deal życia? A akcesoria za 3 600? wiadomo, że za szmatkę do czyszczenia reflektorów hońdzia żąda 1350,- pln... + VAT

alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- MadziX
- stary wyjadacz
- Posty: 3123
- Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
- Imię: Magdalena
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Kontakt:
mors pisze: A jak już sie Madziu przejedziesz na tej nówce to najsampierw do mnie króciutkie (min 6 stron) wrażenia z jazdy na PW?tak po znajomości?
![]()


dodam jeszcze, że rozmawialiśmy z panem z Hondy i mówił, że jak wyszedł V-tec to reakcja była dokładnie taka sama - jedni zachwyceni, inni neutralnie a reszta zdegustowana - czyli standard ...a po 10 miesiącach V-tec stał się najlepiej sprzedającym się motocyklem ..
pożyjemy zobaczymy....

- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
zabawię się w proroka
byłem padre to czemu nie pójść krok do przodu?
jest mi o tyle łatwiej, ze moje proroctwo dotyczyć będzie Wyspy o dziwnej nazwie Ty-Kluczu (Ju-Kej) bo nikt nie jest prorokiem we własnym kraju
W hońdzi nie siedzą kretyni i jak wypuszczają nową maszynę to po to, żeby się dobrze sprzedawała, a nie po to żeby nam zrobić dobrze - od tego są tzw. Służby Leśne, które tylko na to czekają na parkingach przy przelotówkach
Od lat Honda-san robi dokładnie ten sam numer - wywala maszynę na tyle kontrowersyjną, że wzbudza tzw. mieszane uczucia jak teściowa, która przyjeżdża na Święta z ogromną torbą prezentów
Wiadomo, że nie chodzi o to żeby wszyscy ją kupili bo jak napisała Madzia - tak nigdy nie było i nie będzie, ale ten szum, dyskusje, polemiki w prasie, przy piwie, na forach, TVN-turbo czy HGW gdzie jeszcze to - darmowa reklama
nawet sobie nie zdajecie sprawy jak łatwo daliście się wciągnąć w tę pułapkę
(no dobra - daliśmy sie wciągnąć, ale ja od samego poczatku świadomie - bo od roku Onda - płaci mi za każdy post tutaj niezłą kasę
)
Od roku pracujecie w pocie czoła - ale i z niezaprzeczalną przyjemnością za free dla cwanego małego żółtego człowieczka.
Reklama w ŚM czy M i innym dowolnym czasopiśmie motocyklowym to niesamowite koszta, a i tak pytanie ilu z tzw. targetu ją obejrzy i się skusi po obejrzeniu kolorowego obrazka i krótkiego tekstu reklamowego?
A tu od ponad roku nakręcamy się nawzajem za tak zwany psi ch.. i o to chozi
bo to my jesteśmy tzw. grupą docelową
Efekt?
Jak przyjdzie sezon ogórkowy to kolejne czasopismo porówna VFR1200 do BMW, Aprili, MV Agusty, KTMa, kosiarki do trawy, maszynki do golenia o 7 ostrzach, wibratora i roweru trójkołowego - na co ludzie się oburzą, pochwalą, wqurzą, zganią, pochwa-lą - znowu zrobi się burza w szklance wody. Będziemy sobie nawzajem udowadniać prawdy oczywiste i objawione i dyskutować czy biały jest bardziej czerwony od bordowego czy bordowy bielszy od czerwonego. Jak się już zdrowo zacietrzewimy to?
kolejny klient pójdzie do salonu, albo za granicę i nabędzie to moto bo - BUDZI KONTROWERSJĘ , a warto takim kontrowersyjnym jeździć bo można o jedną laskę na tydzień wyrwać więcej niż lepszym, ale nie budzącym emocji sprzętem.
I tak to się toczy... na dwóch kołach... zębatych
a my tak jak owieczki na rzeź
to taki sobie wykład z psychologii pierdykłem
żeby nie było tylko o śrubkach, tłokach, dualach i wyższością wideł nad szlifierką lub odwrotnie
chcecie wiedzieć ile dostanę za ten post od Sponsora?
nie mogę powiedzieć, ale płacą wierszówkę 


jest mi o tyle łatwiej, ze moje proroctwo dotyczyć będzie Wyspy o dziwnej nazwie Ty-Kluczu (Ju-Kej) bo nikt nie jest prorokiem we własnym kraju

W hońdzi nie siedzą kretyni i jak wypuszczają nową maszynę to po to, żeby się dobrze sprzedawała, a nie po to żeby nam zrobić dobrze - od tego są tzw. Służby Leśne, które tylko na to czekają na parkingach przy przelotówkach

Od lat Honda-san robi dokładnie ten sam numer - wywala maszynę na tyle kontrowersyjną, że wzbudza tzw. mieszane uczucia jak teściowa, która przyjeżdża na Święta z ogromną torbą prezentów

Wiadomo, że nie chodzi o to żeby wszyscy ją kupili bo jak napisała Madzia - tak nigdy nie było i nie będzie, ale ten szum, dyskusje, polemiki w prasie, przy piwie, na forach, TVN-turbo czy HGW gdzie jeszcze to - darmowa reklama



Od roku pracujecie w pocie czoła - ale i z niezaprzeczalną przyjemnością za free dla cwanego małego żółtego człowieczka.

Reklama w ŚM czy M i innym dowolnym czasopiśmie motocyklowym to niesamowite koszta, a i tak pytanie ilu z tzw. targetu ją obejrzy i się skusi po obejrzeniu kolorowego obrazka i krótkiego tekstu reklamowego?
A tu od ponad roku nakręcamy się nawzajem za tak zwany psi ch.. i o to chozi

Efekt?
Jak przyjdzie sezon ogórkowy to kolejne czasopismo porówna VFR1200 do BMW, Aprili, MV Agusty, KTMa, kosiarki do trawy, maszynki do golenia o 7 ostrzach, wibratora i roweru trójkołowego - na co ludzie się oburzą, pochwalą, wqurzą, zganią, pochwa-lą - znowu zrobi się burza w szklance wody. Będziemy sobie nawzajem udowadniać prawdy oczywiste i objawione i dyskutować czy biały jest bardziej czerwony od bordowego czy bordowy bielszy od czerwonego. Jak się już zdrowo zacietrzewimy to?
kolejny klient pójdzie do salonu, albo za granicę i nabędzie to moto bo - BUDZI KONTROWERSJĘ , a warto takim kontrowersyjnym jeździć bo można o jedną laskę na tydzień wyrwać więcej niż lepszym, ale nie budzącym emocji sprzętem.
I tak to się toczy... na dwóch kołach... zębatych

a my tak jak owieczki na rzeź

to taki sobie wykład z psychologii pierdykłem


chcecie wiedzieć ile dostanę za ten post od Sponsora?


alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
11500Ł to i tak 8000pln taniej niż w PL ale wiadomo UK to biedny kraj i żeby sie tam sprzedało trzeba cenę obniżyc - nie to co w bogatej Polandii
taaaaa ja też ślubu z Hońdzią nie brałem, a jakbym nawet i brał to od czego rozwody... albo skok w bok
byle tylko cylindry nie stały tak równo jak sztachety w płocie w poznańskiem, ale rozchylały jak na wsi mazurskiej bliżej wschodniej granicy - znaczy V- tak R-nie 

taaaaa ja też ślubu z Hońdzią nie brałem, a jakbym nawet i brał to od czego rozwody... albo skok w bok


alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości