Na koszulkach, chustach czy naszywkach nie ma logo VFR, a jest logo VFR-OC. To jest subtelna różnica. Dla mnie i pewnie dla wielu Ołnersów od 16 października 2007 zdecydowana różnica.(cyt: Mors)
Szanuje prace jaką wykonał Padre pisząc powyższy tekst i w pełni się z nim zgadzam.
Będę się powtarzał, nie mam netu, rzadko tu zaglądam, i krew mnie zalewa, że muszę się przebić przez stosy często czczej dyskusji, próbując nie przegapić ważnej informacji, ale co tam.....
I nie życze sobie szastania logiem VFR-OC, to nie market, szczególnie po powyższej dacie, ta mniejszość o której pisał Wasyl pewnie mnie rozumie.
Narka.
Koszulki - seria IV "pozasezonowa"
Wszystko spoko ale nikt nie zaznaczył wczesniej ze koszulki są raczej dla klubowiczów. Skoro jest forum VFR-OC to wychodzę z założenia że koszulki są forumowe. Powinno to być chyba gdzieś ujęte (regulamin?).
Druga sprawa. Kiedyś była jakaś akcja z kolorami nicków. Ten kto należał do "klubu" miał inny kolor nicku niż zwykły user/miłośnik vfr. Może to nie był głupi pomysł? Gdyby np wybierać większością ownersów nową przynależność do klubu byłby ład i porządek.
Z drugiej strony ciężko nazwać tą akurat społeczność klubem bo była juz mała walka o barwy (tzn. naszywki na plecy).
Trzecia sprawa. Jak tylko bede mógł to sie zjawie z wielką przyjemnością na jakims zlocie. Jestem od 2 lat na rozpoczęciu sezonu na Jasnej Górze. Teraz tez bede (a propos: 20 kwietnia jest zlot) wiec sie moge poznac osobiście z Wami na świętej ziemi.
Czwarta sprawa. Co drugi weekend mam studia, dodatkowo pracuje w systemie 4-brygadowym i cholernie ciężko jest zgrać wolny weekend bo cały urlop idzie mi na studia - niestety.
Dobra, dosyć tych spraw. Trzeba sie powoli do Świąt szykować
Ja sie moge wstrzymac z koszulkami, mam narazie naszywki i moge byc tzw. PROSPECT'em
Mam nadzieje ze nowy rok przyniesie same pozytywy i sie spotkamy. Oczywiście chce sie spotkać mając juz VFR
Pozdro
Druga sprawa. Kiedyś była jakaś akcja z kolorami nicków. Ten kto należał do "klubu" miał inny kolor nicku niż zwykły user/miłośnik vfr. Może to nie był głupi pomysł? Gdyby np wybierać większością ownersów nową przynależność do klubu byłby ład i porządek.
Z drugiej strony ciężko nazwać tą akurat społeczność klubem bo była juz mała walka o barwy (tzn. naszywki na plecy).
Trzecia sprawa. Jak tylko bede mógł to sie zjawie z wielką przyjemnością na jakims zlocie. Jestem od 2 lat na rozpoczęciu sezonu na Jasnej Górze. Teraz tez bede (a propos: 20 kwietnia jest zlot) wiec sie moge poznac osobiście z Wami na świętej ziemi.
Czwarta sprawa. Co drugi weekend mam studia, dodatkowo pracuje w systemie 4-brygadowym i cholernie ciężko jest zgrać wolny weekend bo cały urlop idzie mi na studia - niestety.
Dobra, dosyć tych spraw. Trzeba sie powoli do Świąt szykować

Ja sie moge wstrzymac z koszulkami, mam narazie naszywki i moge byc tzw. PROSPECT'em

Mam nadzieje ze nowy rok przyniesie same pozytywy i sie spotkamy. Oczywiście chce sie spotkać mając juz VFR

Pozdro
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości