Duże naszywanki klubu na plecy
- mack72
- klepacz
- Posty: 802
- Rejestracja: śr 30 maja 2007, 11:32
- Imię: MACIEJ
- województwo: podlaskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łomża
- Kontakt:
mors,
wiedziałem że wszystko wiesz i teraz ja też jestem mądrzejszy troszkę jeżeli ma byc z Naszym Ownersowskim Oznakowaniem tyle problemów to jebac to .... mimo krótkiego stażu w vfr-oc nie będę sie odróżniać od reszty tzn jak ustalimy naszywki na pół pleców to ja też sobie taką dziarke strzele a jak komuś to nie przypasi to trudno jego tez strzele...VFR RULEZ
wiedziałem że wszystko wiesz i teraz ja też jestem mądrzejszy troszkę jeżeli ma byc z Naszym Ownersowskim Oznakowaniem tyle problemów to jebac to .... mimo krótkiego stażu w vfr-oc nie będę sie odróżniać od reszty tzn jak ustalimy naszywki na pół pleców to ja też sobie taką dziarke strzele a jak komuś to nie przypasi to trudno jego tez strzele...VFR RULEZ
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
mrf - brawo! Pruszków z nami.
Jeszcze tylko Wołomin sie podłączy oraz Krzysztof Jarzyna ze Szczecina - Szef wszystkich szefów i moga nam naskoczyć.
Ale czy sądzicie, że jakiś MC-czoper dogoni Was na Waszych szybkich VFRach?
No nie ma takiej mozliwości - oni nie maja 2 na cyferblacie
Dzisiaj jest Dzień Papieski - no to przypomnę jedną z nauk JPII - "Nie lękajcie się!"

Ale czy sądzicie, że jakiś MC-czoper dogoni Was na Waszych szybkich VFRach?

No nie ma takiej mozliwości - oni nie maja 2 na cyferblacie

Dzisiaj jest Dzień Papieski - no to przypomnę jedną z nauk JPII - "Nie lękajcie się!"
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- Ruda i Piotr
- stary wyjadacz
- Posty: 3596
- Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
- Imię: Kasia
- województwo: pomorskie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
- Ruda i Piotr
- stary wyjadacz
- Posty: 3596
- Rejestracja: wt 26 cze 2007, 10:23
- Imię: Kasia
- województwo: pomorskie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Dobrze prawisz wódki Ci trza daćmors pisze:
Najrudzielszy z Rudzielców - Nikt Nigdy nam Niczego nie zabroni - nie ma takiej możliwości

wasyl pisze:Jam jest Viking i kobiet Naszych bronic będę!!!
Taką mam nadzieję



R
Mamy dwie miłości-
i
VFR Viking SeXszyn North Roads


VFR Viking SeXszyn North Roads
Widze, że jedni pomachują płetwą i nni stroszą piórka, jeszcze inni odważnie popiskują spod miotły i dobrze, że tak jest. Kiedyś prowadziliśmy już tę dyskusję w temacie http://vfr.superhost.pl/vfr-oc-pl/forum ... sc&start=0 Proponuję przeczytać wszystko dokładnie. Dziś gdy czytam Wasze słowa, to choć mam ochotę nieco tonowaś i wygładzać to cieszę się, że znalazłem się wśród Was. Wielu z nas nosi już barwy VFR-OC bez kompleksów i szczycimy się przynależnością do tej Grupy. To wystarczy do tego, by te barwy uznać za nasze i bronić ich gdy tak będzie trzeba. W dobrym tonie (bo jesteśmy dobrze wychowani) byłoby powiadomić świat o naszym istnieniu. To nie znaczy, że mamy się pytać czy możemy istnieć. MY ISTNIEJEMY!!! Więc poinformować, a nie spytać czy nas nie wyskrobią.
A zatem Mors to zwierzak, może i zimny z niego drań, ale zawszeć to zwierzak. A zwierzak to zwierzak, i słuchaś się go należy. Dobrze prawi i sowi podpis ma pod swoim zdaniem. Kto się nie zgadza niech się skonsultuje z Misiem. Wasyl go zaprowadzi.
A zatem Mors to zwierzak, może i zimny z niego drań, ale zawszeć to zwierzak. A zwierzak to zwierzak, i słuchaś się go należy. Dobrze prawi i sowi podpis ma pod swoim zdaniem. Kto się nie zgadza niech się skonsultuje z Misiem. Wasyl go zaprowadzi.
- Krajan
- klepacz
- Posty: 1273
- Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Kontakt:
Nie zależy mi na naszywkach na plecach, wystarczy mi ta naszywka na rękawie by czuć się (am nadzieję że tak jest) w gronie VFR-OC, czyli z wami, nie muszę tego pokazywać wszędzie, oklejać się znaczkami, naklejkami, proporczykami... jedno jest pewne że już was w jakiejś części znam i to mi wystarczy.
A noszenie barw na plecach nikt nie może wam zabronić (jak już wspomnieliście), ale biorąc pod uwagę to iż jedziecie na jakiś zlot, a zlot ten organizuje MC i się doczepią, to albo zedrą w dobrej woli "twoje barwy" abyś mógł się dalej bawić na zlocie , albo cię ładnie wyproszą pokazując swoje pięści. No taka jest osrana rzeczywistość.
I tak jak SOWA wspominał.. temat już był, i zważcie czy "nie zmieniacie zdania jak wiatr zawieje".
A noszenie barw na plecach nikt nie może wam zabronić (jak już wspomnieliście), ale biorąc pod uwagę to iż jedziecie na jakiś zlot, a zlot ten organizuje MC i się doczepią, to albo zedrą w dobrej woli "twoje barwy" abyś mógł się dalej bawić na zlocie , albo cię ładnie wyproszą pokazując swoje pięści. No taka jest osrana rzeczywistość.
I tak jak SOWA wspominał.. temat już był, i zważcie czy "nie zmieniacie zdania jak wiatr zawieje".

Motto: "Idz pod prad! idz pod prad!" KSU.
Nigdy nie necily mnie organizacje, gdzie trzeba/ nalezy/ mile widziane jest sie ubierac tak samo: harcerstwo, komsomol, wszechpolacy, MC...
Nie lubie Giertycha, nie lubie mundurkow w szkolach.
Nie lubie zbierac po zebach za takie marginalne bzdury jak barwy/ kamizelka/ koncowka szalika wiec nie nosze i nie chodze na posiedzenia Gremium/ stadiony. Glowa muru nie przebijesz, wiec co Ci z tego, Szanowny Kolego, ze "nikt nie ma prawa ci zabraniac" a on jednak weznie i na te okolicznosc ci pierdolnie? Zawezwiesz kolegow i teraz wy im spuscicie lomot? A potem oni wezwa posilki i ci podpala samochod? To ty im wszystkim zgwalcisz siostry? Kiedy sie wycofasz? Kidy stwierdzisz, ze szkoda zycia na takie pierdoly..? Bo ja juz teraz, na samym poczatku. Dziekuje, postoje, a w zasadzie pojezdze, bo wole to, niz spedzac czas na szukaniu rewanzu/ stomatologa/ sprawiedliwosci. Wiec dziekuje za tzw. "duze plecy", naszywka na rekawie pokrywa rozmiary mojego zapotrzebowania na przynaleznosc do czegokolwiek.
Zycze szczescia w stapaniu po cienkim lodzie, bo pisanie na 4UM to jedno a malo mila sytuacja pt "trzonowce albo honor rozumiany jako naszywka na plecach" z kilkoma czopkami naprzeciw Ciebie jednego w realu to zuuupelnie cos innego. A wiem skadinad, bo odlegly znajomek sie onegdaj probowal z MC integrowac, ze tam (pewnie nie zawsze, nie wszyscy i nie wszedzie, ale on aQrat na takich trafil) bandytow nie brakuje. Nie takich co zabieraja lizaki, tylko takich prawdziwych, ktorych czlowiek zajmujacy sie zwyklym zyciem woli nie spotykac. To tyle ewangeli.
A teraz - "jebcie mnie, Koledzy, jebcie" - nie pamietam skad ten cytat, ale dziwnie czesto mi pasuje...
O, znalazlem cos okolo tematu: "Musimy pomóc swoim i bronić barw". Skad to?
Stad: http://www.gazetawyborcza.pl/1,82709,45 ... &startsz=x
Nie widze roznicy miedzy bronieniem barw klubu sportowego a motocyklowego, powaznie.
Nigdy nie necily mnie organizacje, gdzie trzeba/ nalezy/ mile widziane jest sie ubierac tak samo: harcerstwo, komsomol, wszechpolacy, MC...
Nie lubie Giertycha, nie lubie mundurkow w szkolach.
Nie lubie zbierac po zebach za takie marginalne bzdury jak barwy/ kamizelka/ koncowka szalika wiec nie nosze i nie chodze na posiedzenia Gremium/ stadiony. Glowa muru nie przebijesz, wiec co Ci z tego, Szanowny Kolego, ze "nikt nie ma prawa ci zabraniac" a on jednak weznie i na te okolicznosc ci pierdolnie? Zawezwiesz kolegow i teraz wy im spuscicie lomot? A potem oni wezwa posilki i ci podpala samochod? To ty im wszystkim zgwalcisz siostry? Kiedy sie wycofasz? Kidy stwierdzisz, ze szkoda zycia na takie pierdoly..? Bo ja juz teraz, na samym poczatku. Dziekuje, postoje, a w zasadzie pojezdze, bo wole to, niz spedzac czas na szukaniu rewanzu/ stomatologa/ sprawiedliwosci. Wiec dziekuje za tzw. "duze plecy", naszywka na rekawie pokrywa rozmiary mojego zapotrzebowania na przynaleznosc do czegokolwiek.
Zycze szczescia w stapaniu po cienkim lodzie, bo pisanie na 4UM to jedno a malo mila sytuacja pt "trzonowce albo honor rozumiany jako naszywka na plecach" z kilkoma czopkami naprzeciw Ciebie jednego w realu to zuuupelnie cos innego. A wiem skadinad, bo odlegly znajomek sie onegdaj probowal z MC integrowac, ze tam (pewnie nie zawsze, nie wszyscy i nie wszedzie, ale on aQrat na takich trafil) bandytow nie brakuje. Nie takich co zabieraja lizaki, tylko takich prawdziwych, ktorych czlowiek zajmujacy sie zwyklym zyciem woli nie spotykac. To tyle ewangeli.
A teraz - "jebcie mnie, Koledzy, jebcie" - nie pamietam skad ten cytat, ale dziwnie czesto mi pasuje...
O, znalazlem cos okolo tematu: "Musimy pomóc swoim i bronić barw". Skad to?
Stad: http://www.gazetawyborcza.pl/1,82709,45 ... &startsz=x
Nie widze roznicy miedzy bronieniem barw klubu sportowego a motocyklowego, powaznie.
Ostatnio zmieniony pn 15 paź 2007, 14:30 przez doyar, łącznie zmieniany 1 raz.
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Czy możemy zamknąć dyskusje o słuszności konkurowania barw klubowych VFR OC z innymi MC xxx POLAND, oraz zagrożeniach z tego wynikających?
Jak ktoś nie chce to prosze sie nie zgłaszać.
Doyar, wiesz że cie lubie, ale tu mam odmienne poglady.
Czy są inni chetni na naszywanki?
ostatnia lista
1. Grześ TourNow - 1szt
2. Ruda
3. Piotr
4. Arturo - 2 szt
5. KolczyK
6. PPamula - 2 szt.
7.Pepe - 2szt.
8.Wasyl 1szt.
9. usmoł - 1szt.
10. mors - 1 szt.
11. mundek - 2 szt
Jak ktoś nie chce to prosze sie nie zgłaszać.
Doyar, wiesz że cie lubie, ale tu mam odmienne poglady.
Czy są inni chetni na naszywanki?
ostatnia lista
1. Grześ TourNow - 1szt
2. Ruda
3. Piotr
4. Arturo - 2 szt
5. KolczyK
6. PPamula - 2 szt.
7.Pepe - 2szt.
8.Wasyl 1szt.
9. usmoł - 1szt.
10. mors - 1 szt.
11. mundek - 2 szt
1. Grześ TourNow - 1szt
2. Ruda
3. Piotr
4. Arturo - 2 szt
5. KolczyK
6. PPamula - 2 szt.
7.Pepe - 2szt.
8.Wasyl 1szt.
9. usmoł - 1szt.
10. mors - 1 szt.
11. mundek - 2 szt
12. Fred - 2 szt.
Może cos tez napisze o kwestii klubów MC FR. Naszywki beda pokazywać innym że jesteśmy miłośnikami notocykli VFR a nie klubem. Nie mamy prezesa, skarbnika itp wiec nie mamy klubu, który trzeba by było zgłaszac do kongresu. Po prostu bedą naszywki ludzi zrzeszonych na forum miłośników VFR. Co innego jakbysmy mieli na naszywkach VFR MC albo VFR FG - wtedy można sie czepiać. Pozdro
2. Ruda
3. Piotr
4. Arturo - 2 szt
5. KolczyK
6. PPamula - 2 szt.
7.Pepe - 2szt.
8.Wasyl 1szt.
9. usmoł - 1szt.
10. mors - 1 szt.
11. mundek - 2 szt
12. Fred - 2 szt.
Może cos tez napisze o kwestii klubów MC FR. Naszywki beda pokazywać innym że jesteśmy miłośnikami notocykli VFR a nie klubem. Nie mamy prezesa, skarbnika itp wiec nie mamy klubu, który trzeba by było zgłaszac do kongresu. Po prostu bedą naszywki ludzi zrzeszonych na forum miłośników VFR. Co innego jakbysmy mieli na naszywkach VFR MC albo VFR FG - wtedy można sie czepiać. Pozdro

- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
doyar-chcialem tylko powiedziec ze lubie Cie i szanuje szczegolnie za poglady. Pieknie opisales rzeczywistosc IV RP ale gdzie w takim razie jest szeryf Ziobo i te wszystkie cebesie abewy i ceba? A wiem pilnuja kota Jarka albo preparuja falszywy bilet tramwajowy zeby sprawdzic poprzez misterna prowokacje uczciwosc kolejnego urzednika panstwowego.
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
witam!
Z tego co sie orientuje mozecie podlegac pod samo PRM i wtedy teoretycznie MC wami sie nie interesuje. Najlepiej zagadajcie z kims kto temat przerabial chociazby kolesie od kredensow GW albo jakis inny klub. W lodzi jest uczelniany klub motocyklowy na polibudzie i np oni musieli wchodzic w dupsko MC natomiast w piotrkowie powstal klub i niby oni nie sa pod MC.
a prawda jest taka ze jak kolesie jada rozwalic impreze to bardzo czesto jada samochodami z dobrze wyposazonymi bagażnikami. Byla kiedys taka sytuacja niedaleko Piotrkowa w Bronislawowie nad zalewem sulejowskim klub Yamaha Drag Star itp ogolnie wszystkie Yamahy ze star w nazwie (nie pamietam jak oni sie nazywali) zorganizowali sobie zlot taki jak wasz i przyjechali panowie z GremiumMC z lodzi i tyle bylo imprezy. MC sie rozgoscilo bawili sie dobrze a Yamahowcy porozjezdzali sie do domow, zostali tylko najwytrwalsi. Ogolnie MC dla mnie to pseudo kibice na motocyklach. Ale widze ze nie brakuje tutaj keyboard warrior'ow wiec napewno sobie dacie rade z tymi milymi panami w bezposrednim starciu jesli by cos poszlo nie tak 
PS. nie dajcie sie zwariowac, zyjcie sobie wlasny zyciem, sami prubujecie uciec od wolnosci ktora was wsadzila na motocykle!!
PPS. naszywki male juz sa, duze niebawem, kiedy beda kubki, papier toaletowy, reczniki, wycieraczki przed drzwi, papucie, szaliki, breloczki, podkladki pod myszki itp itd?? ten kto bedzie mial najwiecej takich bajerow bedzie najbardziej ownerowski?
PPPS. robta co chceta to tylko moje skromne zdanie obserwatora
Odnosnie klubu z polibudy.
Sa free group i podlegaja pod MC i u nich dziewoje nie moglny nosic naszywek klubowych dopiero po jakims czasie udalo im sie wywalczyc te naszywki dla kolezanek z klubu, tylko warunek jest taki ze nie moga nosic ich na rekawie tylko z przodu.
Wiecej jezdzic mniej rozmyslac!!
Szerokosci zycze Panowie i Panie
SzeFu
Z tego co sie orientuje mozecie podlegac pod samo PRM i wtedy teoretycznie MC wami sie nie interesuje. Najlepiej zagadajcie z kims kto temat przerabial chociazby kolesie od kredensow GW albo jakis inny klub. W lodzi jest uczelniany klub motocyklowy na polibudzie i np oni musieli wchodzic w dupsko MC natomiast w piotrkowie powstal klub i niby oni nie sa pod MC.
nie do konca rozkminiam czy to zarcik Morsie ale jesli nie to chyba niewielie widziales motocykli panow z MC gdyz wiele razy widzialem kolesi na plastikachmors pisze:Ale czy sądzicie, że jakiś MC-czoper dogoni Was na Waszych szybkich VFRach?
No nie ma takiej mozliwości - oni nie maja 2 na cyferblacie


PS. nie dajcie sie zwariowac, zyjcie sobie wlasny zyciem, sami prubujecie uciec od wolnosci ktora was wsadzila na motocykle!!
PPS. naszywki male juz sa, duze niebawem, kiedy beda kubki, papier toaletowy, reczniki, wycieraczki przed drzwi, papucie, szaliki, breloczki, podkladki pod myszki itp itd?? ten kto bedzie mial najwiecej takich bajerow bedzie najbardziej ownerowski?

PPPS. robta co chceta to tylko moje skromne zdanie obserwatora

Odnosnie klubu z polibudy.
Sa free group i podlegaja pod MC i u nich dziewoje nie moglny nosic naszywek klubowych dopiero po jakims czasie udalo im sie wywalczyc te naszywki dla kolezanek z klubu, tylko warunek jest taki ze nie moga nosic ich na rekawie tylko z przodu.
Wiecej jezdzic mniej rozmyslac!!

Szerokosci zycze Panowie i Panie
SzeFu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości