Przejrzałem temat jeszcze raz od początku. Jak wszyscy wiemy zdania są podzielone. Ja osobiście jestem tego samego zdania co Doyar, Luke, Krajan i jeszcze kilka innych.
doyar pisze:Motto: "Idz pod prad! idz pod prad!" KSU.
Nigdy nie necily mnie organizacje, gdzie trzeba/ nalezy/ mile widziane jest sie ubierac tak samo: harcerstwo, komsomol, wszechpolacy, MC...
Nie lubie Giertycha, nie lubie mundurkow w szkolach.
Nie lubie zbierac po zebach za takie marginalne bzdury jak barwy/ kamizelka/ koncowka szalika wiec nie nosze i nie chodze na posiedzenia Gremium/ stadiony. Glowa muru nie przebijesz, wiec co Ci z tego, Szanowny Kolego, ze "nikt nie ma prawa ci zabraniac" a on jednak weznie i na te okolicznosc ci pierdolnie? Zawezwiesz kolegow i teraz wy im spuscicie lomot? A potem oni wezwa posilki i ci podpala samochod? To ty im wszystkim zgwalcisz siostry? Kiedy sie wycofasz? Kidy stwierdzisz, ze szkoda zycia na takie pierdoly..? Bo ja juz teraz, na samym poczatku. Dziekuje, postoje, a w zasadzie pojezdze, bo wole to, niz spedzac czas na szukaniu rewanzu/ stomatologa/ sprawiedliwosci. Wiec dziekuje za tzw. "duze plecy", naszywka na rekawie pokrywa rozmiary mojego zapotrzebowania na przynaleznosc do czegokolwiek.
W związku z tym, że temat jest poważny uważam, że trzeba podejść do niego poważnie.
W trakcie całej dyskusji były pytania o to czy ktoś zna kogoś z klubów MC itp. żeby podpytać. Otóż ja znam i to dobrze gościa, który był presi. w klubie MC. Teraz ma też swój klub ale nie należą do MC-ków. Zna ten cały "światek" naprawdę dobrze.
Chłopaki mają swój klub w Wawie. Możemy kiedyś wpaść pogadać a przy okazji napić sie piwka i zjeść trochę chipsów. (W grę wchodziłyby tylko piątki.)
Nie to, że chciałbym kogoś odwodzić od zamiaru posiadania "pleców". Poprostu uważam, że zanim podejmie się taką decyzję warto byłoby wiedzieć jakie są tego wady i zalety.
Jeżeli uważacie, że to nie potrzebne to niebyło tego posta.
Pewnie Pietrek P. już się na mnie szykuje.....
Czy możemy zamknąć dyskusje o słuszności konkurowania barw klubowych VFR OC z innymi MC xxx POLAND, oraz zagrożeniach z tego wynikających?
Jak ktoś nie chce to prosze sie nie zgłaszać.
Doyar, wiesz że cie lubie, ale tu mam odmienne poglady.
Czy są inni chetni na naszywanki?
Pozdrawiam, Ciepły
"Są tacy, co twierdzą, że motocykliści to brodate grubasy z piwnym oddechem i resztkami grilla na wąsach (...)"