mors pisze:
Madziu powal nas wszystkich na kolana

( bo mnie to powaliłaś już dawno )
moze być cieżko z tym powaleniem na kolana ( morsie Ty pewnie juz dawno zdążyłes wstać

) - nigdy nie projektowałam placu zabaw dla dzieci...ale lubię wyzwania
ale do rzeczy - żebym mogła w ogóle cokolwiek zacząć, potrzebna jest mi przede wszystkim dokumentacja zdjęciowa, inwentaryzacje terenu, najlepiej jakis plan z geodezji /wydz architektury z zaznaczonym terenem projektowanym przy uwzględnieniu całej okolicy ( pobliskie chodniki, ulice, wjazdy, dojazdy wyjazdy , itd itp...
Jesli chodzi o projekt samych sprzetów zabawowych - moim zdaniem mozna polegać na tym co zostało stworzone i opatentowane ( sorry za oddtwórcze podejscie,ale w tym przypadku nie ma sensu wywazac otwartych drzwi moim zdaniem - ja nie mam doswiadczenia ani z dziecmi ani z zabawkami dla nich - nie wiem jak powinna byc skonstruowana prawidłowa 'zabawka tego typu' - wolę nie ryzykować i będę bardzo asekuracyjna w tej sprawie

wybaczcie ) za to cały teren, rozmieszczenie, zagopsdarowanie całego placu - proszę bardzo - jak najbardziej..
Kasiu nie byłam w stanie przejsc przez te 30 stron jeszcze hehe...