organizacja i przygotowania do CZD 2010-05-29
- Malachai
- bywalec

- Posty: 28
- Rejestracja: pt 18 kwie 2008, 10:33
- Imię: Maciek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Witam wszystkich. Milo bedzie nam ponownie dolaczyc do Was na CZD. Pomoc w stworzeniu dzieciakom milej imprezy tak nas wciagnela ze nie musisz obawiac sie Korniku ze zabraknie ludzi. (btw 2 lata temu na pierwszej strzelnicy "obsluga"liczyla 3 osoby ASG i 3 "cywilow"-i sie udaloKornik pisze:ASG i grupa paramilitarna - Kornik
ps. z tym że jadę do Skandynawi ale z chlopakami od ASG wszystko dogadam, choć może być problem (może nie być ich tylu co rok temu bo mają w tym terminie ogólnopolski zlot na który ponoc większośc sie wybiera)
Co do zlotu to ja osobiscie pierwsze slysze o wybieraniu sie tam kogos z Necrosis, chyba ze koledzy z Cannon Fodder(a i od nich juz kilka osob zapowiedzialo obecnosc na CZD na 100%). Tak wiec na pewno bedzie wystarczajaca obsada.
- NATI
- teksciarz

- Posty: 164
- Rejestracja: czw 30 sie 2007, 14:22
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów
CZD 2010 - SPRAWY ORGANIZACYJNE
Cześć.
Zgodnie z Twoją rozmową Piotruś, jestem po wstępnych informacjach kto i kiedy przyjmuje interesantów.
W przyszłym tygodniu w poniedziałek jestem umówiona z Naczelnikiem Wydziału Ruchu Drogowego Policji w Warszawie.
Później uderzam do Komendanta Policji Stołecznej i Jednostki Policyjnych Motocyklistów.
Będę wnosić o udział:
- 4 motocyklistów misiów
- 1 radiowozu misiowego
Pozdrawiam.
Nati
Zgodnie z Twoją rozmową Piotruś, jestem po wstępnych informacjach kto i kiedy przyjmuje interesantów.
W przyszłym tygodniu w poniedziałek jestem umówiona z Naczelnikiem Wydziału Ruchu Drogowego Policji w Warszawie.
Później uderzam do Komendanta Policji Stołecznej i Jednostki Policyjnych Motocyklistów.
Będę wnosić o udział:
- 4 motocyklistów misiów
- 1 radiowozu misiowego
Pozdrawiam.
Nati
- muchaok
- klepacz

- Posty: 984
- Rejestracja: pt 08 lut 2008, 11:07
- Imię: Jacek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nati, skoordynuj te działania z Piotrem Pamułą, bo z tego co sie orientuję, Ryba juz działał w POLICJI, bo ma tam znajomego co ogarnia tematy i mamy juz cos obiecane. Żeby sie nie okazało, że jesteśmy nieskoordynowani i o to samo proszą dwie osoby.
Poza tym, temat CZD 2010 jest założony w innym miejscu, i tam powinniśmy wypisywać wszystko, a nie w nowym miejscu, bo sie normalnie pierdolnik zrobi.
Podaje oczywiście to miejsce, gdzie juz dyskutujemy na temat CZD:
viewtopic.php?t=8791&postdays=0&postorder=asc&start=0
Poza tym, temat CZD 2010 jest założony w innym miejscu, i tam powinniśmy wypisywać wszystko, a nie w nowym miejscu, bo sie normalnie pierdolnik zrobi.
Podaje oczywiście to miejsce, gdzie juz dyskutujemy na temat CZD:
viewtopic.php?t=8791&postdays=0&postorder=asc&start=0
Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.
- mors
- stary wyjadacz

- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
W zeszłym roku rozmawiałem z Tigerem Michalczewskim o jego uczestnictwie w CZD - ponieważ miał już jakieś wcześniejsze zaklepane termina - nie przybył.
Czy mam w tym roku spróbować ściągnąć go na CZD?
jeśli tak to poproszę o jakiś plan zagospodarowania jego osoby, żeby mówić o konkretach
walka na wielkie rękawice z gąbki czy coś w tym rodzaju
Czy mam w tym roku spróbować ściągnąć go na CZD?
jeśli tak to poproszę o jakiś plan zagospodarowania jego osoby, żeby mówić o konkretach
walka na wielkie rękawice z gąbki czy coś w tym rodzaju
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- Żeton
- klepacz

- Posty: 1162
- Rejestracja: czw 25 cze 2009, 17:38
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bronisławów / Warszawa
- Kontakt:
więc tak z mojej strony to po rozmowie z komendantem Mazowieckiego Oddziału Żandarmerii Wojskowej powiedział że wchodzi w tą imprezę jak najbardziej płotki są załatwione mamy dostępnych około 75 sztuk transport tych płotków jest też jak najbardziej załatwiony
zobaczymy albo będzie jeden star albo dwa tak więc tylko potrzebna będzie siła do załadowania
dostałem też zielone światło i dostałem zgodę żeby koledzy z sekcji ruchu drogowego z MOŻW przyjechali na motocyklach oznakowane Fazery 600 i razem z policjantami można ich postawić żeby razem sobie tą samą robotę
dostałem też zielone światło i dostałem zgodę żeby koledzy z sekcji ruchu drogowego z MOŻW przyjechali na motocyklach oznakowane Fazery 600 i razem z policjantami można ich postawić żeby razem sobie tą samą robotę
Nie ma obcych wśród Błękitnych Rycerzy, są tylko niespotkani przyjaciele. "There are no strangers, only friends you haven't met. RIDE WITH PRIDE
-
NATI
[quote="muchaok"]Nati, skoordynuj te działania z Piotrem Pamułą[/quote]
odezwałam sie na forum tylko dlatego, że zadzwonił do mnie Piotr.
przecież nie muszę się tym zajmować - zero stresu - pytanie tylko czy potem nie będzie takiej sytuacji jak w zeszłym roku, że sprawa policji była załatwiana na ostatni gwizdek i było prawdopodobieństwo, że nie przyjadą.
czekam na informacje telefoniczną czy mam załatwiać policję. na forum nie zaglądam codziennie. to jest mój 2 raz od momentu mojego wypadku w kwietniu zeszłego roku :|
odezwałam sie na forum tylko dlatego, że zadzwonił do mnie Piotr.
przecież nie muszę się tym zajmować - zero stresu - pytanie tylko czy potem nie będzie takiej sytuacji jak w zeszłym roku, że sprawa policji była załatwiana na ostatni gwizdek i było prawdopodobieństwo, że nie przyjadą.
czekam na informacje telefoniczną czy mam załatwiać policję. na forum nie zaglądam codziennie. to jest mój 2 raz od momentu mojego wypadku w kwietniu zeszłego roku :|
-
zuzia tajger
- klepacz

- Posty: 1479
- Rejestracja: ndz 15 kwie 2007, 18:41
- Imię: ...
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Przepraszam, że tu i przepraszam, że tak.NATI pisze:muchaok pisze:Nati, skoordynuj te działania z Piotrem Pamułą
odezwałam sie na forum tylko dlatego, że zadzwonił do mnie Piotr.
przecież nie muszę się tym zajmować - zero stresu - pytanie tylko czy potem nie będzie takiej sytuacji jak w zeszłym roku, że sprawa policji była załatwiana na ostatni gwizdek i było prawdopodobieństwo, że nie przyjadą.
czekam na informacje telefoniczną czy mam załatwiać policję. na forum nie zaglądam codziennie. to jest mój 2 raz od momentu mojego wypadku w kwietniu zeszłego roku
Nie jestem w stanie tego dłużej przemilczeć.
Zastanawiać mnie zaczyna fakt po co robimy te impreze.
Uczestniczyłam w niej dwa razy na 3 możliwe.
2008 rok moim zdaniem był cudowny.
Robiliśmy impreze dla dzieci z pełną gebą zebów czyt. uśmiechem.
Może i nie jestem osobą najmocniej spopularyzowaną czy odpowiedzialną czy cokolwiek, ale wyrobiłam sobie już zdanie na temat naszego CZD.
Są osoby które robią to z przyjemności zapewne są i bedą z obowiązku.
Ale po co wyrzuty i zbedne dyskusje.
Sadze, że troche w innym kierunku idzie dzień dziecka dla CZD.
Każdy stara się wymyśleć jakąś atrakcje dla robaczków, ale czy wielkie banery reklamowe potencjalnych sponsorów i cała rzesza telewizji radia i pismaków jest nam potrzebna do zrobienia dnia dziecka takiego jak np 2008 roku ?
Z całym szacunkiem do wszystkich obecnych i nie.
Poczułam się zupełnie jak nie u siebie w vfr oc na 2 spotkaniach czwartkowych w ktorych miałąm okazje wam towarzyszyć.
Mieliśmy pare stoisk dla maluchów woziliscie je motocyklami, nati biegała w kolorowych skarpetkach, trecha w gipsie i cała banda ownersow z potem na czole i usmiechem na twarzy.
Zeszły rok, był atrakcyjny, ale różnica "szczęsliwosci" dzieci była zaskakująca.
Czy nie można wrócić do schematu domowej organizacji ?
Przecież do tego nie potrzeba ani wielkiej kasy ani stada paparazi !
Jestem ownersicą i pytam się - gdzie my się zgubiliśmy i dlaczego to wszystko tak się po zmieniało ?
Wszyscy po cichu mówią, a nikt na forum się nie wypowie.
Drażnią mnie jakiekolwiek dyskusje "za plecami", drażni mnie wytykanie błedów i wszystko w sumie mnie drażni
Jeżeli bedziemy robić te impreze pod kamery i aparaty - ja bede uczestniczyć w niej jak i w całym życiu Ownersowskim po raz ostatni z dniem 28 maja.
Nati - wali post udziela się raz na jakiś czas, a jednak wpada, aby zaznaczyć swoją bardzo istotną funkcje i tak jakby dostaje jej się po uszach.
Wpadam na spotkanie organizacyjne, rozmawiam z przyjaciolmi ktorych nie mam okazji widywac codzien - jestem uciszana.
Nie zamykajmy sie w klatce.
Ja nie jestem murzynem, niewolnikiem i nie jestem w stanie tego zaakceptować.
Odczuwanie dyskomfortu i hmm agresji wsród zainteresowanych osob jest wyczuwalne dla mnie, sadze, ze bedzie tez dla rodzicow dzieciakow z CZD.
Chwała wam za wszelakie załatwienie sponsorów, gwiazd tv itp.
To wielki wyczyn i pokazuje zaangazowanie, ale czy my, Roads i Piotrek chcieliśmy żeby to tak wygladało ?
Wątpie.
Pees. mam nadzieje, że zrozumiecie mój punkt widzenia.
...
- mors
- stary wyjadacz

- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
no cóż Zuzia - jakby to powiedzieć, a nie skłamać. Czysta prawda płynie z Twoich ust.
Nic dodać - nic ująć.
Byłem na pierwszym CZD - sama radość: Wasyl jako wielki różany Ptak, dzieciaki uśmiechnięte, a my wszyscy byliśmy jedną wielką szczęśliwą Rodziną bo robimy coś dla innych i dla siebie nawzajem - nie rozmieniajmy tego na drobne
Taka akcja ma sens tylko wtedy, gdy sprawia nam radość
"Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców." (Mt 7,18)
Nic dodać - nic ująć.
Byłem na pierwszym CZD - sama radość: Wasyl jako wielki różany Ptak, dzieciaki uśmiechnięte, a my wszyscy byliśmy jedną wielką szczęśliwą Rodziną bo robimy coś dla innych i dla siebie nawzajem - nie rozmieniajmy tego na drobne
Taka akcja ma sens tylko wtedy, gdy sprawia nam radość
"Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców." (Mt 7,18)
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości

