VFR-OC Poland ForuM

Od razu kojarzą mi się nagłówki z Faktu, nie śpię bo trzymam sprzęgło

Dzisiaj koło południa trasa 94 okolice Sławkowa czerwony fistaszek z logo VFR-OC Ktoś się przyzna?

Wczoraj Pilica koło południa, a poźniej Niegowonice okolo 19:00 wiśniowy vitek. Chyba ten sam. Ktoś z forum?

Chyba źle mi nie idzie bo jeszcze mnie nie dojechałeś

Wiem, przerabialiśmy temat. Ważne że działa, a kto co założy wolna wola W każdym rozwiązaniu są zwolennicy i przeciwnicy. Ja póki co mam dobre, ale kiedy nadejdzie czas wjedzie kulkowe.

Tycu pisze: ↑

ndz 28 kwie 2024, 09:03

Przyszła instalacja?

Chyba się boisz swojego "polecenia"

Tutaj jest jeszcze jedna ważna kwestia. Przy jakiejś delikatnej "czołówce" łożyska kulkowe się rozwalą przenosząc siłę uderzenia tym samym chroniąć główkę ramy. Stożkowe już tej roboty nie wykonają.

Ludzie, yhy. Żeby żona tu nie zajrzała bo nie tylko Hanka będzie miała łańcuch

Ok czekamy i szybko ogarniaj bo już pogoda kusi, chłopaki jeżdżą...

Teoretycznie, praktycznie nagrzewa się od silnika płyn jak i wysprzęglik. O nim nic nie piszesz, a tu jest przyczyna, zacina się tłoczek i nie wraca do pozycji wyjściowej. Rozbierałeś go?

Czy samo przepompowanie płynu bez rozbierania pomaga?
I drugie czy poziom płynu nie jest za wysoki i tłoczek nie ma miejsca na powrót przez to naciska i sprzęgło ślizga

Przez to napisałem zapier*alaka Bardzo miło się ogląda, zwłaszcza jak porównuję zdjęcie po zakupie i teraz

Taki zapier*alaka ze lusterek ni kanapy nie potrzebuje Ładnie, ładnie. Dzisiaj wyjątkowo nie będę marudził o te kierunki z przodu, ani o ciężarki kiery

W całym tym zamieszaniu nie napisałem o jednej rzeczy, najważniejsze że jesteś cały

Powodzonka smyku! Może jeszcze wrócisz do fistaszka bo to wyjątkowa maszyna!