VFR-OC Poland ForuM

No mało na VFR. Ale mam spore doświadczenia w zamykaniu opon na różnych rondach i ślimakach w wykonaniu nakedów. One są do tego stworzone. A VFR -do wyższych celów stworzona i dlatego nią latam . Po mieście również.

Także. I różnie z tym bywało. Ale może przenieśmy się z tą rozmową do wątku o mocowaniu.?

Dzięki za dobre rady. Zimą zrobiłem totalny przegląd instalacji. Wszystkie złącza i masowania sprawdzone i poprawione, wentylator na regler(jeszcze oryginał) i woltomierz w owiewce pięknie dorobiony. Ale i tak kupiłem chińczyka i wożę pod siedzeniem😃. I nie narzekam. Ale latam praktycznie tylko w tr...

Dzięki, przebrnąłem przez ten temat już dawno. Ale po przeczytaniu kawałka tego forum mam takie samo zdanie o gościu Roadrunner i stąd moje zapytanie w tym wątku.

A gdyby tak kolega pomyślał o produkcji mocowania pod uchwyt telefonu/navi. Wiem ,że są na rynku drogie Ram lub dziadyexpress. Może mocowanie pod górne śruby zbiornika lub w rurę górnej półki?

Wiem że odkop ale dla potomnych będzie. Używam Givi na śFIstaku, mój wzrost 178cm. Przy normalnej pozycji pęd powietrza i robactwo jest kierowane w wizjer już od ok. 80km/h. Powyżej 120 trzeba się schylić aby była cisza. Wiec i tak stopery. Ale przy prędkościach niemieckoautostradowych naporu wiatru...

Majkowski pisze: ↑

pn 16 mar 2020, 22:23

Witam mam do zoferowania crash pady do vfr ki 800 98-01r

Gdybyś to w dziale giełda napisał to od razu by się cenę poznało i zdjęcie obejrzało.
A tak to prosić trzeba

Witam i ja.
Chociaż młody stażem na tym forum ośmielę się wyrazić opinię, że "głównie po mieście" to VFR tak średnio. Wiadomo-da się, ale inni zrobią to lepiej. Pozdrawiam i udanych wyborów.

adamsssON pisze: ↑

pn 23 mar 2020, 05:59

Witam Ziomka

I już można oficjalnie-forumowo polatać.

Wielkie dzięki za miłe przyjęcie.

Jestem Arek i mieszkam w Radomiu. Motocyklami jeżdżę od ok. 20 lat. VFR rocznik 2001 zakupiłem w sierpniu zeszłego roku. Miała być dla mnie drugim motocyklem, takim yougtimerem, spełnieniem marzeń które 20 lat wcześniej były poza zasięgiem. Traf chciał, że w moim Fazerku zaczęło się ślizgać sprzęgło...